focker, myślałem że masz na myśli tylko tylne zawieszenie, i tu faktycznie wiem tyle ile napisałem, no i to z tej niemieckiej broszury. Jeśli chodzi o przód to było chyba różnie, zależnie od modelu. s[9-six].10 miał Rockshox Judy Long Travel, s[9-six].20 rockshox quadra 21r long travel, czyli jeśli się nie mylę to 80mm?
Następnie Schwinn w (chyba) 98 wprowadził model Homegrown Factory Suspension, geometria ta sama ale wahacz i rurki ulepszone. Wideł ROCKSHOX JUDY SL Long travel.
Czyli te 80mm powinno styknąć, no i zgadzam się z tobą całkowicie :D Taki DH3... Czerowny by bardzo ładnie pasował.
Piotr, rama w drodze.
Zrobiłem rozeznanie w temacie URT i sprawa nie jest taka prosta jak się wydaje. Generalnie pierwsze opracowanie URT to Sweetspot, czyli rozwiązanie jak z grafiki na samym początku tego tematu. Castellano sprzedał patent między innymi Schwinnowi, i tak powstał model s[9-six]... . Ale nie każdy URT to Sweetspot :) Z moich poszukiwań wynika dość jednoznacznie że do złej sławy tego rozwiązania przyczyniły się dwa czynniki:
1) Rozwiązanie URT Klein-a (które Sweetspotem nie było), chodzi o Klein-a Mantra
. Opisy użytkowników na forach są bardzo ciekawe (nie licząc faków ;) ).
2) Moda na DH. URT powstał u schyłku dawnej ery, także w nowym świecie w którym DH przejmował pałeczkę URT był niepotrzebny z wiadomych względów, powstały efektywniejsze rozwiązania dopasowane do innej jazdy.
Generalnie URT Schwinna nie było takie złe, ale tylko w modelu .10 (o którym jest ten temat), a to właśnie ze względu na powietrzny zawias (w innych modelach np. .20 były elastomery). Dzięki powietrzu można było odpowiednio utwardzić zawieszenie i wyeliminować efekt kanapy na tyle podczas jazdy na płaskim, oraz niebezpieczne nurkowanie podczas zjazdów. Dzięki temu otrzymywało się rower który wyłapywał nierówności na płaskim, albo podczas delikatnych podjazdów kiedy kierowca siedział (jakoś tam oszczędzając 4 litery), można też było zjechać bezpiecznie (oczywiście kosztem usztywnienia widelca) no i co było najważniejsze - miało się możliwość wyłączenia zawieszenia dzięki wstaniu z siodła i oparciu się na pedałach, czyli rower stawał się hardtailem.
Najlepiej wspominanym z wszystkich URT jest chyba Control Tech SS. Podobno jeszcze lepiej zachowywał się w terenie.
Ciekawostka na temat Schwinna. Podobno wszystkie modele s[9-six] były robione na Tajwanie, a modele Homegrown tylko w USA. s[9-six] miały proste rurki alu, dość ciężkawe ale przez to także wytrzymałe. Wszystkie modele Homegrown miały już rurki cieniowane, ale szczególnie te z pierwszego okresu produkcji miały rurki tak pocieniowane że tylny wahacz szybko pękał. Podobno różnica w wadze obu ram była wyczuwalna ręką.