#606
autor:Piotr
Ok, Panowie, ale w towarzystwie "high end" wile uwagi poświęca się zmniejszanie oporów toczenia, jeśli jest coś co zmniejszy to to sie stosuje, dla zawodowca to są czasem sekundy liczone na 100 km , parę watów itd, to także wielki biznes.
Jeśli ktoś prezentuje daną klasę i wyniki stabilne to każda poprawa "mechaniczna " daje plus.
Jeśli chodzi o koła i piasty, to jeśli nie można już poprawić obręczy czy systemu szprychowania, to zabieramy się za piastę, uszczelnienia, głośne zapadki, łożyska ceramiczne lub bezstykowe, specjalne smary do łożysk itd takie wariactwa, które mają służyć określonemu celowi.
Dla amatora będzie to może bez znaczenia, ale dla zawodnika, który osiągnie na zjeździe większe przyspieszenie wynikające ze zmniejszenia oporów biernych to szansa na odejście z grupy i finish.
Może za bardzo to uwypuklam i nie ma to sensu, ale tak to już jest, ze jeden nic nie widzi i nie odczuwa, a drugi tak.
Sporu o to nie będę toczył, bo do tego dochodzi jeszcze waga zawodnika, opory itd, temat rzeka szeroka.