Hehe elektryka elastomer nie tyka. A na poważnie jak będziesz przy okazji w Kraku i nie będzie to duży kłopot to zakup dla mnie ten elastomerek. Bo na tej sprężynie w Zokesie to se zęby wybije.

Wisz - to, że nie ma oznaczenia modelu nie musi znaczyć, że to pierwsza Quadra - może ktoś zdrapał dolną naklejkę. Sprawdzałeś, czy wspornik wewnątrz goleni ma gniazdo na imbusa?
Tak czy owak w narzędzie trzeba zainwestować.
Szczypce kupić za za ok. 30zł np. w Praktikerze - ze wszystkimi końcówkami wymiennymi - zewnętrznymi, wewnętrznymi, prostymi i kątowymi. Są trochę za grube do zawleczek w Magu, ale można je spiłować.
Bardzo łatwo (chyba nawet łatwiej niż szczypcami) można też usunąć zawleczkę cienkim śrubokrętem - jest wolna przestrzeń między golenią i zawleczką i śrubokręt ładnie wyjmuje zawleczkę.
Jeśli to jednak nowa Quadra, to kup dobrej klasy imbusa, znajdź gruby pręt stalowy i daj do pospawania jakiemuś ślusarzowi. Przyda się.

Będę miał na uwadze Twoje zęby i postaram się go kupić jak najszybciej... Jednak miej na uwadze, że firma Abora jest na kompletnym "zadupiu" :). Dlatego raczej szybko tam nie trafię :)

W środku, po wyciągnięciu elastomeru jest płaska powierzchnia bez gniazda na imbus. Natomiast pod gumową osłoną goleni widać segera - rzeczywiście rzuciło mi sie po oczach ze dziurki mikre tam są ale w ostatecznosci spiłuje lub zeszlifuje kły w szczypcach. Ale spróbuję najpierw wykorzystać szczelinę na mały śrubokręcik którą również dojrzałem.
dodo1989 - spoko mam 2 rowery oprócz tego z Zokesem. Poczekam.

Ja będę w Krakowie w przyszłym tygodniu - dla siebie będę pewnie brał te elastomery. Mogę wziąć więcej i porozsyłać.

A co do serwisu Quadry - tam nie ma gumowej, obcisłej uszczelki jak w Magu, więc górne golenie powinny łatwo wyjść. Jeśli jednak się zapieką - użyj WD40, zostaw na noc. A jeśli i to nie pomoże - podgrzej dolną goleń w okolicach ślizgów i "uszczelki" mocną suszarką.

focker pisze:Ja będę w Krakowie w przyszłym tygodniu - dla siebie będę pewnie brał te elastomery. Mogę wziąć więcej i porozsyłać.

To w takim razie jak nawiercę za dużo dziur w elastomerach i nie będą się nadawać to się jeszcze zgadamy i pojedziemy razem :).

Ja w każdym razie jestem bardzo chętny na te elastomery. Do Krakowa mam 300 km. Jeśli kupicie to ja się pisze.
A jeszcze tak spytam Fockera - to tak zupełnie z ciekawości - Czy dało by rade tą Quadre przerobić na Maga skoro jest taka podobna. Czy raczej mija się to z celem?

Mag i Twoja Quadra to bardzo podobne widelce - konstrukcję mają niemal identyczną i mają 80% wspólnych części. Niemniej różnią się elementem na którym mocowana jest sprężyna negatywna - w Magu tam jest tłumik z zaworem. W Quadrze jest po prostu dziura na wspornik. Musiałbyś więc zdobyć taki tłumik od Maga, bo jakiekolwiek przeróbki mijają się z celem.
Do tego potrzebowałbyś zaworków tłumika, regulatora tłumika na który zamocowane są zaworki i korków. No i oczywiście uszczelki olejowe. Wiec bez dawcy ani rusz.

A tak się składa, że mam na zbyciu Maga bez korony i podkowy. Mogę się sprzedać za 30zł. Musiałbyś tylko powalczyć i przełożyć tłumiki do swoich górnych goleni (prosta sprawa) - w Twojej Quadrze korona jest chyba nierozkręcalna, a u mnie korony w komplecie nie ma :(

No to bardzo dobra wiadomość, co prawda charakterystyka pracy tej Quadry nie jest zła, ale elastomer to nie powietrze, a Quadra to nia Mag więc jestem zainteresowany kupnem dawcy. Rzeczywiście w mojej Quadrze korona nie jest rozkęcalna więc trzeba by przełożyć, ale myślę że dam radę. Poza tym na pewno w przypadku trudności mogę liczyć na Twoje wsparcie techniczne . Żeby uprościć całą procedurę to może poczekamy aż kupisz elastomer w Kraku i wtedy w jednej paczce wszystko by poszło? Zresztą resztę dogadamy na PW coby nie zaśmiecać tematu.

Plusem Maga przede wszystkim jest to, że wszystko pracuje w otwartej kąpieli olejowej - nic nie trzeba smarować, rozbierać, czyścić. Tylko raz w roku zmieniasz olej. A uszczelki są bardzo trwałe - rzadko puszczają.

