Witam, po sprzedaniu budżetowego Bianchi Thomisusa postanowiłem pozostać w temacie retro mtb/atb. Dopiero od tygodnia znam to forum i proszę wybaczyć łamanie kontenansy forumowych. A wiec do rzeczy. Kupiłem jak w temacie Scotta, a raczej skauta w niekatalogowym malowaniu, bo fiolet z czarny. Rower wisil w ogłoszeniach prawie miesiąc, był zapuszczony i niejezdny, ale miał to cos. Aktualnie potrzebna mi rada przy supporcie. wykręciłem stary, standardowo rozsypało sie łożysko, ale na moje nieszczęście nakrętka kontrująca przy odkręcaniu straciła gwint. Pan w sklepie zasugerował kupno pakietowego wstadu, co tez uczyniłem ubolewając nad strata oryginału na rzecz wytrzymałości. Jakież jest moje zdziwienie, kiedy przy próbie montazu wklad idzie krzywo w stosunku do miski wcześniej wkręconej. przesuniecie jest okolo milimetra, przez co wkład nie trafia w miskę, a ja nie chce tego dokrecac na sile. Wkład jest w calosci z miska od strony korb i nijak nie da sie nim wcelować w gniazdo w misce. Czy kupić klucz na grzechotkę i dokręcać sila? Gwint angielski, wiec nie przegwintuje mi tego nikt w całości osiowo. Czy ktos wie co moze byc grane? Obudowa przykladana do linialu, walek prosty, wiec to nie wina wkladu?

Jesli krzywo wkreciles wklad to mimowolnie przegwintowales tez mufe
Wyczysc dobrze mufe przesmaruj gwint i postaraj sie prosto zaczac Szalka wkrecona w mufe od drugiej strony pomoze w ocenie jak wklad wchodzi oraz wesprze korpus
Na sile nie wkrecaj - to droga bez powrotu

Jeśli wykręcałeś szalkę pakietu i wyszła z uszkodzonym gwintem to prawdopodobnie była krzywo wkręcona. Trzeba spojrzeć na gwint w mufie i jeśli jest również uszkodzony trzeba go przegwintować. Każdy dobry serwis będzie miał odpowiednie narzędzie i zrobi to osiowo. Gwint angielski to najpopularniejszy typ.

stara nakrętka kontrująca wyszła bez gwintu, ta która sie nakręcało na miske, celem jej skontrowania. W nowym wkręcam wszystko swobodnie. Wkręcając sam pakiet bez miski z drugiej strony wkreca sie w rekach, natomiast tez lekko krzywo. Wydaje mi sie, ze od nowosci rama mogla byc krzywo nagwintowana, ale stary typ pakietu kompensował ten blad. Po wkrecaniu miski ze starego pakietu nie bylo opiłków, tak samo przy wkręcaniu nowej. gwint w ramie rowny bez zabrudzeń

Jeśli wkręcasz ręką, pakiet wchodzi luźno i jest krzywo to rzeczywiście gwint może być źle wykonany. Ew. mufa wymaga planowania jeśli to jakiś ekstremalny przypadek, ciężko ocenić na odległość.

A wiec trzeci serwis przegwintowal rame. Byla w 12 procentach krzywa. Ledwo co udalo sie nagwintować, a i tak prawa miska nie dochodzi do konca, brakuje milimetra, moze dwoch. Kolejne pytanie zatem, mozna tak jezdzic? Przy probie dokrecenia obrabia sie plastikowe trzymanie klucza?

Jak linia łańcucha jest ok a suport nie ma luzu to można jeździć. Kontrolnie spytam - najpierw wkręcałeś prawą do końca a potem lewą?

Lekko lewa, pozniej caly pakiet z prawej i dokrecanie lewej