A oto mój nowy nabytek. Od około 3 lat chodził mi po głowie ów rowerek, no może w wersji elite, ale jak zobaczyłem tego Fsr-ka stwierdziłem że musi być mój. No i udało się
Rama jest w idealnym stanie, amor ma luzy na goleniach, ale i tak mam zamiar wymienić na Psylo, Black'a lub coś podobnego najlepiej z regulowanym skokiem a na tył jakiś powietrzny damper.
Jak na razie zmieniłem LX'a M570 na Srama X-9, 9.0, X7 z czasem przednia zmieniarka zostanie zastąpiona nowszym Sramem bo ta 9.0 strasznie się gnie...
w tej chwili kiepskie zdjęcia, myślę że w weekend wrzucę więcej foteczek z pleneru

no no ostatnie zdjęcie rozbudza ciekawość - tyl jest taki sam?
jeździłeś już? jak zawieszenie?
no i czekamy na obiecane fotki

z tyłu m737
zrobiłem ok 15 km - sztyca za krótka o ok 5 - 8 cm, zawieszenie działa ale tylko na dużych przeszkodach bo jest za twarda sprężyna, przód nawet znośnie.
ale i tak miałem niezły ubaw bo już zapomniałem jak się jeździ z amorkiem, a co dopiero dwoma

no kolka wypas! i ta ceramika mniam! (szprychy tez pewnie nie-kiepy).

zanim bedziesz w ogole rozgladal sie za damperem - sprawdz jaka ma dlugosc... i poszukaj na forum mtbr - tam sa czesto porady jak zwiekszyc skok. Spece mialy czasami przekladany link (popychacz dampera), tak ze osiagales 70 lub tam powiedzmy 95mm. Jesli zmiescisz dluzszy damper i przy jego ugieciu np. opona nie bedzie tarla o rure podsiolowa, to bedzie gites.

judy C pewnie zaraz skrytykuje mr Focker;) Black RTWD bedzie tanszy (o ile znajdziesz), niz Psylo (te sa chodliwe bestie niestety)

taka konstrrukcja ramy ma jedna zasadnicza wade - nie da sie za bardzo schowac sztycy ;(, ale powiedzmy, ze mozesz to obejsc, szukajac sztycy Titec'a na teleskopie (zacisk w polowie, ktorym chowasz gorna czesc o mniejszej srednicy).

mostek wydaje sie byc przesadnie dlugi

przerzuta srama po prostu jest z plastiku (przednia) - musisz jej wybaczyc giecie, za to dziala dosc ladnie (o ile nie wyskoczyl np glowny bolec na ktorym zaczepiona jest sprezyna)

ps. nie wiem czy uda Ci sie przesmigac go w weekend ;P ;P chociaz sam chcialbym ladnej pogody!

Ja Judy z Hydracoil uważam za jedne z najlepszych amorów jakie wyszły, więc krytykować dużo nie będę.
Nie zmienia to jednak faktu, że Judy C niestety ma kilka wad, które warto podkreślić:
1) ma działający tylko jeden tłumik. Przez drugi olej przepływa swobodnie, więc teoretycznie tłuminienie jest 2x mniejsze niż w XC czy 100. W praktyce różnica nie jest duża, ale jednak wyczuwalna.
2) Ma stalowe górne golenie przez co waży cirka 2kg. Dużo, ale sztywność i wytrzymałość jest większa niż w w XC czy SL - stal trudniej się wyciera niż anodowane alu. Niestety - długo nieserwisowana łapie luzy na ślizgach, jak to zauważyłeś zresztą sam - rocznik 99 nie miał jeszcze uszczelek XXX (z gąbką między uszczelką a ślizgiem nasączoną olejem). Można wbić głębiej bieżnie, ale z tym jest trochę zabawy - najpierw trzeba wyciągnąć górne, potem wbić dolne, potem wbić głębiej górne. Ciężko przy tym nie uszkodzić tych górnych.

Co do zalet - pełna otwarta kąpiel olejowa to jest raj pod względem okresów między serwisami. Nawet jeśli zapomnisz, to nic się nie stanie, bo wszystko pływa w oleju - szczególnie masz wszystko w nosie jeśli zmienisz uszczelki na XXX.
Amor jest bardzo czuły na małe nierówności dzięki sprężynie i dość sztywny (masz wersję wysokimi dolnymi goleniami, z większą odległością między ślizgami niż ultralekkie SLki z poprzednich lat).

