skocinka

#1
Witam, moja przygoda z tym rowerkiem zaczęła się w 2002r. jak ukradziono mi rower.
Chwyciłem za gazetę i znalazłem ogłoszenie do sprzedania rower scott, pojechałem kupiłem bo mi się podobał z wyglądu. Był w stanie prawie oryginalnym prócz hamulców ( v-breki były ) i jakieś klamkomanetki.
Więc tak sobie jezdziłem nim raczej bardzo intensywnie do 2010r po czym poszedł do komórki. Korba była już tak zajechana, że nie dało rady wogóle jezdzic, kaseta też, a w tylnym kole co chwile strzelały szprychy, piasty też masakra mimo iż luzu nie było za bardzo czuć, ale straszne wżery w środku.
Tej jesieni szwagier podarował mi rower z tesco, pojezdziłem nim niespełna 3 miesiące i naprawdę zatęskniłem do swojego scotta.Więc zrobiłem mu mały remont
korbę udało mi się dostać stx mniej więcej z tych lat, uzywaną ale uważam, że w bardzo ładnym stanie
wkład supportu na xt też używany ale stan ok.
koła nowe naplecione nie za drogie na piastach shimano, nowa kaseta
przeżutkę przednią na acera bo oryginalna nie pasowała do korby
w tylnej przeżutce powymieniałem same kółka plastikowe
sztyce na też jakąś używkę - w mojej jarzmo było już tak zajechane, że siodło latało
i mostek też na używany kalloy, i to chyba na tyle
Jednak ostatnio jak przypadkowo w sumie znalazłem tą stronkę obejrzałem i zamarzyłem o takim orginale właśnie w starym dobrym stylu, i teraz własnie mam mały dylemacik co tu dalej robić...

Zdjęcie wklejam z 2006r. jak jeszcze był cały ( prócz hamulców i tych klamkomanetek nie orginalnych )

#5
90 bez dwóch zdań :-)

szczerze mówiąc chciałem taką właśnie wersję tego rocznika zanabyć - ale że trafiła się w ładnym stanie z mocowaniem hamulca typu U z tyłu, to taką wziąłem...

co do oryginalności lub nie - mój od oryginału odbiega grupą osprzętu - w oryginale rower stał na pełnej grupie deore lx (oznaczenie m550), więc miał i klamkomanetki (Twoich na foto nie widać więc nie wiem co to - ale jeśli są dedykowane pod V to na pewno były zmienione)
z rzeczy nieoryginalnych - poza Vkami i ew klamkomanetkami - widziałbym jeszcze sztycę i siodło, może pedały Są to jednak detale nie mające ogólnego wpływu na zgodność z epoką ;-)

Jeśli rama jest w takim stanie jak na tym zdjęciu sprzed lat 5ciu, to myślę że warto pokusić się o renowację zgodną z epoką :-D
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#6
Jutro prześle więcej zdjęć terażniejszych, ale stan wizualny pogorszył się, rama jest bardziej podrapana, małe wgniecenie na prawym boku, i co mnie najbardziej martwi ale takiego już kupiłem koło tej naklejki scott usa pod siodełkiem ma troszke ramę przygniecioną poprzedni właściciel chyba tam przypinał jakieś wozidełko, krzesełko dla dziecka i chyba za mocno skręcił. porobie jutro w dzień jakieś zdjęcia to prześle, i może ocenimy co z tym fantem robić
P.S a jaki mógł by być maks. koszt renowacji tzn. samych części skompletowanie orginalnych albo jak najbardziej zbliżonych - rafki. piasty. itp.
aha a jakiś amorek na przód ew. podszedł by?
. np tak jak widziałem w Twoim skocie chyba 93 r.Mag 21 itp.?

#8
z dopasowaniem amora nie powinno być kłopotu - jest to 1szy rocznik z główką 1 1/8" więc średinica jak najbardziej dostępna
Geometria ramy też nie powinna być przeszkodą (pod warunkiem rozsądnego wyboru widelca - o skoku większym niż 48mm zapomnij), choć w zamyśle amor nie był tam przewidziany (amor w Bulderze to dopiero rok 97)
Obawiam się że przy zmianie widelca doszłyby także stery i mostek - ciężko u nas o maga z gwintowaną rurą niestety...

Co do kosztów renowacji - najtaniej i najprościej chyba byłoby zaopatrzyć sie w dawcę - rower wyposażony w pełną grupę np wspomnianego wcześniej LXa 550 (ważne żeby była w dobrym stanie i wizualnym i mechanicznym) - i zrobić przekładkę Myślę że poza sezonem taki rowerek można by ustrzelić w granicach 350-400zł Natomiast jakbys miał jakieś fanaberie typu wyjście poza osprzęt Shimano to koszta mogą urosnąć lawinowo :-/
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#9
http://img267.imageshack.us/g/dsc00841k.jpg/

Porobiłem zdjęcia. Co do klamkomanetek to nie jestem pewien, ale to były chyba właśnie acery ( przynajmniej jak teraz ogłądałem współczesne to podobieństwo było duże do ST-EF50 z tym, że były całe czarne ) ale jak wspominałem połamała mi sie jedna i ofiarowałem je koledze.
Więc chyba się rozejrze za "dawcą" bo jak piszecie mogą to być rozsądne pieniądze i było by miło powrócić do orginału:) a narazie będe tak sobie jezdzić a i jak się trafi jakiś amorek z epoki to też kupię
P.S a ta "skaza" na ramie o której wspominałem to przygniecenie może jakoś znacząco osłabić ramę ?

