Przyglądałem się tej ramie od huhu... Poczytałem, poszperałem, poczytałem... No i jest. URT sweet spot, konstrukcja prawie jak ta z patentu John-a Castellano
Nie będzie to pewnie odbudowa w 100% wierna oryginałowi, ale rocznika będę się trzymał mniej więcej, czyli 95-97.
#2
Super. Przyda Ci sie taki do Puszczykowa)
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike
#3
ciekaw jestem wrażeń z jazdy na tym zawieszeniu daj fotkę całej ramy, jaki widelec planujesz? chyba że widelec też masz?
#4
Mysle ze faktycznie w takie puszczykowskie tereny bedzie fajnie sie nadawal, szczegolnie na dojazd prowadzacy kolo warty. Sam jestem ciekaw jak sie na tym bedzie jezdzilo, w sumie to ta ciekawosc wlasnie wygrala, czy faktycznie jest az tak zle jak wielu opisuje na forach? Sie zobaczy. Amora nie mam jeszcze, ale pewnie bede chcial cos z 80mm i najlepiej na powietrzu, podobno wtedy przy odpowiednim cisnieniu nurkowanie przy zjazdach przestaje byc niebezpieczne. Wiecej fotek jak rama dotrze.
#5
Jaki rozmiar trafiłeś tej ramy?;)
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike
#6
Jaki tam jest damper? I jaki jest skok zawiasu?
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#7
Rama 19, damper fox alps 4. Co do skoku zawiasu to nie mam pojecia...
Tutaj jest cos naskrobane w piekielnym jezyku http://www.retrobike.co.uk/gallery2/d/1 ... winn+2.jpg
Tutaj jest cos naskrobane w piekielnym jezyku http://www.retrobike.co.uk/gallery2/d/1 ... winn+2.jpg
#8
Jak z tyłu siedział Apls, to z przodu pewnie Mag 21 DH że skokiem 60 mm. Poszukaj po katalogach co tam z przodu pracowało, żeby nie przedobrzyc ze skokiem. Generalnie jest też zasada, że jeśli z tyłku siedzie damper powietrzny, to z przodu też lepiej wsadzić coś powietrznego.
Edyta. Widzę, że już znalazłeś. Ciekawe, że z tyłu jest skok 76mm a z przodu Judy o skoku 63. Tak czy inaczej wg mnie 80 mm tu może być za dużo trochę. Ta to czerwony DH3 wygladalby fajnie 😊. Tylko trzeba by mu troszkę zmniejszyć skok jednak.
Edyta. Widzę, że już znalazłeś. Ciekawe, że z tyłu jest skok 76mm a z przodu Judy o skoku 63. Tak czy inaczej wg mnie 80 mm tu może być za dużo trochę. Ta to czerwony DH3 wygladalby fajnie 😊. Tylko trzeba by mu troszkę zmniejszyć skok jednak.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#9
Był to absolutnie "posrany" wynalazek nie mniejszy niż Softride, ale warto na niego popatrzeć z łezką w o0ku . . .
Dawaj fotkę co masz , bo czerwony ładny był . .
Dawaj fotkę co masz , bo czerwony ładny był . .
#10
focker, myślałem że masz na myśli tylko tylne zawieszenie, i tu faktycznie wiem tyle ile napisałem, no i to z tej niemieckiej broszury. Jeśli chodzi o przód to było chyba różnie, zależnie od modelu. s[9-six].10 miał Rockshox Judy Long Travel, s[9-six].20 rockshox quadra 21r long travel, czyli jeśli się nie mylę to 80mm?
Następnie Schwinn w (chyba) 98 wprowadził model Homegrown Factory Suspension, geometria ta sama ale wahacz i rurki ulepszone. Wideł ROCKSHOX JUDY SL Long travel.
Czyli te 80mm powinno styknąć, no i zgadzam się z tobą całkowicie :D Taki DH3... Czerowny by bardzo ładnie pasował.
Piotr, rama w drodze.
