Hej ;) wpadłem na pomysł, żeby wystartować sobie w jakimś cyklu maratonów na retro rowerku. W grę wchodzi raczej dystans najkrótszy. Nazwałbym nazwę drużyny jakoś charakterystycznie żeby było wiadomo, że jadę na rowerze starszym ode mnie i pełna dzida ;) duża przepaść będzie względem nowych sprzętów? Parę lat temu stawałem na podium, ale to było już poważne trenowanie i niezły sprzęt. Teraz wiadomo praca, rodzina a troszkę bym się tym pobawił, bo brakuje. Ktoś startował? Jak wrażenia? Czekam na wasze przemyślenia.
mliłego piątku!
Re: Retrusem na maraton
#2Coś tam startowaliśmy - my z Krakowa, Wojtek z Poznania, Jaro z Budgoszczu
generalnie temat trzeba traktować bardziej w kategorii zabawy / fanu / towarzystwa niż rywalizacji o pudło
generalnie temat trzeba traktować bardziej w kategorii zabawy / fanu / towarzystwa niż rywalizacji o pudło
Re: Retrusem na maraton
#3No ale zawsze mnie to zastanawialo. Powiedzmy, ze na 29er 10.5kg mam czas 1:05 a na specu z amorkiem jakims, ktory cos tam dziala i waga roweru 13.5kg na 26 calowych kolach przy tej samej formie. Jestem w stanie sie zblizyc do 1:15? Czy jakas inna perspektywe na to przyjac?
Oczywiscie to luzne dywagacje, a nie ralne obliczenia ;)
Oczywiscie to luzne dywagacje, a nie ralne obliczenia ;)
Re: Retrusem na maraton
#4Póki sam nie pojedziesz, to się nie przekonasz.
Ja startowałem w wyścigach jeszcze w zeszłym roku na Cannondale 1998 i nie czułem żebym był zawalidrogą. Wiadomo - byli szybsi, ale jednak większa cześć stawki była za mną. Wystartowałem też na karbonowym fulu 27,5 i przepaści nie odczułem.
Oczywiście żeby walczyć o podium to trzeba coś nowszego, ale żeby się dobrze bawić wystarczy retro. No i oczywiście na mecie zawsze budzisz zainteresowanie wśród pierdyliardona takich samych rowerów. Zawsze ktoś zagada, pocmoka, powspomina. Miłe to jest.
Ja startowałem w wyścigach jeszcze w zeszłym roku na Cannondale 1998 i nie czułem żebym był zawalidrogą. Wiadomo - byli szybsi, ale jednak większa cześć stawki była za mną. Wystartowałem też na karbonowym fulu 27,5 i przepaści nie odczułem.
Oczywiście żeby walczyć o podium to trzeba coś nowszego, ale żeby się dobrze bawić wystarczy retro. No i oczywiście na mecie zawsze budzisz zainteresowanie wśród pierdyliardona takich samych rowerów. Zawsze ktoś zagada, pocmoka, powspomina. Miłe to jest.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Re: Retrusem na maraton
#5Dzięki za odpowiedź. Teraz pytanie czy cannondale był z amorkiem czy na sztywno do tego podszedłeś ;)?
Re: Retrusem na maraton
#6Nie no. Po bożemu z Fattym.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Re: Retrusem na maraton
#7eeee ale jedź naprawdę retro rowerem a nie nowszą maszyną , canti i stare geo to jest coś co może załamać "zawodnków"
JJ się zastanawiam czy nie włożyć w starą rame nowego SLX 1x12 . . . . ubaw po pachy ? i pojechać dla zabawy może
JJ się zastanawiam czy nie włożyć w starą rame nowego SLX 1x12 . . . . ubaw po pachy ? i pojechać dla zabawy może
Re: Retrusem na maraton
#8No mam speca z 1990 z canti itd. brakuje tylko założyć sztywny widelec, a z tym 1x12 to ciekawy pomysł, coś zdecydowanie innego, w sumie to ma być zabawa ;)
Re: Retrusem na maraton
#9Jakbym miał jakiś porządny retro MTB z dobrymi hamulcami, to bym nim wystartował w którymś etapie, tak pod koniec cyklu.
Re: Retrusem na maraton
#10rama Kirk'a z magnezu wzbudzała zainteresowanie po pytania, czy to... prototypfocker pisze: na mecie zawsze budzisz zainteresowanie wśród pierdyliardona takich samych rowerów
Endorphin'a też została zauważona
nie ma znaczenia, czy rower waży 10, czy 13kg, czy ma hydraulikę, czy canti
różnice poczułem jak pedały z noskami zamieniłem na spd +30% mocy i po zmianie na bezdętkę - opona i obręcz poniżej 500g - ta sama moc na korbie, a na kasecie zębatka niżej... czyli szybciej
a żeby myśleć o pudle to poza warunkami trzeba mieć ekipę, która Cię tam "dowiezie"
* KIRK Revolution x 4 * <[shadow=cyan]MISTRAL Vision Alu Pro [/shadow]> < FILMOTEKA >