Po moim pierwszym retro w wersji full (Spec FSR) przyszedł czas na hardtaila. Nie nastawiałem się na jakąś konkretną markę czy osprzęt. W ogóle, właściwie to poza tym, że rower ma być sztywny i po 95 roku nie miałem żadnych szczególnych wytycznych. No może poza ceną. Max do 1000, wideł RS najlepiej w wersji JUDY i tyle.
Trafił mi się rower szwajcarskiej, raczej mało znanej marki Mondia 18.5" na kompletnym XT 739 z roku ... No właśnie. Z którego ? Jakby ktoś mógł podpowiedzieć byłbym dźwięczny bo w necie na temat modelu nie ma zupełnie nic a i marka to nie wiem czy jeszcze w ogóle istnieje.
Na pewno wiele osób przeglądających tematy w tym dziale interesuje cena za ile można nabyć to i owo a widzę, że rzadko kto podaje co za ile można kupić. Rowerek jest całkowitym zaprzeczeniem teorii, że okazje na alle czy tablicy się nie zdarzają. Trafił mi się popularny ostanio na forum i raczej nie świadomy tego co sam posiada "Janusz handlujący złomem", którym kupił rower w paczce (20szt.) z Niemiec. No cóż, postanowiłem nie uświadamiać januszka co i jak i chyba lepiej bo obaj z transakcji jesteśmy zadowoleni. Rower nie jest w jakiejś super kondycji zdrowotnej, linki i pancerze na 100% jeszcze oryginalne, no i to siodełko-out zupełnie do niczego nie pasuje, nowe będzie czarne albo czerwone ale to kwestia max 100zł. Jestem już po słowie z Himayerem nt. odświeżenia ramy i widelca, ale jeszcze nie dogaliśmy szczegółów. Całość z wysyłką kosztowała mnie 520zł. Jedziem z fotkami
Mondia Sky Rocket 1997
#1Ostatnio zmieniony 2016-09-15, 21:33 przez cocolino, łącznie zmieniany 1 raz.