Elastomer ma kompletnie inną charakterystykę i sprężyna inną.
Elastomer ma bardziej progresywną charakterystykę niż sprężyna. Na wykresie przebieg charakterystyki jest bardziej stromy. Dlatego oczywiste jest, że:
- elastomer musi mieć mniejsze naprężenie wstępne niż sprężyna, bo jeśli się go za bardzo ściśnie, to nie będzie w ogóle czuły - to co zauważyłeś;
- nie ma możliwości osiągnięcia dużego skoku przez widelec elastomerowy, gdyż progresja jest tu znacznie większa;
- elastomer ugina się na boki i jest ograniczony ściankami goleni, dlatego musi mieć trochę przestrzeni wewnątrz. Ale w pewnym momencie ugięcia już tego miejsca nie ma, co dodatkowo zwiększa progresję i nie pozwala na zwiększenie skoku powyżej około 63mm.
Jeśli chcesz poprawić czułość widelca, to raczej polecam dodanie krótkiego kawałka sprężyny. Krótka sprężyna pozwoli na poprawę czułości i nie będzie za dużego pogo na dziurach. Lepiej będzie też wykorzystany skok widelca. W Judy nazywało się to System 2 albo T2 i wyglądało tak jak na załączonym zdjęciu.
Manitou stosowało to rozwianie od modelu Mach5 ale tam już był też tłumik olejowy. Minus jest taki, że odczuwalny poziom tłumienia delikatnie spadnie.
Tak czy owak - sam elastomer to kiepskie medium i taki trochę ślepy zaułek. Tak jak Ci pisałem - warto pokombinować z innymi mediami. Najlepiej byłoby dorwać set sprężyna - cartridge olejowy, ale to tylko na ebayu za duże pieniądze. Może warto pomyśleć o dostosowaniu cartridge'a od Judy, po od Mach 5 bardzo trudno będzie dostać.