Bart pisze:

Piotr pisze:v-ki to retro i to w całą gebą

Sam nie wierzysz w to co piszesz Pioter

"Chłopcze". poprzeglądaj może katalogi, a potem dowiedz się ze granice retro ustalaliśmy chyba na 99 rok, a v-ki były . . .. . . i w co Ty wierzysz ? bo ja wiem w co ja.

V-ki są stosowane do tej pory. Nie można tego uważać za retro. Kurła Pioter opamiętaj się.

Piotr pisze:granice retro ustalaliśmy chyba na 99 rok

Czyli kto to ustalił ?

Bart pisze:V-ki są stosowane do tej pory. Nie można tego uważać za retro. Kurła Pioter opamiętaj się.

Piotr pisze:granice retro ustalaliśmy chyba na 99 rok

Czyli kto to ustalił ?

My na forum, ustaliliśmy jako graniczną datę 2000 rok. A Vbrejki były przed tą datą już jakiś czas. I nie błaznuj bo to słabo wygląda.

Chyba pierwsze v-brake pojawiły się w 1988 - Bontrager zastosował w rowerze Kestrel Nitro. W Europie Wiesmann w 1991 zbudował swoją wersję:

A Shimano zaczęło wprowadzać V-brake w 1996.

no już nie pamiętałem, pewnie 2000 była granica, więc v-breki były są i będą, zresztą w czym problem, hamulec rzecz ważna, w Kinetyku mi starczają canti i hamują jak brzytwa, ale w mtb wole v-ki

Bart pisze:V-ki są stosowane do tej pory. Nie można tego uważać za retro. Kurła Pioter opamiętaj się...

Chyba wiem co Bart ma na myśli, chociaż się nie zgadzam z taką argumentacją. Retro nie musi oznaczać "wymarłej" techniki. Fotografia otworkowa albo napęd parowy też są retro, choć wciąż w użyciu.
V-ki są na rynku przynajmniej od 1996 roku, więc spokojnie mieszczą się w naszej definicji retro, chociaż chyba każdemu wolno mieć swoją (ale tylko dla siebie).

i żeby było jeszcze śmieszniej, to torcze (hydrauliczne!) shimano były wcześniej.
konkretnie, nazywały się shimano bc200
1975 bodajże
także tego

Ciekawe. Koleś który podnieca się 29erem na 30.stron i do tego nie pokazał nigdy nic specjalnie ciekawego poucza innych gdzie kończy się retro. To w sumie równie śmieszne jak pouczanie starych wyg oblatanych w wyścigach w temacie maratonów, startując w płaskich maratonach hobby.

focker pisze:To w sumie równie śmieszne jak pouczanie starych wyg oblatanych w wyścigach w temacie maratonów

He he... różnica jest taka, że te stare wygi brandzlują się siedząc z wielkimi brzuchami przed monitorem.

focker pisze:startując w płaskich maratonach hobby

No właśnie "startując", a nie siedząc tak jak Ty i robiąc to co napisałem wyżej.

Bart pisze:

focker pisze:To w sumie równie śmieszne jak pouczanie starych wyg oblatanych w wyścigach w temacie maratonów

He he... różnica jest taka, że te stare wygi brandzlują się siedząc z wielkimi brzuchami przed monitorem.

focker pisze:startując w płaskich maratonach hobby

No właśnie "startując", a nie siedząc tak jak Ty i robiąc to co napisałem wyżej.

Bart, przestań już strugać mistrza świata, serio to jest żałosne.

A ty co ? Dwa ostrzeżenia od razu ? Jakim prawem ?

Bart pisze:A ty co ? Dwa ostrzeżenia od razu ? Jakim prawem ?

A jakim prawem nie? Jest jakiś obowiązek żebym dawał po pół ostrzeżenia? Skończmy tę dyskusję.

Tak poza tematem to na wielu forach nie bywam, ale na kilku sporadycznie tak. Skolioza jest serio bardzo ale to bardzo wyrozumiały jako mod, nie widziałem tego gdzie indziej.

corrado1111 pisze:

Bart pisze:A ty co ? Dwa ostrzeżenia od razu ? Jakim prawem ?

