Może w końcu jutro wezmę się za SIDa - do tej pory zero czasu, więc jest w stanie w jakim był tuż po zakupie.

Kilka pytań:

1. Czy jest jakiś zamiennik do Rock Shox Red Rum? Nie mam go w tej chwili, a amortyzatory zazwyczaj smarowałem smarem do amortyzatorów motorowych 5W cośtam i było ok.
2. Jw, ale odnośnie Judy butter..
3. Znacie jakieś patenty czy miejsca, w których należy zwrócić specjalną uwag na cokolwiek w trakcie serwisowania?
4. http://www.enduroforkseals.com/id8.html - to jeden manual, który ma mi pomóc :)
5. I jeszcze to: http://www.birota.ru/manuals/rockshox/s ... awings.pdf

Po wszystkim oczywiście wrzucę tu procedurę serwisową ;)

A jakiego masz SIDa?
Sl/Race z DualAir czy XC z HydrAir?
To są różne systemy i inaczej się je serwisuje.

Co do zamienników:
- zamiennikiem Redrumu może być podobno olej przekładniowy 30WT;
- zamiennikiem Judy Butter może być każdy dobry smar bez litu, ale najlepiej dedykowany do amortyzatorów (RST jest w mirę tani)

Mając SIDa warto jednak pamiętać o starej mądrości ludowej: Jeśli stać Cię na wóz, to i na bat powinno. Mocno polecam zastosowanie do tego amora oryginalnego Redrumu. Ze smarem jest lepiej, bo i tak się go używa tyle co kot napłakał, ale i tak polecałbym smar dedykowany do amorów.

O zamienniki pytałem głównie dlatego, że ciężko od ręki dostać te smary - pozostaje opcja internet i czekanie. Swoją drogą muszę jeszcze dokupić pompke i razem że smarami mam 200pln na serwis-na szczęście to jednorazowy wydatek i zwróci się już przy 2 serwisie.

Pytanie kolejne: da się gdzieś kupić jakieś uszczelki gdybym stwierdził, że obecne są do zmiany?

w zasadzie red ruma mam, i inne oleje do amorów na stanie , także smar RST do amorów też owinien być .

co do uszczelek kurzowych to zbieram chętnych na większe zamówienie oryginałów do Rock Shocka a takzę wszelkich innych czesci serwisowych tej firmy.

A jaki w końcu jest ten SID?

Nadal nie wiem - wczoraj do roboty wziąłem się na tyle późno, że skończyłem w środku nocy pozostawiając rower w rozbiórce z połową wypieszczonych części.. ale na SIDa już czasu nie było.

http://allegro.pl/pompka-beto-mp-035-do ... 36071.html - taką pompkę mam na oku. Macie jakieś zdanie na ten temat?

Jedyne uszczelki jakie znalazłem to coś takiego: http://allegro.pl/rock-shox-uszczelki-r ... 10848.html - drogie, ale nie widzę alternatywy..

Piotrze: czy jesteś w stanie odsprzedać RedRuma (powiedzmy 100ml) oraz owego Judy butter (choć tutaj nie wiem czy w grę wchodzi odkupowanie na wagę ;) )?

A czy Ty przypadkiem nie masz małego zaworka powietrznego, do którego potrzebny jest adapter? Jeszcze chyba w 2000r. SIDy się takimi pompowało. Ta pompka takiego adaptera nie ma, więc będziesz musiał sobie go załatwić (jeśli to faktycznie rocznik 2000). Łatwiej chyba dołożyć te parę złotych i kupić pompkę z adapterem w Decathlonie. Uważaj tylko, bo niektóre mają adapter do SIDa, a niektóre do Marzocchi - różnią się gwintami.

Co do uszczelek, to jednak musisz poszukać alternatywy, bo te w aukcji pasują do nowych SIDów o goleniach 32mm. Ty potrzebujesz uszczelki na golenie 28mm.
http://www.bike-center.pl/index.php?p46 ... judy-pilot
Tu w Krakowie, ale też po krakowsku, czyli za sztukę ;):
http://www.skiteam.pl/czesci-rowerowe/P ... udPilSidG/

Są też Enduro:
http://allegro.pl/cml2-uszczelki-enduro ... 89316.html

I uważaj na coś takiego jak to:
http://allegro.pl/uszczelki-marzocchi-z ... 15051.html
To jak sam sprzedawca pisze nie są tanie podróbki, lecz bardzo drogie podróbki.

