Zastanawia mnie dla czego zrezygnowano z tego elementu. Czy to tylko taki trik, czy zmniejszenie masy, czy coś innego
![:?:](./images/smilies/icon_question.gif)
Spotkaliście gdzieś już takie rozwiązanie ?
zrezygnowan z hamulcow canti/vBart pisze:Zastanawia mnie dla czego zrezygnowano z tego elementu
To nie ma znaczenia.marcin74 pisze: zrezygnowan z hamulcow canti/vi dlatego " poprzeczka" usztywniajaca rame wlasnie w tym miejscu przestala byc potrzebna
Co masz na myśli ? Na ramę dają dożywotnią gwarancję.hit00r II pisze:oraz mniej trwale w perspektywie czasu.
Twoj scale to stary dziadek w porownaniu do roweru Barta ;)....tzn nie odrazu zrezygnowano z "tej poprzeczki " sam tez mam Bianke (pierwszy model tylko pod tarcze ) i tez posiada ten patent ;) ....w nastepnych modelach z niej zrezygnowanohit00r II pisze:Ja miałem w Scale tylko tarcze bez piwotów i poprzeczka była.
Skoro nie widziałeś, to słabo się rozglądasz - bo takich ram jest bardzo dużo. O karbonach to nie ma się nawet co rozwodzić, bo tam ułożenie włókiem pozwala uzyskać zadane zachowanie widełek bez żadnych poprzeczek. Także jednak takich ram alu jest teraz od cholery.Bart pisze:Nie widziałem jeszcze żadnego roweru bez tej poprzeczki
Dożywotnią ... ale mało kto katuje jedną ramę przez 10 lat.Bart pisze:Nie widziałem jeszcze żadnego roweru bez tej poprzeczki. Może zrezygnowali z tego ze względu na kształt rurek.
Co masz na myśli ? Na ramę dają dożywotnią gwarancję.hit00r II pisze:oraz mniej trwale w perspektywie czasu.