Nawet baaaaaaardzo

Dziś zrobiłem test mojego jakże już znanego przez wszystkich tutaj amorka w scenerii zimowej przy temperaturze rzędu -10°C. Muszę przyznać, że rozwiązanie w postaci wywierconych dziur w elastomerach pomogły mu w lepszej pracy... Ogólnie skok przy mojej mało agresywnej jeździe ze względu na oblodzone drogi wyniósł w okolicach połowy skoku, czyli 3cm. Myślę, że to jest całkiem niezły wynik jak na amortyzator elastomerowy podczas mrozu. Maksymalne ugięcie podczas jazdy będzie można zobaczyć jak dodam zdjęcia dzięki zamontowanemu przeze mnie paskowi :D. Teraz trochę o czułości -> nie zauważyłem różnicy między czułością w czasie jazdy letniej jak i zimowej także kolejny plus dla moich stuningowanych elastomerów :D.

może cała ch-ka pracy twojego widelca to uginające się powietrze w wywierconych dziurach

No właśnie! Także od dzisiaj pragnę, aby wszyscy nazywali mój widelec elastomerowo-powietrznym :D

Wiem - załóż sobie jeszcze w te dziury zaworki od dętki. Będzie jeszcze większe tłumienie. Tylko w dobrą stronę - od tego zależy Twoje życie i zdrowie

Możesz narysować schemat jakbyś to uczynił? Jak zrobiłem to co mówiłeś praca amorka niestety pogorszyła się :(. Zmniejszyła się czułość i amorek stał się bardziej sztywny Chyba coś robię źle

Wiesz - jaka guma, taka praca.
Ja tam nie wiem jaki byłby efekt gdybyś zamontował gumkę od majtek do amora - ale nie mogę wykluczyć, że poprawiające pracę prawdziwego elastomeru smarowanie nie przyniosłoby w takim przypadku pożądanego efektu ;)
Zapytaj Radzieja jak działa jego normalny elastomer po nasmarowaniu.

A poważnie - czym smarowałeś i czy smarowałeś w końcu też ślizgi? Może to kwestia złego smaru, bo ciężko mi sobie wyobrazić, żeby od smarowania zwiększyło się tarcie wewnątrz widelca przy odpowiednio dobranym specyfiku.

Widać pogubiliśmy się w surrealistycznej rozmowie :D. Także nic nie zwiększyło tarcia na ślizgach - wręcz przeciwnie - zmniejszyło :)

Nie za bardzo wiem o co Ci chodzi. To smarowanie elastomeru pogorszyło Ci pracę, tak? Czy jeszcze coś innego?
Jeśli amorek stał się mniej czuły i bardziej sztywny to gdzieś musi być za duże tarcie, tak? (bo tłumienia olejowego mu chyba nie zrobiłeś?;)
Więc:
- albo masz zły smar na elastomerze
- albo to jakiś dziwny poliuretan źle znoszący smar,
- albo masz nieposmarowane ślizgi.
Chyba, że nadal czegoś nie rozumiem.

Nie rozumiesz -> żartowałem co do pogorszenia pracy (niczym z wentylami rowerowymi w dziurach :D). Rower i tak teraz mam w Zakopanem, a przecież w tygodniu urzęduję w Krakowie. Wszystko jest w należytym porządku...

Moi drodzy, jak mam określic twardośc elastomeru amorka? Wiem tylko tyle ze stary był w rozsypce i koloru czerwonego, natomiast co do budowy i współpracą z e sprężyną nie mam pojęcia jak to wygląda...?..

A jaki masz amorek? (z tego co wiem były stosowane różne kolory dla określenia twardości przez różne firmy...) Na aukcji drożyzna :D

taa, cena na aukcji spora..
na stronach producentów widelców, tudzież w manualach były określone kolory twardości - często było tak że żółty był miękki, czerwony średni, niebieski (zielony) twardy
Ale tyczy to "firmówek", nie wiem jak przy dorabianych wałkach...

Amorek firmy Fastrax, a cena na aukcji dotyczy jakiegos innego duzo wiekszego elastometru.

Musiałbyś mieć 70mm górne golenie :)
Nie sugeruj się za bardzo kolorami elastomerów, jeśli nie znasz ich producenta i nie masz podanej ich twardości. Rock Shox dla przykładu miał kompletnie inne twardości kolorów niż Manitou i RST. Wolna amerykanka.

Poza tym elastomer dla celów budowlanych określany jako "miękki" może być w ogóle za miękki lub za twardy do amortyzatora rowerowego. Tu tylko metoda prób i błędów pomoże. Ale przy cenie z allegro chyba lepiej już poszukać jakiegoś powietrznego amora, bo Fastrax to niestety nie był szczyt techniki rowerowej.

Lub kłania się moja metoda nawiercania twardszego elatstomeru... :D

Panowie, a gdzie można dostać jakiś elastomer? Potrzebuje do Zokesa Pro. Kiedyś rozmawialiśmy że gdzieś w okolicach Krk można kupić. Sprężyna w połączeniu z pozostałymi elastomerami zupełnie się nie sprawdza

Jesteś uzależniony tylko od średnicy... Ja jak byłem to najmniejsza średnica to około 30mm. Jednak jak gadałem z kolesiem to jeśli byłoby większe zamówienie to są w stanie sprowadzić i mniejsze... Dawno tam nie byłem, dlatego to co piszę może być nieaktualne. Może ktoś się wypowie, kto tam był ostatnio? :D

takie cuś znalazłem, może komuś pomoże

http://www.swiatroweru.com.pl/item.php? ... t&pid=2801
http://www.swiatroweru.com.pl/item.php? ... t&pid=2800