Kiedyś były za 65zł na allegro oryginalne, ale już nie ma.

focker.. dzięki :)

W końcu zabrałem się do roboty przy amorku. I już na początku zonk - spuściłem z niego powietrze i wg. manuala chciałem wyciągnąć z niego uszczelki (simmeringi) - podważając płaskim śrubokrętem. I kupa, bo to ani drgnie, a nie chce tego robić po rosyjsku coby sobie tego nie porysować tudzież po prostu upierdolić :)

Tym razem więc najpierw zapytam - posmarować czymś, zalać, czy po prostu próbować to wydłubać? Dodam, że nie mam jednak uszczelek na zamianę i będę chciał użyć tych samych póki co - więc w grę nie wchodzi upitalanie :)

W tej chwili wygląda to tak: http://www.flickr.com/photos/docent/579 ... /lightbox/ - jak widać są spore ubytki w lakierze w okolicy uszczelki - nie wiem co robił z tym poprzedni właściciel, no ale nie ma to teraz znaczenia (chyba, że mam je jakoś uzupełnić ;) ). Póki co pytanie brzmi - w jaki delikatny sposób wyciągnąć te uszczelki...?

A nie masz zamiaru rozbierać i czyścić w środku całego amora?
Jeśli tak, to łatwej będzie Ci najpierw go rozebrać, a potem wyciągnąć uszczelki.

Z drugiej strony - jeśli wyciągniesz golenie, to masz możliwość nasmarowania uszczelek, więc nawet nie trzeba ich wyjmować. Ta operacja zawsze wiąże się z ryzykiem rozwalenia uszczelki/sprężynki dociskowej.

Z kolei wyciąganie uszczelki z zamontowanymi goleniami często kończy się porysowaniem górnych goleni - jak się narzędzie omsknie.

Heh kierowałem się manualem serwisowym - tam piszą aby najpierw ściągnąć właśnie uszczelki. Dzięki za tipa - dobiorę się do niego teraz od dupy strony ;) I istotnie - nie będę wyciągał uszczelek :)

Btw: w manualu napisane, aby wyciągając owe uszczelki owym śrubokrętem owinąć go czymś aby tychże górnych goleni nie porysować. I się właśnie zastanawiałem jak cienki śrubokręt i szmatę mieli, że im się udało to wcisnąć jakoś.. :) Chyba, że z założenia niszczą uszczelki i wymieniają od razu na nowe.

Wiesz - te uszczelki są miękkie jak są nowe.
Z biegiem lat coraz bardziej twardnieją i coraz trudniej je wyjąć.

Dla mnie bez sensu jest je wyciągać przed wyjęciem goleni. To duże ryzyko uszkodzenia górnych goleni - szczególnie przy starych uszczelkach.
Ale jeśli już byś chciał to zrobić, to polecam jakiś tępy nóż włożyć w poprzek w szczelinę i zrobić z niego dźwignię.
Pomaga też podgrzanie uszczelek suszarką - robią się bardziej miękkie.

Jeśli uszczelki nie puszczają, to ja bym ich w ogóle nie wyjmował z dolnych goleni.
Ewentualnie wyciągnąłbym i wyczyścił gąbkę znajdującą się pod uszczelką.

Ano właśnie widziałem na filmie tą gąbkę. Pytanie - tym Judy Butterem smaruje się samą tą gąbkę czy uszczelki też? I coś jeszcze innego w środku? W manualu niestety nie napisali gdzie go w ogóle używać (poza tym, aby użyć)..

Jak go rozbiorę to pewnie i tak wrzucę fotki każdej części i będę się dopytywał :)

Gąbkę nasączasz Redrumem do oporu.
Ona odpowiada za smarowanie górnego ślizgu, jeśli nie dociera do niego olej smarujący zebrany w dolnej goleni.

Co do smarowania uszczelek, to zdania są podzielone.
Wg mnie można je delikatnie posmarować, bo to je uszczelnia i wydłuża ich żywotność. Nowe uszczelki też są fabrycznie pokryte smarem.
Minus jest taki, że na pierwszej jeździe pewnie będą Ci zostawać pierścionki smaru na goleniach. Ale to szybko mija.

Judy Butterem smarujesz też wszystkie oringi - w korku, na tłoku powietrznym itp.

Docent, musiałeś źle zrozumieć manual bo nie słyszałem o tym, aby wyciągać uszczelki bez zdejmowania goleni
Dopiero po rozebraniu widelca działasz owiniętym śrubokrętem.
Focker, wiem, że RS wypuścił właśnie jakiś specjalny fluid do o-ringów, bo Judy to w końcu smar do elastomerów. Niestety w ogóle nie mogę go namierzyć. Słyszałeś coś o tym?

Punkxtr:

http://img814.imageshack.us/img814/9075/sidx.png

Najpierw spuścić powietrze, później "from the lower tubes"... "carefully push the dust seal" itd. I do tego jest napisane, aby uważać coby nie podrapać upper tubes i na koniec, żeby na upper tubes pozostawić each z ringów.