Zrobiłem rozeznanie w temacie URT i sprawa nie jest taka prosta jak się wydaje. Generalnie pierwsze opracowanie URT to Sweetspot, czyli rozwiązanie jak z grafiki na samym początku tego tematu. Castellano sprzedał patent między innymi Schwinnowi, i tak powstał model s[9-six]... . Ale nie każdy URT to Sweetspot :) Z moich poszukiwań wynika dość jednoznacznie że do złej sławy tego rozwiązania przyczyniły się dwa czynniki:
1) Rozwiązanie URT Klein-a (które Sweetspotem nie było), chodzi o Klein-a Mantra
. Opisy użytkowników na forach są bardzo ciekawe (nie licząc faków ;) ).
2) Moda na DH. URT powstał u schyłku dawnej ery, także w nowym świecie w którym DH przejmował pałeczkę URT był niepotrzebny z wiadomych względów, powstały efektywniejsze rozwiązania dopasowane do innej jazdy.
Generalnie URT Schwinna nie było takie złe, ale tylko w modelu .10 (o którym jest ten temat), a to właśnie ze względu na powietrzny zawias (w innych modelach np. .20 były elastomery). Dzięki powietrzu można było odpowiednio utwardzić zawieszenie i wyeliminować efekt kanapy na tyle podczas jazdy na płaskim, oraz niebezpieczne nurkowanie podczas zjazdów. Dzięki temu otrzymywało się rower który wyłapywał nierówności na płaskim, albo podczas delikatnych podjazdów kiedy kierowca siedział (jakoś tam oszczędzając 4 litery), można też było zjechać bezpiecznie (oczywiście kosztem usztywnienia widelca) no i co było najważniejsze - miało się możliwość wyłączenia zawieszenia dzięki wstaniu z siodła i oparciu się na pedałach, czyli rower stawał się hardtailem.
Najlepiej wspominanym z wszystkich URT jest chyba Control Tech SS. Podobno jeszcze lepiej zachowywał się w terenie.
Ciekawostka na temat Schwinna. Podobno wszystkie modele s[9-six] były robione na Tajwanie, a modele Homegrown tylko w USA. s[9-six] miały proste rurki alu, dość ciężkawe ale przez to także wytrzymałe. Wszystkie modele Homegrown miały już rurki cieniowane, ale szczególnie te z pierwszego okresu produkcji miały rurki tak pocieniowane że tylny wahacz szybko pękał. Podobno różnica w wadze obu ram była wyczuwalna ręką.
Następnie Schwinn w (chyba) 98 wprowadził model Homegrown Factory Suspension, geometria ta sama ale wahacz i rurki ulepszone. Wideł ROCKSHOX JUDY SL Long travel.
Czyli te 80mm powinno styknąć, no i zgadzam się z tobą całkowicie :D Taki DH3... Czerowny by bardzo ładnie pasował.
Piotr, rama w drodze.
Zrobiłem rozeznanie w temacie URT i sprawa nie jest taka prosta jak się wydaje. Generalnie pierwsze opracowanie URT to Sweetspot, czyli rozwiązanie jak z grafiki na samym początku tego tematu. Castellano sprzedał patent między innymi Schwinnowi, i tak powstał model s[9-six]... . Ale nie każdy URT to Sweetspot :) Z moich poszukiwań wynika dość jednoznacznie że do złej sławy tego rozwiązania przyczyniły się dwa czynniki:
1) Rozwiązanie URT Klein-a (które Sweetspotem nie było), chodzi o Klein-a Mantra
. Opisy użytkowników na forach są bardzo ciekawe (nie licząc faków ;) ).
2) Moda na DH. URT powstał u schyłku dawnej ery, także w nowym świecie w którym DH przejmował pałeczkę URT był niepotrzebny z wiadomych względów, powstały efektywniejsze rozwiązania dopasowane do innej jazdy.
