Nie, kochanie, to św. Mikołaj. – odpisałem. – A ponieważ byłem bardzo grzeczny, to dostałem ramę.
Jest to gt tequesta chyba 97, w stanie całkiem OK. czerwony metallik przechodzący w czerń. Nawet, nawet, po przełamaniu srebrem powinno to być nawet ok. O, tak to wyglada:

Będzie to RZWCLWK, czyli rower-z-wszystkiego-co-leży-w-komórce, bo nazbierało się tego trochę, i niech pozasuwa.
Spróbuję do niej wsadzić mańka splice 2004, co go focker mi skrócił, zobaczymy. A poza tym, to mix wszelaki, hamulce v stx rc, kiera zoom 170, mostek kore, korba lx, rd lx, fd xt...
Takie tam wietrzenie szuflad
Jak się ociepli