Notabene ten link chyba lepszy jako porada serwisowa: http://www.enduroforkseals.com/id8.html :)

Co do tego zdejmowania uszczelek, to RS zalecał to robić co jakiś czas pomiędzy serwisami - żeby uzupełnić Redrum na gąbce, jeśli wyschła.
W czasie serwisu to nie ma za bardzo sensu.

Co do oringów, to trzeba rozróżnić dwie kwestie:
- montaż
- smarowanie w czasie pracy.

Fluid do oringów to właśnie Redrum. Wlewasz go do goleni ponad tłok powietrzny, żeby go smarować i uszczelnić w czasie pracy.
Ale zanim to robisz, to musisz najpierw zamontować tłok. Smarujesz więc oring Judy Butterem, który także do tego jest stworzony (neutralny dla każdej gumy, nie tylko elestomeru). Wtedy zmniejszasz ryzyko uszkodzenia oringu podczas montażu.
To samo z oringiem w korku - też trzeba go nasmarować, żeby go nie uszkodzić podczas wkręcania, oraz dodatkowo uszczelnić.
Judy Butter zabezpiecza też gumę przed starzeniem.

Tak więc fluid (Redrum) wlewasz po montażu, a do montażu Judy Butter.

Docencie - w tym manualu masz tylko wymianę uszczelek. To zdecydowanie za mało do przeprowadzenia pełnego serwisu. Ściągnij instrukcję RS.
Poza tym jak widzisz uszczelki Enduro składają się z części olejowej i kurzowej. W uszczelkach RS wygląda to zwykle trochę inaczej.

Docent, damn, masz chłopie rację. Przepraszam najmocniej!
Co więcej, w oryginalnym manualu znajdują się nawet zdjęcia z tej operacji: http://www.birota.ru/manuals/rockshox/s ... awings.pdf
Niemniej jednak przyznaję, że nigdy o tym nie słyszałem i wydaje mi się to być karkołomnym pomysłem!

Focker, fluid o którym mówię to nie jest Redrum tylko coś zupełnie nowego, co RS sprzedaje dopiero od (o ile się nie mylę) kilku miesięcy. Jak dobrze pamiętam ma to służyć tylko i wyłącznie do o-ringów od komór powietrznych.

Punkxtr: nie ma problemu, dzięki temu przeczytałem to jeszcze 2 razy z dokładnym przemyśleniem i dzięki Waszym uwagom... odstawiłem na razie na bok :) Nie ma pośpiechu, pierwszy raz go rozbieram i cackam się z tym niemiłosiernie :D

Pewnie sprzedają to w opakowaniach po 2ml w cenie 20zł za sztukę, biorąc przykład z Foxa - on tak robi ;)
Może jakieś nowsze RS wymagają innego oleju.
Do starszych RS zawsze zalecał Redrum i tego można się trzymać. Choć nowszy olej też pewnie nie zaszkodzi.

do uszczelnienia komory powietrznej stosuje sie redrum max 6 ml, do smarowania oringów czy uszcelek - redrum.
do nasączania gąbek pod ślizgami - olej taki jaki wlewamy do goleni dolnych czyli 15 W.

Oringi smaruje sie po to aby lekko weszły do lag wewnątrznych, one i tak pracują w oleju póżniej - przynajmniej RS tam ma.

A Judy Butter to smar do lag w amorach starszej generacji wyłacznie , np do pierwszych Sidów był inny niż do Judy.

smar do oringów ??

Smar do O-ringów PM600 Military. Opakowanie 430 ml.
Nr katalogowy
RS004315014010
cena 75 zł.

No tak - gąbkę nasączasz tym olejem, który jest w dolnych goleniach.
Tylko, że w różnych modelach SIDa masz w dolnych goleniach różny olej. W SL jest Redrum, a w XC/100 z lat po 2000r. jest zwykły, tłumiący olej (to zupełnie inne konstrukcje jeśli chodzi o tłumienie i smarowanie - dlatego o to pytałem na początku).
W instrukcji jest napisane, że do gąbek może być Redrum albo 15 WT (jednakowo w SL jak i XC).
Ja osobiście jednak polecam Redrum, bo jest gęstszy i zwyczajnie wolniej spływa z gąbki niż zwykły 15WT.

Co do JudyButter - to jest smar także do oringów, co wyraźnie napisano na opakowaniu - Suspension lube for bushings, seals and orings:
http://allegro.pl/rockshox-smar-do-amor ... 08152.html
W instrukcji nie jest napisane, żeby smarować oring komory powietrznej JudyButterem lecz ja to mocno polecam.
RedRum nie ma tak dobrego filmu smarującego jak JudyButter, a przy montażu trzeba tłok powietrzny przecisnąć przez ostre krawędzie gwintu lub frezu w dolnych goleniach. Tutaj warto zadbać, żeby oring był jak najlepiej nasmarowany, żeby nie doszło do przypadkowego uszkodzenia. Poza tym JudyButter, mając lepszy film, lepiej podczas montażu wprowadza tłok to goleni niż rzadszy RedRum.