Generalnie URT Schwinna nie było takie złe, ale tylko w modelu .10 (o którym jest ten temat), a to właśnie ze względu na powietrzny zawias (w innych modelach np. .20 były elastomery). Dzięki powietrzu można było odpowiednio utwardzić zawieszenie i wyeliminować efekt kanapy na tyle podczas jazdy na płaskim, oraz niebezpieczne nurkowanie podczas zjazdów. Dzięki temu otrzymywało się rower który wyłapywał nierówności na płaskim, albo podczas delikatnych podjazdów kiedy kierowca siedział (jakoś tam oszczędzając 4 litery), można też było zjechać bezpiecznie (oczywiście kosztem usztywnienia widelca) no i co było najważniejsze - miało się możliwość wyłączenia zawieszenia dzięki wstaniu z siodła i oparciu się na pedałach, czyli rower stawał się hardtailem.
Najlepiej wspominanym z wszystkich URT jest chyba Control Tech SS. Podobno jeszcze lepiej zachowywał się w terenie.
Ciekawostka na temat Schwinna. Podobno wszystkie modele s[9-six] były robione na Tajwanie, a modele Homegrown tylko w USA. s[9-six] miały proste rurki alu, dość ciężkawe ale przez to także wytrzymałe. Wszystkie modele Homegrown miały już rurki cieniowane, ale szczególnie te z pierwszego okresu produkcji miały rurki tak pocieniowane że tylny wahacz szybko pękał. Podobno różnica w wadze obu ram była wyczuwalna ręką.
#11
Jak kupiłem ten rower to stał na Judy XC, tym pierwszym. I najciekawsze że na tarczówkach formuli (przód i tył) z takimi dziwacznymi adapterami. Nie przejechałem się nim ani metra, tylko rozebrałem z rozpędu jak zwykle więc nie wiem jak to jeździ.
#12
Miałem wcześniej napisać, ale jakoś się wstrzymałem, ale teraz mogę, " generalnie nie ma takiej zasady żeby z tyłu był damper powietrzny i z przodu amortyzatpr powietrzny też, nawet w moim Manitou w fulu amor z przodu to sprężyna a w drugiej ladze "wspomaganie" powietrze, a tył na damperze powietrznym . .
co zrobić, generalnie dziwna sprawa . . . .
Long Travel to miało być ok 80 mm, ale . . . . .jak już.pisałem kiedyś sprawdź dł widelca oryginalnego i innego, który chcesz zastosować , bo nie zawsze np 80 mm odpowiadało tej samej długości w tamtych czasach.
Nie chce przekłamać info bo już nie pamiętam, ale RS chyba był dłuższy niż Manitou czy Marzocchi, wiem ze były różnice przy skokach 100 mm.
co zrobić, generalnie dziwna sprawa . . . .
Long Travel to miało być ok 80 mm, ale . . . . .jak już.pisałem kiedyś sprawdź dł widelca oryginalnego i innego, który chcesz zastosować , bo nie zawsze np 80 mm odpowiadało tej samej długości w tamtych czasach.
Nie chce przekłamać info bo już nie pamiętam, ale RS chyba był dłuższy niż Manitou czy Marzocchi, wiem ze były różnice przy skokach 100 mm.
Ostatnio zmieniony 2018-11-14, 21:46 przez Piotr, łącznie zmieniany 2 razy.
#13
Quadra Long Travel miała 60 mm (zwykła 50mm). Judy Long Travrl miała 75mm aż do 1999 r.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#14
Tak się zastanawiałem czy ty to ty :)Adamello pisze:Jak kupiłem ten rower to stał na Judy XC, tym pierwszym. I najciekawsze że na tarczówkach formuli (przód i tył) z takimi dziwacznymi adapterami. Nie przejechałem się nim ani metra, tylko rozebrałem z rozpędu jak zwykle więc nie wiem jak to jeździ.
#15
O! Dzięki za info ;)focker pisze:Quadra Long Travel miała 60 mm (zwykła 50mm). Judy Long Travrl miała 75mm aż do 1999 r.
#16
Miałem trochę czasu i pogrzebałem sobie w katalogach i wychodzi, że późniejsze katridżowce miały jednak 80 mm. Tak czy inaczej jednak Twój rower jeśli stał na pierwszej Judy to miał z przodu i z tyłu po 76 mm i tego skoku bym nie przekraczał - tym bardziej, że na tej samej ramie były oferowane widelce o koku 60mm.