A jakim prawem nie? Jest jakiś obowiązek żebym dawał po pół ostrzeżenia? Skończmy tę dyskusję.

OK, piszę do Skoliozy.

Bart pisze:

corrado1111 pisze:

Bart pisze:A ty co ? Dwa ostrzeżenia od razu ? Jakim prawem ?

A jakim prawem nie? Jest jakiś obowiązek żebym dawał po pół ostrzeżenia? Skończmy tę dyskusję.

OK, piszę do Skoliozy.

Pisz, pisz.

Tylko nic nie kasuj z tego wątku.

Żenua Bart. Już Ci tłumaczyłem jaka jest różnica w Twojej jeździe i jeździe innych osob Więcej tego powtarzać nie będę jeśli nie możesz tego pojąć. Tak głupimi postami udowadniasz jedynie, że to co masz napisane w podpisie jest absolutną nieprawdą - niezależnie jak bardzo nie będziesz zaklinać rzeczywistości.

Bart pisze:Tylko nic nie kasuj z tego wątku.

Nic nie będę kasował ale nie rób już tu śmietnika. Pisz do Komisji Europejskiej ale nie śmieć.

corrado1111 pisze:

Bart pisze:Tylko nic nie kasuj z tego wątku.

Nic nie będę kasował ale nie rób już tu śmietnika. Pisz do Komisji Europejskiej ale nie śmieć.

Focker zaczął robić śmietnik pisząc o brandzlowaniu się nad Cubem. On powinien pierwszy dostać ostrzeżenie. Ale jak wszędzie są równi i równiejsi.

Tyle na koniec ode mnie.

Bart pisze:

corrado1111 pisze:

Bart pisze:Tylko nic nie kasuj z tego wątku.

Nic nie będę kasował ale nie rób już tu śmietnika. Pisz do Komisji Europejskiej ale nie śmieć.

Focker zaczął robić śmietnik pisząc o brandzlowaniu się nad Cubem. On powinien pierwszy dostać ostrzeżenie. Ale jak wszędzie są równi i równiejsi.

Tyle na koniec ode mnie.

Proszę Cię ostatni raz, pisz sobie skargi ale nie śmieć tutaj. Uważnie czytam wszelkie wątki i już wiele razy należało Ci się jakieś otrzeźwienie, nie robiłem tego ale dzisiaj miarka się przebrała. Zresztą warn to nie kastracja. Bądź facetem.

Bart, albo pokaż coś z retro albo . . . . . .wiesz jak jest, tolerujemy odmieńców ale nie na długo.
a Stare Wygi . . .
ale jeśli uważasz dalej ze jak startujesz w wyścigach to jesteś super, to zapraszam w przyszłym tygodniu, 3 wyjazdy w góry i jazda będzie specjalnie kupa błota na trasach i śnieg powyżej 900 m, ja na to czekam cały rok ! bo jestem stary nie rajcują mnie jazdy po płaskim.

Żeby dla wszystkich sprawa była jasna:
decyzja administratora (nieważne którego) jest ostateczna, chyba że on sam zdecyduje się ją zmienić na podstawie przedstawionych argumentów
A z doświadczenia - "rażące poczucie niesprawiedliwości" towarzyszy każdemu obdarowanemu warnem ...
I na tym chciałbym zakończyć dyskusję publiczną nt zasadności bądź nie ostrzeżeń

Tutaj więcej osób startuje ale niekoniecznie się tym chwali bo zwyczajnie używa do tego nowszego sprzętu. Mamy nawet jak dobrze pamiętam mistrza polski mastersów.