Natomiast po montażu trzeba faktycznie bezwzględnie wlać do komory powietrznej RedRum. W pozycji pionowej dopiero odpowiednie smaruje i uszczelnia gładź komory.

Póki co zauważyłem, że jedna laga mi nie trzyma ciśnienia - od razu w trakcie pompowania spada do jakiejś niewielkiej wartości. Nie miałem oczywiście czasu, żeby się w temat zagłębić. Dodatkowo na górnych lagach mam niestety wżery w okolicy uszczelki - były schowane ładnie pod nią samą. Dopiero gdy troszkę go podpompowałem i zmniejszyłem wstępne ugięcie to się pojawiły. Temat pewnie będzie trochę cięższy niż mi się wydawało.

A jaki masz zaworek w korku - cienki, pod adapter czy zwykły samochodowy Schreder?
Życzę Ci, żeby to była wina korka, ewentualnie oring. Jeśli to rysa na gładzi to może być ciężko.

Ciekawe jaką masz wersję.
Żeby dostać się do oringa w SL/Race potrzebujesz specjalnego, trudnodostęnego poza serwisem narzędzia.
W XC jest łatwiej.

A wezmę go na zlot to zobaczysz, która wersja :)

Zaworek w korku.. mały, cienki, czarny pod adapter. W sumie to na takim zdaje się przejechałem 100km Zabierzowa i jakoś mi to nie przeszkadzało - no ale przesiadka z XCMów na cokolwiek lepszego jest gigantyczną różnicą..

W SL/Race z prawej goleni wylatuje tylko kilka ml RedRumu, a z XC/100 ponad 100ml.
Poza tym w Sl/Race masz na dole lewej goleni zawór do pompowania komory negatywnej, a w prawej oddzielną regulację tłumienia dobicia i odbicia.
W XC w lewej goleni jest tylko łeb imbusa a w prawej regulacja tłumienia odbicia, bez dwóch osobnych pozycji.

Ale weź go na zlot.
Obadamy.

W końcu się zabrałem za świętego SIDa :) Dzięki Focker za telefoniczne instrukcje ;) Jednak pytań część dalsza. Oto fotki:









Wżery:







Uszczelki:












No i pytania:

1. Przejmować się tymi wżerami na jednej z goleni? Plan mam taki, aby zacząć już namierzać jakąś gdzieś na wymianę, ale nie wiem na ile to w ogóle realne.. zakładam, że z tymi wżerami to już nic nie zrobię..

2. Do jakiej wartości pompuje się komorę negatywną? Coś w manualu tego nie widzę..

3. Uszczelki - jesteś w stanie określić mniej więcej czy ich stan jest ok..? Planuję na nowy sezon je wymienić dopiero.. do tego czasu wyprowadzę go na spacer ze 3,4 razy tylko, więc chyba nie ma przeciwskazań..?

4. No i pytanie miażdżące - co dalej? :D Mam odkręcać korki płaskim kluczem i grzebać / wyciągać flaki nadal?

Thx za odpowiedź o mistrzu :D

1) Wżery są relatywnie małe i poniżej linii uszczelek (chyba).
Skoro tak, to się nimi nie przejmuj. Wymiana tak na prawdę oznacza dwie golenie + korona, bo ciężko będzie delikatne alu wyciągnąć z nierozbieralnej korony. Ja bym jednak tego nie ruszał. Ludzie ze znacznie większymi wżerami jeżdżą. Mały luz jeszcze nikogo nie zabił.

2) Napompuj komorę negatywna na oko. Zacznij od ciśnienia takiego jak w górnej goleni, a potem zmniejszaj albo zwiększaj - w zależności czy stuka przy końcu czy tez za bardzo buja. Zakres regulacji jest tu duży i zależy czego oczekujesz od widła. Pokombinuj - można z tego mieć dużo frajdy. I pamiętaj - zawsze najpierw pompujesz komory główne do odpowiedniego ciśnienia, a dopiero potem negatywną.

3) Uszczelki są zużyte, jeśli ciekną. Jeśli nie ciekną, to można je dalej używać. Prosta zależność zerojerdynkowa.

4) Górne korki musisz odkręcić koniecznie, żeby nalać Redrumu do komór powietrznych. To jest wszystko co możesz zrobić bez specjalnego klucza (duży imbus z dziurą). Możesz dodatkowo przed nalaniem Redrumu potraktować komorę powietrzną sprężonym powietrzem - żeby wywiać wszystkie paprochy z środka. I to zasadniczo wystarczy.

Jutro jadę na urlop, więc będziesz już musiał sobie radzić sam.