Po przemyśleniu wszystkich kwestii i sugestii osób z forum zdecydowałem się... sprzedać rower.
Z kilku powodów.
Po pierwsze rama jest za mała na mój wzrost (sztyca na maxa i bardzo długi mostek zakłóciłoby rozłożenie masy w rowerze co przy zjazdach z wzniesień mogłoby nie być do końca bezpieczne), byłem w sklepie rowerowym i rozmawiałem z właścicielem, powiedział że miał dwa takie Cannony jak mój, jednego mu zwinęli a w drugim pękła 'główka' w miejscu mocowania sztycy ponieważ była za bardzo wysunięta a rama była tak mała jak moja.
Po drugie skompletowanie odpowiednich części np: polecanej grupy XT zajmie sporo czasu a ja chciałbym rower uruchomić do Czerwca. Nawet robiąc to po najmniejszej linii oporu czyli zostawiając kierownicę, mostek, hamulce znalezienie nie zajechanych w trupa lepszych podzespołów byłoby zajęciem czasochłonnym. Sądziłem że jest inaczej ale przyznaję, myliłem się.
Po trzecie doradzono mi abym nie malował ramy ponieważ żaden z obecnych lakierów nie będzie miał takiej odporności jak ten który jest oryginalnie, powiedziano mi że lepiej abym porobił zaprawki w kolorze ale boję się że wyjdzie mi z tego łaciata krowa i będzie to wymagało dużo zachodu a efekt będzie mizerny.
W związku z powyższym dziękuję wszystkim osobom za udział w dyskusji i doradzanie w kwestii doboru części, wszystkie te sugestie są dla mnie cenne i będą wykorzystane przy następnym projekcie.
Od siebie dodam tylko że będę teraz rozglądał się za większym mtb i z osprzętem lepszej klasy co zaoszczędziło by czasu na szukaniu lepszych podzespołów.
Pozdrawiam
Cannondale Killerv 800
#1Ostatnio zmieniony 2014-04-18, 15:31 przez sydo, łącznie zmieniany 2 razy.