Witam. Jestem nowym użytkownikiem forum, mam nadzieje że dodam prawidłowo post.

Wpadł w moje ręce amortyzator -Rockshox Judy XLC. Z tego co wywnioskowałem po starych katalogach Rockshoxa jest on z roku 98.

Zdjęcia: https://drive.google.com/open?id=1p9aha ... AYHG01k8hA .

W jakich typach rowerów był używany? Podwójna korona więc musiał być używany w bardziej wymagającym terenie?

Pracuje bardzo dobrze , lagi w dobrym stanie. Ile taki amortyzator może obecnie być warty? Czy są szanse że znajdzie się ktoś na taki amortyzator ?
Pozdrawiam Michał.

Wykorzystywany w początkach rowerowego DH.

A co do ceny możesz go wystawić na allegro - rynek zweryfikuje

Co do ceny - ja sprzedałem w zeszłym roku judy xl 2001 w ładnym stanie za 400zł i jakoś specjalnie długo nie wisiał.

Trochę może nie do końca w temacie
ale Dzisiaj dostałem Rockshox Indy C niestety tego już po katalogu nie potrafie znaleźć któy rok (podjerzewam ze tez okolice 98r, jak nie starszy)
Zdjęcia https://drive.google.com/open?id=1EQHLK ... c7QlqjxVbI
- coś możecie na jego temat mi powiedzieć ? tak samo ile można za niego wołać ?

qroxy pisze:Trochę może nie do końca w temacie
ale Dzisiaj dostałem Rockshox Judy C niestety tego już po katalogu nie potrafie znaleźć któy rok (podjerzewam ze tez okolice 98r, jak nie starszy)
Zdjęcia https://drive.google.com/open?id=1EQHLK ... c7QlqjxVbI
- coś możecie na jego temat mi powiedzieć ? tak samo ile można za niego wołać ?

Indy C nie Judy C

masz PW

Judy XL to taki amor trochę nie wiadomo do czego. Jak na dzisiejsze standardy to nie za bardzo się nadaje do czegoś cięższego - chociażby ze względu na skok. Z kolei do XC też kiepsko, ze względu na masę. Nadaje się więc raczej do rowerów z pełnym zawieszeniem z lat 90-tych ze skokiem dużym jak na tamte czasu (np. 100mm) - które obecnie bardziej się nadają do oglądania niż jeżdżenia (ze względu na ułomności konstrukcji z tamtych lat). Nie dziwi specjalnie, że ten typ amorów wymarł śmiercią naturalną.
Jak dla mnie minusem jest też tłumik C3. Jakkolwiek w rowerach XC sprawował się nieźle, to w cięższych dyscyplinach potrafił się poddać ciśnieniu i temperaturze oleju. Pod tym względem znacznie lepiej wypadały Judy XLC.

Cena to rzecz umowna. Tyle warty, ile ktoś będzie chciał dać w danym momencie.

qroxy pisze:Ile taki amortyzator może obecnie być warty?

qroxy pisze:tak samo ile można za niego wołać ?

Masz problem z wyceną wystaw na aukcji od złotówki i się dowiesz
Na tym forum nie jest w dobrym tonie na dzień dobry dopytywać za ile coś można sprzedać bądź kupić

Focker, powiedz mi proszę, gdzieś wyczytałem, że judy xc byly najlepsze z rocznika 99 lub 00. Czym roznia sie bebechy w tym judy xl od tego judy xc o ktorym ja mowie ( tam pamietam byla otwarta kąpiel i tlumik hydracoil ? )

Ja pamiętam że był stosowany np. w Gary Fisher'rze Joshua chyba 98 rok. Jak widac niedawno cały rower w idealnym stanie był za 300 funciaków wystawiony więc jak koledzy powyżej to absolutnie wartościowego/unikatowego. Nic fajnego retro się na tym nie zbuduje. Ja mgę dać dam 50PLN
żartowałem bo co poniektórzy tutaj mają ztym problem

https://www.gumtree.com/p/bicycles/gary ... 1265253353

mentos pisze: żartowałem bo co poniektórzy tutaj mają ztym problem

Chyba raczej WIĘKSZOŚĆ
Amor fajny ale na półkę
To taki rodzynek jak SID XL

Mam jeszcze do was jedno pytanie
Czy te "wykrzywienie rury sterowej w stosunku do lag amortyzatora jest normalne ?
Czy amortyzator jest wykrzywiony ?
https://drive.google.com/open?id=1FiLQB ... N0Sf5ayprW

Tak ma być.