Dzisiaj złożyłem rower do "kupy" i od razu pojawiło się kilka problemów...
-W kasecie zębatka 13T obskakuje na nowym łańcuchu,się dokupi
-Amortyzator dobija przy powrocie,muszę rozwiązać problem i chyba będzie konieczne wyciągnięcie go z ramy,do ogarnięcia
-Ustawiałem przednią przerzutkę ale za każdym razem się obracała, okazało się że obejma pękła...
-Korba.. no właśnie korba... chyba będę się musiał z nią pożegnać w tym projekcie. Mianowicie podczas zrzucania łańcuch wpada pomiędzy największy i średni blat.Za duża przestrzeń pomiędzy zębatkami.W jakimś sensie jest to do ogarnięcia. W pracy mam frezarki i można by zebrać materiał, ale sam nie wiem czy się w to ładować.Korba wygląda w rowerze kozacko. Przydał by się jeszcze mały czarny blat.
Założyłem korbę XT i problem zniknął, tylko że nie wygląda to dobrze. Na razie zostawiam, zobaczymy może coś pokombinuje.
Zważyłem Korbę cyclone, ramie z tarczami waży 730g, XT 420g różnica dość spora.
Rower z korbą cyclone pokazał wagę 11,50 kg,nawet z korbą xt nie udało się zejść poniżej 11 kg
Opony ważą swoje i pedały XT także,docelową mają być Ritchey.
Rozważam także założenie do przodu przerzutki XT z dolnym ciągiem.
Zrobiłem jazdę testową koło domu.Hamulce brzytwa, tylna przerzutka chodzi miód, nad resztą muszę popracować

Na koniec zdjęcie w całości w warsztacie
