Pabianice to praktycznie Łódź.

kapalek pisze:Pabianice to praktycznie Łódź.

No chyba Cię głowa boli:) Łódź to Łódź.

corrado1111 pisze:

kapalek pisze:Pabianice to praktycznie Łódź.

No chyba Cię głowa boli:) Łódź to Łódź.

Amen

he he...
offtopując
miałem kiedyś kolegę na studiach, z Warszawy, a dokładniej z Siedlec

skolioza pisze:kibicuję - Endo to fajna rama
Rozmiar L nie inaczej - 18" C-C wychodzi jakoś więc bez dramatu

Elka to jest 18 cali
Ta moja to jest prawie 19 cali i to jest Emka ...
To cholerny klocek z tej ramy skoro prawie 2 kilo waży

cardamon pisze:optycznie straszna koza ale zapowiada sie BARDZO sympatycznie, tylko tych hampli Ritcheya nie dawaj, nie są godne ani ramy ani sida

Sęk w tym że ta rama chyba lepiej wygląda goła jako artefakt niż gdy siedzi w rowerze ... oczywiście w tym rozmiarze
Eska musiała by zajebiście wyglądać bo wszystko było by upakowane

hit00r pisze:

cardamon pisze:optycznie straszna koza ale zapowiada sie BARDZO sympatycznie, tylko tych hampli Ritcheya nie dawaj, nie są godne ani ramy ani sida

Sęk w tym że ta rama chyba lepiej wygląda goła jako artefakt niż gdy siedzi w rowerze ... oczywiście w tym rozmiarze
Eska musiała by zajebiście wyglądać bo wszystko było by upakowane

Nie umiesz edytować postów tylko napierdzielasz jak Hubert? Po co te duble. Wiem złośliwy jestem.

A ty corrado nie gadasz czasem sam do siebie??

snack pisze:A ty corrado nie gadasz czasem sam do siebie??

Zależy po jakiej ilości, czasem się nawet kłócę ze sobą.

corrado1111 pisze: Nie umiesz edytować postów tylko napierdzielasz jak Hubert? Po co te duble. Wiem złośliwy jestem.

Wybacz ... po takiej ilości złocistego napoju nie brałem pod uwagę że mogę kogoś tym wpienić

hit00r pisze:Elka to jest 18 cali
Ta moja to jest prawie 19 cali i to jest Emka ..

A jak to wymierzyłeś?

skolioza pisze:

hit00r pisze:Elka to jest 18 cali
Ta moja to jest prawie 19 cali i to jest Emka ..

A jak to wymierzyłeś?

No kurde jeden cal to jest 2,54 ... moja rama ma 48 cm a co za tym idzie 18,9 cala

hit00r pisze:moja rama ma 48 cm

pozostaje jeszcze kwestia skąd dokąd...
Moja Mka ma ~~42cm, czyli 16,5", a Lka ~~46cm, czyli 18,1"
słowo klucz - pomiary wg standardów jakie zawsze stosował Scott, takimi więc operuję

skolioza pisze:

hit00r pisze:moja rama ma 48 cm

pozostaje jeszcze kwestia skąd dokąd...
Moja Mka ma ~~42cm, czyli 16,5", a Lka ~~46cm, czyli 18,1"
słowo klucz - pomiary wg standardów jakie zawsze stosował Scott, takimi więc operuję

Mierzone od środka mufy suportowej do końca komina 48 cm.

hit00r pisze:Mierzone od środka mufy suportowej do końca komina 48 cm.

pytanie było retoryczne, doskonale wiem coś pomierzył
masz odpowiedź czemu wychodzi ci inaczej

snack pisze:ειδικά για Skeevo

χαιρετίσματα

Ile ten twój sprzęt waży
Nie myślałeś nad tym żeby dać ładniejszy mostek , kierownicę oraz sztycę

dawno nie ważyłem
mi się ten zestaw podoba

Dopiero teraz zobaczyłem zmiany w Endo Fajnie teraz wygląda, nawet turbinka w czarnym kolorze ładnie przypasowała. A te XTR-y to wiadomo... Kuźwa jakim cudem ten wątek przeszedł mi koło nosa? Ile to już czasu temu zamieszczałeś Masakra jakaś.

Chyba Endo Hiciora mi przesłoniła całe forum

Skeevo pisze:Dopiero teraz zobaczyłem zmiany w Endo Fajnie teraz wygląda, nawet turbinka w czarnym kolorze ładnie przypasowała. A te XTR-y to wiadomo... Kuźwa jakim cudem ten wątek przeszedł mi koło nosa? Ile to już czasu temu zamieszczałeś Masakra jakaś.

