Witam

Jestem posiadaczem mtb zbudowanego na ramie vitusa .Osprzęt to pełne xt nie licząc pedałów i sztycy . Padałki mam od Centuriona Accordo GT (mój ukochany rower , niestety już z Suntour'a zostały tlko manetki , piasty i pp) . Mostek (wiem okropny) i sztyca do SR . Kiera Strong . Mam do niego oryginalne rogi , tle że mają okropny kształt .

Mam też z nim pewien kłopot .Nie mogę wyregulować rd . Zachowuje się tak jak by skok manetki nie był do tej kasety , np trzeba klikać 2 razy żeby łańcuch wskoczył/zeskoczył.

To mój pierwszy post i postanowiłem się pochwalić , tak przy okazji : ktoś wie ile takie coś jest warte? Ofc nie na sprzedaż .

4 zdj , z tel. : https://picasaweb.google.com/1169837396 ... /27Maj2011#

Fajny klasyk.Co do skoku RD to może po prostu pancerz i linka są już zużyte?

albo po prostu brudne, przytarte... bo kaseta jak rozumiem shimano?

no wcale bym się nie zdziwił linkę wymieniałem bo rozleciał się końcowy pancerz , no trzeba będzie pomyśleć nad wymianą .Tylko czy to na pewno coś zmieni. Tak kaseta jest XT

Jeśli kaseta, manetka i rd są XT to na 99% będzie to zużyty/brudny pancerz i linka.

dzięki za odp tak się robi , zauważyłem to że jak zrzucam to linka jest luźna w okolicy wolnych widełek (tylko tam jest odkryta) to pewnie to

hm ramka chyba z titanalu ??? rury titanal, mufy alu ?? czy całość alu ??
Warto by było więcej fotek i szczegółów podać konstrukcyjnych.

Już ci Piotrze odp.

Rama jest cała z alu , też myślałem że to Ti ale to anoda . Rama oczywiście klejona . Mufa supportu pusta w środku . Jak na taką konstrukcję to jest sztywna , szosowe Vitusy to chwieją na prawo i lewo . Cóż tu wiecej dodać . Nie ma kopa , takiego ma minusa , ale to wina napędu i nic już nie zrobię . Dosyć nieźle tłumi drgania , np. mniej częsie niż na spawanym alu .

Czy to z tymi biegami to może być wina sprężyny ?

Generalnie wina może leżeć wszędzie w elementach współpracujących..
Najczęstszą przyczyną jest pancerz/linka
Może też być to wina zabrudzonego lub nieposmarowanego napędu, sam pantograf przerzutki może obracać się ciężko na sworzniach (sworznie są stalowe, lubią skorodować)
Nie sądzę aby wina leżała w sprężynie - w tym XT sprężyny są dość mocne i raczej nie "strzelają" - masz tam także regulację napięcia sprężyny więc ew możesz spróbować ustawić się na mocniejszy naciąg

Wymienię pancerz i linkę i zobaczymy . Właśnie sworznie "zalałem" olejem i bez zmian . Naciąg to ta śrubka do spodu? Już ją naciąłem . Pozostaje tylko linka . Dzięki !

Jestepewny na 100 % że to nie titanal ??? bo większość ram gdzie są mufy alu i rury wygladające jak alu to titanalowe rury , co sie nie spawaja i dlatego są klejone, nie mam czasu szukać po necie , ale warto sprawdzić co i jak, Biria np takie ramy robiła i pare innych firm, i to sie rzucało w oczy od razu.

Już dawniej szukałem o nim :
http://www.retrobike.co.uk/forum/viewtopic.php?t=6306
http://velobase.com/Velos/ViewModel.asp ... e&Enum=207

Anoda.... a szkoda :)

Przydała by się do niego sztyca Strong i jakiś mostek w miarę , ale czas pokaże

Co do tej rd to nic nie pomogły pancerze i linka . Biegi w górę idą ładnie ale potem w dół to koniec . Ciekawe bo bez SIS schodzą normalnie . Manetkę już wcześniej wymieniłem więc to nie ona . Muszę ją w miarę jeszcze obejrzeć . Takie ciekawe spostrzeżenie : jak rd jest bez obciążenia to chodzi ładnie a jak ma obciążenie to nie chce zejść do końca tak jak by coś jej przeszkadzało .

oglądnij dokładnie pantograf - moze jest przygięty i coś go blokuje?

a co do
http://www.retrobike.co.uk/forum/viewtopic.php?t=6306
jegomość Melvin jest moim dobrym znajomym i w dodatku nawet użytkownikiem - choć nieaktywnym - tego forum Spróbuj może do niego zagaić - wiedzę na różne tematy ma dużą

raczej to nie będzie Ti , pod anodą widać alu (jasny metal)

Szkoda takiej przerzutki , żeby luzy jeszcze miała ale prawie nic ... zobaczymy

Wiecie może jak ją rozebrać tzn. jak zdjąć wózek ? Tak żebym to złożył potem....

odkręcasz ogranicznik wychyłu wózka (taka tulejka przy korpusie z krzyżem na śrubokręt na końcu) wózek Ci się obraca i odsłania od wew strony kolejną śrubkę (jakby w plastikowym płaszczu uszczelniającym) której odkręcenie pozwala wyjąć wózek z korpusu

Zobacz jeszcze czy przerzutka gładko obraca się na głównej śrubie - jeśli tam nie ma smaru i coś się przytrze to przerzutka może nie działać precyzyjnie

dzięki , pogrzebię i napiszę co i jak !

Odgrzebuję temat ale cóż

Teraz wszystko działa , łańcucha przy zmianie prawie nie słychać

Dziwnie to zrobili bo pancerze nie pasują z końcówkami w opory .

Opony faktycznie są tragiczne w trudnym terenie . Na żwirowni tak się zmęczyłem jak po przejechaniu 115 km .

Widziałem IRC "pirania" czy jakoś tak . Co sądzicie ?

Co do konstrukcji ramy to z pewnością nie jest to Titanal ... już była by w częsciach jeśli to był by on ... rozpadały się ...

Rower dostał nowy chwyty (na tak dobrych nigdy nie jeździłem) oraz mostek . Jakiś geniusz bądz w fabryce bądz prywtnie obcią rurę sterową tak że wchodzi tylko miska i kontra . Brak miejsca na ring bądz na opór linki

Piranie są fajne
a co do rury - raczej standardowa praktyka.. możesz zawsze się ratować oporem kręconym do widelca

Udało mi się założyć mostek z oprem i kółeczkiem mosiężnym .Wystarczy , szkoda że się nie chce obracać

Jeśli kółeczko nie jest nitowane warto rozebrać i przesmarować (obraca się na ślizgu, tulei jak kółko w przerzutce) Jeśli jest, cóż.. moczenie w ropie, a jak się rozrusza gęsty smar (np zielony Finish Line) - inaczej możesz mieć kłopot z wiecznie przerywającą się linką

Zgadza się jest na tulejce . Już ją rozebrałem tyle że jest truchę zardzewiała i muszę ją nieźle wyczyścić . Mostek jest używany i ktoś poprostu nie dbał - linka wytarła rów w tym kółku , wiadomo że mosiądz miekki . No cóż

Askaniusz92 pisze:Już ci Piotrze odp.
szosowe Vitusy to chwieją na prawo i lewo

Miałeś takiego? Bo zastanawiam się nad kupnem ramki vitusa.

sztywna po tylu latach bytnosci na ziemi to ona napewno nie bedzie
ale mysle ze ma duzo innych zalet.....przeciez to klasyk jak cholera

znasz wymiary tej ramki ?