Natomiast miłym zaskoczeniem było osobiste poznanie kolegi Lukanio na maratonie, który akurat pojechał na czerwonym retro cannonie i równo pozamiatał:)

Co do fałek i retro, 95 i 96:





Czyli tarcze też są retro? No nie są. Ale TAKIE tarcze jak na zdjęciach wyżej zdecydowanie SĄ.

we started Bombproof to make more reliable frames as everything was breaking back then...one of our team riders had broken 6 frames from GT, Diamond Back, etc. in 1 race season but never managed to break our frame

https://www.pinkbike.com/forum/x_direct ... tid=781195

Haha, wynieś z tego co chcesz ;)

DługiDżon pisze:Co do fałek i retro, 95 i 96:

Obrazek

Obrazek

Czyli tarcze też są retro? No nie są. Ale TAKIE tarcze jak na zdjęciach wyżej zdecydowanie SĄ.

we started Bombproof to make more reliable frames as everything was breaking back then...one of our team riders had broken 6 frames from GT, Diamond Back, etc. in 1 race season but never managed to break our frame

https://www.pinkbike.com/forum/x_direct ... tid=781195

Haha, wynieś z tego co chcesz ;)

a w którym to roku Shimano wprowadziło pierwsze tarczówki ?
A w którym to roku AMP wprowadziło seryjnie pierwsze tarczówki ?
A w którymj to roku RockShox wprowadził pierwsze tarczówki ?

Piotr pisze:

DługiDżon pisze:Co do fałek i retro, 95 i 96:

Obrazek

Obrazek

Czyli tarcze też są retro? No nie są. Ale TAKIE tarcze jak na zdjęciach wyżej zdecydowanie SĄ.

we started Bombproof to make more reliable frames as everything was breaking back then...one of our team riders had broken 6 frames from GT, Diamond Back, etc. in 1 race season but never managed to break our frame

https://www.pinkbike.com/forum/x_direct ... tid=781195

Haha, wynieś z tego co chcesz ;)

a w którym to roku Shimano wprowadziło pierwsze tarczówki ?
A w którym to roku AMP wprowadziło seryjnie pierwsze tarczówki ?
A w którymj to roku RockShox wprowadził pierwsze tarczówki ?

Nie udzielę odp. na to pytanie Piotrze bo nie mam pojęcia, ale pewnie właśnie gdzieś we wczesnych 90-tych? Ale generalnie ten temat skłania mnie do rewizji swojego zdania na temat "retro"... Dla mnie wszystko co było po 95 już takie bardzo "retro" nie było, ale! Czym głębiej wchodzę w temat to sprawa robi się tym bardziej skomplikowana, i granice się zacierają... Po prostu, tarcze mogą być retro, ale muszą to być odpowiednie tarcze, i tyle :) Czy odpowiednia rama zrobiona "wtedy", czy amortyzator itd. itp. Będą to wyjątki, albo jakiś eksperymentalny lub topowy szpej, ale było-jezdziło i dawało frajdę.

Granica na forum do 2000r jest moim zdaniem idealna. Po tym roku zaczeto produkowac rowery i osprzet ktory kultowy nigdy nie bedzie. Nie bedzie dlatego ze w wiekszosci produkuja go żółte ludziki. 29 calowe kobyły to juz napewno nie beda kultowe bo sa brzydkie jak noc i zaprojektowano je po to żeby korporacje zaczęły znowu zarabiać na nowej modzie.

A niech sobie każdy dla własnych celów uznaje granice jakie chce - ale narzucania mi na silę swojego poglądu nie zniese.

Pierwsze tarcze w Shimano stosowane seryjnie( nowożytne ) dla ludzi były już w roku 2000 i to model XT, jeśli przyjmiemy że do 2000 włącznie to tak, jeśli do 2000 ale bez, to niestety Shimano odpada.

Ale była Formula, Grimeca, Magura i inne Rock Shoxy, AMP, Hopy itd
Wszystko seryjne i dość popularne w grawitacji

Tak ale pisze na razie tylko o Shimano, więc jeśli uznamy 2000 w całości to XT się chyci, a jeśli nie to nie , inne firmy ok już odnosiłem się do tego przecież że były.

Także rozwiązałem temat Shimano (nowożytnych tarczówek )