Chyba Endo Hiciora mi przesłoniła całe forum

No a co on biedny ma począć skoro już wszystko zrobił ?
Teraz moja kolej
Usilnie dążę aby pobić to co ma Snack
Fajnie by było gdybyśmy się spotkali i zrobili foto naszych maszyn jako porównanie
Oczywiście dopiero jak skończę moją

hit00r pisze:No a co on biedny ma począć skoro już wszystko zrobił ?
Teraz moja kolej
Usilnie dążę aby pobić to co ma Snack
Fajnie by było gdybyśmy się spotkali i zrobili foto naszych maszyn jako porównanie
Oczywiście dopiero jak skończę moją

Nie próbuj gonić Snacka tylko składaj po swojemu tak żeby Tobie się podobało. Snack składał swoją kilka miesięcy a ty postawiłeś rower w miesiąc z tego co miałeś na stanie. Myślę, że nie dościgniesz Sncacka bo on raczej nie idzie na takie kompromisy jak Ty Nie rzeźbi np. hamulców z równoległym prowadzeniem aby tylko wyglądały i działały jak zwykłe V-ki tylko szuka takich które wyglądają i działają tak jak powinny. To rzeźbienie nie do końca mi się u Ciebie podoba. Trochę chyba jesteś w gorącej wodzie kąpany.

Skeevo pisze:

hit00r pisze:No a co on biedny ma począć skoro już wszystko zrobił ?
Teraz moja kolej
Usilnie dążę aby pobić to co ma Snack
Fajnie by było gdybyśmy się spotkali i zrobili foto naszych maszyn jako porównanie
Oczywiście dopiero jak skończę moją

Nie próbuj gonić Snacka tylko składaj po swojemu tak żeby Tobie się podobało. Snack składał swoją kilka miesięcy a ty postawiłeś rower w miesiąc z tego co miałeś na stanie. Myślę, że nie dościgniesz Sncacka bo on raczej nie idzie na takie kompromisy jak Ty Nie rzeźbi np. hamulców z równoległym prowadzeniem aby tylko wyglądały i działały jak zwykłe V-ki tylko szuka takich które wyglądają i działają tak jak powinny. To rzeźbienie nie do końca mi się u Ciebie podoba. Trochę chyba jesteś w gorącej wodzie kąpany.

Ja nie jestem TROCHĘ tylko zawsze w gorącej wodzie kąpany
Hamulce są bo są , powinny być nowsze ale póki ich nie mam to niech sobie hamują.
Zawsze chciałem mieć Endorfinę w tym malowaniu co on ma.
Ale okazało się że biała jest jeszcze ładniejsza
W niebieskiej hamerykańce ten carbon zamalowali czarnym
Jak wszystko poskładam to zobaczymy.
Na razie jestem szczęśliwy z tego co posiadam bo po kosztach i ratowałem przed nicością pewne części.
Kokpit już jest , pozostał szarak do kompletu - korba , manetki , klamki i przednia FD.
Mostek Thomson ale ciężko dostać ten stary model zwłaszcza o długości 90 mm
Wtedy będzie ideał - MÓJ ideał i myślę że nikt złego słowa nie powie
To jest rower na asfalt więc zachowa się w stanie prawie nie naruszonym przez następnych kilkanaście lat aż padnę.

Trochę chyba jesteś w gorącej wodzie kąpany.

No co Ty pitolisz:)

hit00r pisze:Ja nie jestem TROCHĘ tylko zawsze w gorącej wodzie kąpany

Nie mam nie wiadomo czego ale uwierz mi że niektóre rzeczy też mi się wydawały nieosiągalne a jednak się upolowało Trzeba tylko cierpliwie czekać i obserwować co dzieje się w necie. Ale każdy robi jak tam chce. Ja bym wolał czekać nawet rok czasu aniżeli wsadzać współczesne części.

Skeevo pisze:

hit00r pisze:Ja nie jestem TROCHĘ tylko zawsze w gorącej wodzie kąpany

Nie mam nie wiadomo czego ale uwierz mi że niektóre rzeczy też mi się wydawały nieosiągalne a jednak się upolowało Trzeba tylko cierpliwie czekać i obserwować co dzieje się w necie. Ale każdy robi jak tam chce. Ja bym wolał czekać nawet rok czasu aniżeli wsadzać współczesne części.

No przecież nie wsadzam JUŻ współczesnych części ... akurat ten sprzęt to jest epoka z mojej młodości.
Wtedy kolega miał niebieskiego na absolutnym topie i to mi utkwiło w pamięci - srałem z zazdrości
Nowe części mi tu absolutnie nie pasują.
Inaczej się sprawy mają ze starszymi o kilka lat sprzętami.
Do nich aż takiego sentymentu nie żywię
Dla tego używałem Univegi jako eksponatu czysto katacyjnego.
Scott to inna bajka - musi być na tym co wtedy było najlepsze.
Jestem cholernie nie cierpliwy więc i kombinuję jak się da aby jak najszybciej to sklecić
Obecnie mam 6 rowerów ale ten będzie spełnieniem moich młodzieńczych marzeń

Skeevo pisze:Dopiero teraz zobaczyłem zmiany w Endo Fajnie teraz wygląda, nawet turbinka w czarnym kolorze ładnie przypasowała. A te XTR-y to wiadomo... Kuźwa jakim cudem ten wątek przeszedł mi koło nosa? Ile to już czasu temu zamieszczałeś Masakra jakaś.