Jeśli jednak koniecznie chcesz go zmieniać, to Black chyba faktycznie będzie lepszym wyborem niż Psylo. Psylo znane jest z cieknących/niedziałających tłumików i psujących się regulacji. Warto przy tym szukać ostatnich wersji bez kalamitek z semi kąpielą olejową i uszczelkami Evil Genius - to jest lepszy system smarowania niż smar stały.
Dla mnie jednak najlepszym rozwiązaniem byłby Manitu X-Vert w pomarańczowym kolorze. Pasowałby tu idealnie.

damper ma 165 mm, z tyłu zwiększać skoku nie chcę.
za sztycą się rozglądałem i znalazłem teleskopowego titeca ale o średnicy 31,6
zawsze można spróbować samodzielnie wykonać podobną konstrukcje
szprychy z tyłu nie mają oznaczeń na łebkach, nie są cieniowane, z przodu na łebkach logo ritcheya(tak mi się wydaje) też nie cieniowane ale chyba 1,8mm


co do judy to chyba bardzo długo nie widziała serwisu, po wczorajszej przejażdżce uszczelki lekko wyszły i z prawej goleni troszkę oleju się wylało
nie wiem czy opłaca się go reanimować?

Ritchey i szprychy ??

Tune z przodu ?
Robie teraz kólka do szosy na piastach Tune dla klienta , takie tam lekkie i drogie kosmicznie, ale przednia piasta jest 3 częściowa i co zastanawiające jest to, że kołnierze obracają się dookoła tuleji środkowej i tak ma być .
Ciekwae czy ta też tak ma .
Ot taka ciekawostka.

jonder pisze:nie wiem czy opłaca się go reanimować?

W sumie tanim kosztem możesz ją postawić na nogi, ale trochę się z tym nagimnastykujesz, a to nadal będzie najniższa, OEMowa Judy C. Z drugiej strony teraz fajne pasujące do tego roweru amory można w dobrej cenie kupić - sam skalkuluj c Ci się bardziej opłaca.

amortyzator i tak będę wymieniał, może zajmę się nim jak nie będę miał nic do roboty

piasta ma standardową budowę

zdjęć na razie nie będzie bo wedle zaleceń lekarza do środy jestem uziemiony

poranna sesja zdjęciowa
zmieniona sztyca - Race Face Evolve XC, siodło - Spec Avatar, mostek - Race Face, przednia zmieniarka - M570(prowadnica w sramie pogięła się i teraz kształtem przypomina jajko ) i klocki do ceramiki.

generalnie jeździ się bardzo przyjemnie, zawieszenie tylne ładnie wybiera przeszkody, tylko tłumienie powrotu troszkę za słabe.

jest lepiej.
fajny mostek, sztyca, siodło tez o wiele lepiej się prezentuje. klameczki i korba też niczego sobie.

Zapytam o przednią przerzutkę - down swing nie włazi że wkładasz tylko top swingi?

Wkładam to co mam pod ręką
jak dorwę jakiegoś down swinga to zobaczę ale może być problem bo opór pancerza jest dość nisko

Superowy sprzęt. Miałem takiego - teraz tą ramę ma Pepis i zdaje się, że też jest z niej zadowolony :)

mini udate
oponki IRC Back Country

lepiej się prezentują i razem z lżejszymi dętkami około 300g lżej
opony speca wersja drutowana ważyły prawie 800g IRC 640 i 660g

uosz kurde, specusie w wersji zwijanej to spoooro mniej - nawet po 520g na sztuce oponki 2,2"! (rzeczywista szerokosc i wysokosc)

te Spece Purgatory 2.2 mają o wiele większy balon od IRC 2.25 (zmierzone 55mm szerokości)
katalogowo Spece powinny ważyć 730g moje egzemplarze cięższe o 40 i 50g
wersja s-works katalogowo 600g

IRC laczki przechodnie

jonder, jak Ci się ta Judy C sprawuje?

Pytam, bo mam jedną taką, czarną, stojącą w kącie i nie wiem czy się nią zająć, przytulić i przeserwisować
Nota bene - gdzie jest na RS'ach data produkcji? (ma koronie mam wybite 012H005938 80mm MAX - czy to rocznik 2001? ma już "one-piece monocoque casting", więc jest młodsza niż 1997)

Judytka sprawuje się dobrze - robi to do czego została stworzona, szału nie ma ale daje rade


Co do datowania to niestety nie wiem, może nasz specjalista się wypowie
u mnie jest: 095K805532

Każdy rocznik ma swoje specyficzne malowanie.
Najbardziej popularna wersja C była w roku 1999.
Zapodaj zdjęcie to Ci powiem który to rocznik.

A u mnie się czerwieni

no no!
9,0SL, stery RF.. a obręcz 517? Sun Ringle?

Pięćsetsiedemnastka

W najbliższym czasie zmieni się tylne koło i tylna zmieniarka na 9.0 2003

ciekaw jestem jak wypada połączenie zimnej w barwie, czerwonej anody obręczy, z ciepłym odcieniem malowanej piasty - nie gryzie się to?

na moje oko nie, ale wszystko się okaże jak spec zobaczy słoneczko