Witam,

Panowie potrzebuję pomocy w sprawie tego rowerka



Rama 20,5" cro-mo
ROZMIAR KÓŁ 26
PRZERZUTKI SHIMANO ALIVIO 7X3
HAMULCE TYPU V-BRAKE SHIMANO DEORE
KORBY SHIMANO STX RC
WIDELEC AMORTYZOWANY ROCK SHOK
WAGA 13,20 KG

Nie wiem na ile jest oryginalny a ile w nim było dłubane
Generalnie mi się podoba - proszę o opinie o marce i sprzęcie

Jest ktoś w stanie określić rok produkcji ?

Ewentualnie mogę podesłać więcej zdjęć o ile już ich ktoś nie wyszperał

Pozdrawiam
rrww

zakładając że to oryginalna koga (nie znamsię na marce - na ich stronie publikują katalogi daleko wstecz, warto więc poszperać w II połowie lat 90) to firma jest renomowana
U nas mało znana i raczej doceniana jedynie wśród sakwiarzy, na łeście ma zagorzałych fanów
Sądząc po wyposażeniu rower raczej ze średniej póły, więc rama nie będzie raczej super-lajt

Przeczytaj proszę moją korespondencję z dobrym znajomym Holendrem fanem Kogi - trochę tam wyjaśnia o marce, geo etc
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?t=1003

http://allegro.pl/koga-miyata-sutvivor-i1599676382.html

wrzucam link do aukcji w której jest więcej zdjęć

znaleziony w katalogu Kogi
rok 99

sorry za jakość

100% oryginalna nie jest.
Tylna przerzutka jest późniejsza niż 99 i amor to Jett 2001.
Szkoda z tym widelcem, bo w oryginale był hydrauliczny amor sygnowany przez Kogę a robiony przez Fastraxa. Ten Jett to tylko sprężyna z elastomerem.

Co do reszty, to ciężko powiedzieć, bo mało widać na zdjęciach.

Na łączniku tylnych widełek widać ślady wychodzącej rdzy, więc warto poprosić sprzedawcę o więcej zdjęć, na których widać szczegóły roweru. Może to tylko drobne ognisko, ale nie wiadomo czy sprzedawca nie chciał ukryć i większych.

focker Twoja wypowiedź studzi moje zapały co do tej kogi
A szkoda, bo coś czuję, że ta marka była by dla mnie

Nie ma co od razu skreślać.
Nieoryginalna jest tylko przerzutka i widelec.
Do tej ramy tak bardziej niż Fastrax pasowałby Judy z 1999r, więc strata niewielka.

Przerzutka oryginał to max 20zł, ale i tak bardziej nadawałaby się STX RC, więc kolejna mała strata.

Sama rama wygląda na zadbaną, więc może jednak nie warto jej skreślać, tylko poprosić sprzedawcę o lepsze zdjęcia:
- tego wykwitu na rurce widelca (prawdopodobnie od mocowania błotnika, więc pewnie nic wielkiego)
- przelotek, z miejscem ich spawania
- haków, każe od wewnątrz
- dolnej rury od spodu
- suportu od dołu
- tylnego widelca od strony łańcucha przy korbie
-łączenia górna rura/rura podsiodłowa/tylny widelec.
- główka ramy.

Do Milicza daleko, a teraz coraz częściej sprzedawcy kombinują jak mogą, więc warto chociaż fotki dobre dostać, jeśli samemu nie można roweru obejrzeć.

focker pisze: Sama rama wygląda na zadbaną, więc może jednak nie warto jej skreślać, tylko poprosić sprzedawcę o lepsze zdjęcia

Tak też zrobiłem
Mam nadzieję, że jutro dostanę zdjęcia tych elementów - poproszę was o ocenę

Generalnie dosyć mało rowerów KOGI w ofertach stąd moje zainteresowanie tym egzemplarzem

z kogą mam do czynienia na co dzień (moja univega powstała w fabryce kogi)... kawał dobrej roboty... w końcu to Japonia

to dobrze wyczyszczony rower z rdzy i syfu, pozostałości widać przy łączeniach, zo zgniło albo było paskudne powymieniali , z daleka na kiepskim zdjęicu, ładniutka biała ,a w realu może być rozczarowanie.

Pamiętajmy iż na zachodzie było troche powodzi , raz mi sie trafił rower , gdzie w rurach błoto stałe było

może zdjęcia nie są złej jakości, ale są umiejętnie wykadrowane... ale prawdą jest, że
widać rudą w wielu miejscach