Skeevo te zdjęcia z początku października już też są nieco nieaktualne znowu się zmieniło

Hit00r, ja też niecierpliwy jestem, ale ja buduję ją prawie 2 lata. I uwierz mi, wiele klocków wylądowało tylko na moment i wypadło bo jednak to nie to... i nadal końca nie widać, jeszcze wiele mi w niej nie pasuje.
Nadal siedzę i szukam, bo w głowie siedzi inny ideał.. ciągle gonię króliczka.

Aaa, i współczesne części też w niej były na początku, żeby tylko się przejechać i poczuć jak to chodzi.. ale zdjęć z tego okresu na forum nie będzie

snack pisze:

Skeevo pisze:Dopiero teraz zobaczyłem zmiany w Endo Fajnie teraz wygląda, nawet turbinka w czarnym kolorze ładnie przypasowała. A te XTR-y to wiadomo... Kuźwa jakim cudem ten wątek przeszedł mi koło nosa? Ile to już czasu temu zamieszczałeś Masakra jakaś.

Skeevo te zdjęcia z początku października już też są nieco nieaktualne znowu się zmieniło

Hit00r, ja też niecierpliwy jestem, ale ja buduję ją prawie 2 lata. I uwierz mi, wiele klocków wylądowało tylko na moment i wypadło bo jednak to nie to... i nadal końca nie widać, jeszcze wiele mi w niej nie pasuje.
Nadal siedzę i szukam, bo w głowie siedzi inny ideał.. ciągle gonię króliczka.

Aaa, i współczesne części też w niej były na początku, żeby tylko się przejechać i poczuć jak to chodzi.. ale zdjęć z tego okresu na forum nie będzie

Taaa bo się boisz Skoliozy iż ci dupsko obrobi że lipę wciskasz
Oni mnie i tak będą hejtować nie ważne co będzie w tym rowerze.
Ty dążysz do stanu katalogowego ?
Czy po prostu masz jakiś swój zamysł we łbie
Dla czego obstajesz przy RF skoro szarak pasował tutaj idealnie i w tamtym czasie każda inna korba się nie umywała...
Ja uważam że fabrycznie było pięknie po za wspornikiem , mostkiem i kierownicą.
Na all koleś wystawia w stanie DZIEWICZYM 2 korby XTR 950 oraz tę do DH.
Nawet pedzie nie były do nich wkręcane.
Ale cenę dowalił zaporową ...
Gdzie to Kowalski kupi zarabiając marne 1600
Dla czego wciąż się nie doczekałem komentarza z twojej strony odnośnie mojej
Czyżby rozbieżność interesów

Ostatni update w tym roku:

1. ONZA. Już wiem dlaczego niektórzy mówią, że to najlepsze rogi ever made. Świetnie leżą w dłoni.

2. Remote. Z pewną taką nieśmiałością sięgnąłem po ten wynalazek no i pomimo tego, że zaraz pierwszego dnia się popsuła i że działa nieco gumowato bardzo ją lubię.



Dobranoc

snack pisze:Ostatni update w tym roku:

1. ONZA. Już wiem dlaczego niektórzy mówią, że to najlepsze rogi ever made. Świetnie leżą w dłoni.

2. Remote. Z pewną taką nieśmiałością sięgnąłem po ten wynalazek no i pomimo tego, że zaraz pierwszego dnia się popsuła i że działa nieco gumowato bardzo ją lubię.

Obrazek

Dobranoc

Części może i kultowe ale nie wyglądają zbyt dobrze ... te rogi są takie chamskie i ostre a manetka to dziwoląg.
Uważam że psują całość twojego roweru - lepiej było na normalnych rogach.
Obyś się nie wywrócił bo stracisz tę manetkę jako pierwszą
Dawaj zamienimy się na ramy bo wolał bym mieć niebieską

zawsze dobrze przeczytać wypowiedź eksperta

hit00r pisze:

snack pisze:Ostatni update w tym roku:

1. ONZA. Już wiem dlaczego niektórzy mówią, że to najlepsze rogi ever made. Świetnie leżą w dłoni.

2. Remote. Z pewną taką nieśmiałością sięgnąłem po ten wynalazek no i pomimo tego, że zaraz pierwszego dnia się popsuła i że działa nieco gumowato bardzo ją lubię.

Obrazek

Dobranoc

Części może i kultowe ale nie wyglądają zbyt dobrze ... te rogi są takie chamskie i ostre a manetka to dziwoląg.
Uważam że psują całość twojego roweru - lepiej było na normalnych rogach.
Obyś się nie wywrócił bo stracisz tę manetkę jako pierwszą
Dawaj zamienimy się na ramy bo wolał bym mieć niebieską

Używałeś kiedyś tych rogów albo manetki? Bo mam wrażenie, że nie wiesz o czym piszesz. Używałem tej manetki przez wiele lat. Wiele upadków przeżyła i nigdy jej się nic nie stało. Musiałbyś chyba przywalić centralnie w drzewo końcówką roga, żeby ją połamać. Jak lecisz standardowo na bok, to uderzenie przyjmuje bok roga, a nie jego koniec. Poza tym nawet jak potrzaskasz manetkę na rogu, to główna nadal pracuje bez zmian.
A same rogi - potwierdzam. Wg mnie najfajniej leżące w dłoni ever.