#11
Z amorem Scott Unishock ten Burdelek fajnie może wyglądać.
Na allegro była ich całą masa nówek kiedyś za grosze - może ten sprzedawca jeszcze coś ma w magazynie? Był na forum hurtowy zakup - może warto się postarać o kontakt do tego sprzedawcy?
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#12
wizualnie racja - wyglądałby git, pod warunkiem że byłaby to wersja 92 z czarnymi naklejkami Sam rozważałem taka opcję, bo wideł leży...
ale przyznam też że nie ośmieliłem się tego rozwiązania zaproponować w obawie o krytykę przerostu formy i designu nad treścią - brak tłumienia, kiepskie uszczelki (a przez to konieczność częstego serwisowania)

w razie czego - speedcity.pl lub ditbicykles - oni je mieli
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#13
No nie jest gorszy od Manitou I-IV.
Z uszczelkami można sobie poradzić zakłądając np. gumy od Maga (bo te oryginalne to chyba platikowe były).

Co do serwisu - amor ma jedna duża zaletę. Ślizgi są plastikowe, i prowadzą górne golenie na całej długości skoku. Podobnie jak w późniejszych Suntourach. Możecie wierzyć albo nie, ale do roweru ze stalowymi górnymi goleniami i bez kąpieli olejowej to jest najlepsze rozwiązanie i wymaga znacznie rzadszego smarowania niż np. Manitou. Plastik sam siebie nadaje niezły poślizg goleniom. Znałem ludzi, którzy MG80 nie smarowali kilka lat, a ten chodził jak masełko. Sam kiedyś rozbierałem Unishocka, który w środku miał smołę zamiast smaru (po długim czasie oryginalny smar tak właśnie wyglądał i sie zachowywał), ale chodził bardzo płynnie. Z racji tego, że był w ciągłym użyciu, ro nawet ta "smoła" nie unieruchomiła goleni.

Od biedy można też założyć uszczelki kurzowe od jakiegoś Maga czy innego pociotka po przeróbkach albo założyć Lizardy (w ostateczności). Samo serwisowanie też jest bajecznie proste.

Ja jeździłem co prawda tylko na karbonowej wersji, posiadającej elastomer, więc nie wiem jak się będzie zachowywać sama sprężyna. Jeśli chciałbyś używać tego roweru jako podstawowego do normalnej jazdy, to brak tłumienia będzie odczuwalny. Jeśli to ma być fajna dodatkowa retromaszyna - będzie ok.

Co do kolorystyki - tą zawsze można odpowiednio zmienić ;)
Ostatnio zmieniony 2011-02-17, 22:26 przez focker, łącznie zmieniany 1 raz.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#14
Jutro kończe wcześniej pracę, coś tak czuję, że sie przejade na wycieczke do Obornik Śląskich do Dit bicycles, a wracając zachacze może o speedcity:)

#15
Zapomniałem tylko o jednej rzeczy - podobno w Unishockach pękały "korony", więc jest kolejny powód, żeby to nie była amor w "głównym" rowerze.
http://www.cpsc.gov/cpscpub/prerel/prhtml96/96080.html
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#16
Była jedynie seris pękających Unishocków - z tego co pamiętam dotyczyło to jednak widelców po 92
Nawet jest to w podlinkowanym tekście:
A sticker on the front of each leg reads, "UNISHOCK" with the designation "S", "LF", "VR", "TX" or "R."
Sprzedawane widelce są sprzed ery rozróżnienia na wersje, więc bezmodelowe

W kwestii zakupu - z tego co pamiętam Speedcity miał te widelce nieco taniej ;-)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#17
Hej, właśnie wracam z małej parapetówki więc wybaczcie ew. błędy ortogr. ale co chciałem Wam powiedzieć, że byłem wczoraj sobie w dit-bicycles nie mieli żadnego amorka jak dla mnie, ale jak by ktoś z was potrzebował to miał tam 2 orginalne piasty ( nowe ponoć leżakowane długo ) Deore lx tąką samą miałem oryginalną w oryginalnym kole od scotta czyli taka chuda aluminiowa - tylne, nie wiem jak przednie. Jakbyście potrzebowali to nawet mogę tam w tygodniu podskoczyć i kupić dla kogoś i potem ew. wysłać Tylko gość mi nie podał ceny mówił, że je wkrótce wystawi na allegro, ale, że cena nie będzie jakaś wygórowana żebym zadzwonił po niedzieli do niego.
Pzdr.
cron