Nie twierdze też, że przy powietrznym damperze koniecznie musi być amor powietrzny, tylko że lepiej jest dawać to samo medium. Sprężyna i powietrze mają trochę inne charakterystyki krzywej ugięcia - szczególnie w starych konstrukcjach. Sprężyna jest bardziej liniowa, powietrze bardziej progresywne. Dlatego w środkowym zakresie skoku może się zdarzyć, że damper powietrzny będzie się inaczej utwardzał niż amor sprężynowy. Z tego powodu wg mnie lepiej dawać z przodu i z tyłu to samo medium.
Nie twierdze też, że przy powietrznym damperze koniecznie musi być amor powietrzny, tylko że lepiej jest dawać to samo medium. Sprężyna i powietrze mają trochę inne charakterystyki krzywej ugięcia - szczególnie w starych konstrukcjach. Sprężyna jest bardziej liniowa, powietrze bardziej progresywne. Dlatego w środkowym zakresie skoku może się zdarzyć, że damper powietrzny będzie się inaczej utwardzał niż amor sprężynowy. Z tego powodu wg mnie lepiej dawać z przodu i z tyłu to samo medium.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
#17
To nie jest generalna zasada w przypadku producentów katalogowych.
Zobacz sobie na Univegę seria RAM i tam amortyzator przód jest w określonej klasie i cenie.
Charakterystyki pracy amortyzatorów tuningowo można dobrać indywidualnie, a możliwości doboru są spore.
Budując rower dla siebie i niekoniecznie replikę można się kierować medium zciskanym co także odbija siena wadze i cenie, ale można.
Schwinn -
Ważne jest to aby nie przekraczać wartości długości widelca obliczonego przez producenta.
Zobacz sobie na Univegę seria RAM i tam amortyzator przód jest w określonej klasie i cenie.
Charakterystyki pracy amortyzatorów tuningowo można dobrać indywidualnie, a możliwości doboru są spore.
Budując rower dla siebie i niekoniecznie replikę można się kierować medium zciskanym co także odbija siena wadze i cenie, ale można.
Schwinn -
Ważne jest to aby nie przekraczać wartości długości widelca obliczonego przez producenta.
Re: Schwinn s[9-six].10
#18Po prawie dwóch latach Schwin na URT doczeka się chyba wreszczie poskładania :) Jesli chodzi o amortyzację to na 99% z tyłu pozostanie Fox alps 4 (sprawa uszczelek) a na przodzie będzie XC700 w złotawej anodzie :) Jeszcze tylko potrzebuję siodła i czas na kończenie. Trzymajcie kciuki :D Przy czym nie będzie to katalog , ale powinno być zjadliwe ;)
Re: Schwinn s[9-six].10
#19Nie chcę Cię martwić, ale to zawieszenie to ciężka porażka/ ślepa uliczka fulli zwłaszcza w wydaniu Kleina czy Schwina, gdzie ten punkt był bardzo wysoko i daleko od suportu. Jeździłem na tym dziwnym pomyśle i właśnie na Shwinie i wrażenie jest jakby rower się łamał, dziwny wpływ pracy zawiechy na pedały a jak wstanie się z siodełka jeszcze dziwniej, Dłużej miałem w patencie URT Gary Fishera Joshua, ale tam oś obrotu całego URT była blisko suportu i jakoś to działało i np nie szarpało tak po korbach a jak się wstało z siodła to się utwardzało. Ale patent ciekawy i warty odnotowania w kwestii retro.
PŁACĘ ZŁOTEM Tioga Psycho K Skin Wall; Mostek ahead srebrny ControlTech mocowanie kiery na jedną śrubę, 1i 1/8 cala ,120mm
Re: Schwinn s[9-six].10
#20Mam nadzieje ze jednak sie nie zmartwie ;) Miales schwinna na zawieszeniu poiwetrznym czy elastomerowym?
Re: Schwinn s[9-six].10
#21Nie, Schwina nie miałem, po prostu jeździłem na czyimś dla porównania i nie pamiętam jaki damper tam siedział. Ja miałem GF Joshua z tym patentem, i RS sprężynowy zmieniałem na StratosaStrata Pro jak w najwyższym modelu.
PŁACĘ ZŁOTEM Tioga Psycho K Skin Wall; Mostek ahead srebrny ControlTech mocowanie kiery na jedną śrubę, 1i 1/8 cala ,120mm
Re: Schwinn s[9-six].10
#22a rozumiem. Gdzieś na forach US wyczytałem że duży wpływ na zachowanie tego patentu miało właśnie zastosowanie amora powietrznego z przodu i napompowanie dampera w okolice maxa albo nawet więcej, aby właśnie zniwelować kołysanie i szarpanie, oraz najważniejsze ucywilizować hamowanie przodem podczas zjazdów (tutaj ta Mantra podobno bywa katapultą). No nic, jutro do rodzinki więc nici ze składania, ale myślę że w tygodniu coś się wyjaśni w końcu
Re: Schwinn s[9-six].10
#23Będzie marzok XC 600 tutaj, właśnie serwisuje i pytanie mam, kurzowe też smarować czy tylko olejem wystarczy skropić? Nie mam niestety manszet jeszcze, może ktoś wie od czego by mogły pasować?
Zastosowałem olejowe takie jak Cezary testował, te duo. Straszna udręka z wbiciem ich i założeniem sigera. No ale chyba się udało, choć test pokaże ;) Ten jeden mm robi sporą różnicę jednak, siger niby siedzi, ale coś czuję że poczuje się jak oblatywacz ;)
No i dość ciężko chodzi, mam nadzieję że nie będzie miał problemu z odbiciem
Zastosowałem olejowe takie jak Cezary testował, te duo. Straszna udręka z wbiciem ich i założeniem sigera. No ale chyba się udało, choć test pokaże ;) Ten jeden mm robi sporą różnicę jednak, siger niby siedzi, ale coś czuję że poczuje się jak oblatywacz ;)
No i dość ciężko chodzi, mam nadzieję że nie będzie miał problemu z odbiciem
Re: Schwinn s[9-six].10
#24Udało mi się poskładać tego amora i wyglada że jest wszystko OK. Co ciekawe, śrubki do przykrecania bostera od XC700 nie pasowały bo za długie. Kupiłem z gwintem 10mm i pasuje. Foxa też zrobiłem, ale mam mieszane odczucia. Nowe uszczelki itd. a dziwnie się zachowuje, charczy przy mocnym nacisku, ale może to sag tylko. Na rowerze poskładanym się zobaczy.
Re: Schwinn s[9-six].10
#25Re: Schwinn s[9-six].10
#26Z nowości :)
Damper foksa działa po moim amatorskim serwisie :) Ale w sumie ten rower to sztuka dla sztuki trochę. Same uszczeli razem z przesyłką wyszły ok. 130 zł (ale zamawiałem komplet x3, więc może nie tak źle jednak). Kanty LX-a zamontowałem bo stx rc, które kupiłem miały jedną złą sprężynkę, a że wszystko robione na szybko to wrzuciłem LX-y, i chyba dobrze nawet. Hamuje w miejscu jak trzeba.
Marzok xc600 działa, choć nie mam porównania niestety. Ale jak te 67kg siądzie na rowerze i jedzie przez różne przeszkody to wygląda to wszystko poprawnie. Marzok i damper są napompowane raczej książkowo (delikatnie na plus), także dla lekkiego uzytkownika to wszystko spina się dość dobrze, przynajmniej na moje laickie oko.
Rower zrobił ok. 100km po leśnych terenach, korzenie, podjazdy, górki i pagórki i z foksa nie cieknie, ani z marzoka. Wiadomo, nie była to ekstremalna jazda, ale jednak porządny teren. Do marzoka wsadziłem te uszczelki z wątku o uszczelkach Cezarego. Koszt pary to ok. 50 zł z przesyłką.
Generalnie, bo też pod siebie na chwilę pompowałem zawieszenie, to nie wyczułem żadnych problemów podczas zjazdów. Rower zachowywał się przewidywalnie. Czasami wolałbym mieć sztywniejszy amor podczas zjazdu, ale o żadnej katapulcie nie ma mowy. Dlatego uważam że to co gdzieś kiedyś wyczytałem, że to akurat URT (a może i każde) powinno jezdzić tylko na zawiasie powietrznym, sprawdza się.
Zajebiście się tym podjeżdża pod górki, ale trzeba wstać z siodła. Generalnie rower daje poczucie bycia na takim mniejszym BMX, ale z amortyzacją. Chujnia straszna z ustawieniem FD. Po założeniu FD na ramę nie ma normalnego dojścia od góry śrubokrętem więc trzeba kombinować.
W sumie przerobiłem trzy FD. STX RC, ale z większą obejmą (34,8), żadne dętki, puszki, taśmy alu itd. nie dawały rady. Zawsze był problem z ustawieniem i nie działało to tak jak powinno. Później XT, ale ponownie problem bo okazało się że luz który ma (choć malutki), jest za duży na poprawne wyregulowanie tego. Docelowo stanęło na DX, tutaj poszło bez problemów :) Ustawienie RD bez problemów.
Także rower teraz śmiga jak ta lala :) Jedyny problem to że kierowniczka mówi mi że czuje się trohę "skompresowana" :D Czyli jednak długi mostek chyba wejdzie. Zobaczymy :) Foty zapodam wkrótce ;)
Damper foksa działa po moim amatorskim serwisie :) Ale w sumie ten rower to sztuka dla sztuki trochę. Same uszczeli razem z przesyłką wyszły ok. 130 zł (ale zamawiałem komplet x3, więc może nie tak źle jednak). Kanty LX-a zamontowałem bo stx rc, które kupiłem miały jedną złą sprężynkę, a że wszystko robione na szybko to wrzuciłem LX-y, i chyba dobrze nawet. Hamuje w miejscu jak trzeba.
Marzok xc600 działa, choć nie mam porównania niestety. Ale jak te 67kg siądzie na rowerze i jedzie przez różne przeszkody to wygląda to wszystko poprawnie. Marzok i damper są napompowane raczej książkowo (delikatnie na plus), także dla lekkiego uzytkownika to wszystko spina się dość dobrze, przynajmniej na moje laickie oko.
Rower zrobił ok. 100km po leśnych terenach, korzenie, podjazdy, górki i pagórki i z foksa nie cieknie, ani z marzoka. Wiadomo, nie była to ekstremalna jazda, ale jednak porządny teren. Do marzoka wsadziłem te uszczelki z wątku o uszczelkach Cezarego. Koszt pary to ok. 50 zł z przesyłką.
Generalnie, bo też pod siebie na chwilę pompowałem zawieszenie, to nie wyczułem żadnych problemów podczas zjazdów. Rower zachowywał się przewidywalnie. Czasami wolałbym mieć sztywniejszy amor podczas zjazdu, ale o żadnej katapulcie nie ma mowy. Dlatego uważam że to co gdzieś kiedyś wyczytałem, że to akurat URT (a może i każde) powinno jezdzić tylko na zawiasie powietrznym, sprawdza się.
Zajebiście się tym podjeżdża pod górki, ale trzeba wstać z siodła. Generalnie rower daje poczucie bycia na takim mniejszym BMX, ale z amortyzacją. Chujnia straszna z ustawieniem FD. Po założeniu FD na ramę nie ma normalnego dojścia od góry śrubokrętem więc trzeba kombinować.
W sumie przerobiłem trzy FD. STX RC, ale z większą obejmą (34,8), żadne dętki, puszki, taśmy alu itd. nie dawały rady. Zawsze był problem z ustawieniem i nie działało to tak jak powinno. Później XT, ale ponownie problem bo okazało się że luz który ma (choć malutki), jest za duży na poprawne wyregulowanie tego. Docelowo stanęło na DX, tutaj poszło bez problemów :) Ustawienie RD bez problemów.
Także rower teraz śmiga jak ta lala :) Jedyny problem to że kierowniczka mówi mi że czuje się trohę "skompresowana" :D Czyli jednak długi mostek chyba wejdzie. Zobaczymy :) Foty zapodam wkrótce ;)