taki luz jest upierdliwy ale lepsze to niż zapowietrzanie się sztycy...a jakieś doświadczenia z wyższymi modelami KS? mam na mysli LEV, czy tam też występuje ten luz?2ass pisze: ↑2019-06-01, 23:43Tych tanich wydaje mi sie ze nie oplaca sie kupowac, koledze zmienialem na takie cudo, mial jakas tez budzetowa z manetka na kierownicy, niestety wywinal fikolka i manetka sie polamala, a do nich czesci nie uraczysz. Ze wzgledu na powyzsze, zazyczyl sobie taka z kalmeczka pod siodelkiem, wiec kupilem mu wspomniane w temacie cudo. Dziala bez probemu od roku, nie jezdzi jakos duzo i wazy ok 90kg, ale jest jeden mankament ktory dla mnie dykwalifikuje to ustrojstwo, ma luz w osi, co skutkuje delikatnym obracaniem sie siodla.
to też dobra opcja ale to nadal tylko 100 mm skoku a jeszcze zapomniałem wspomnieć że KS ma jarzmo odsunięte do tyłu co też jest istotne dla mnie...focker pisze: ↑2019-06-02, 10:50Ja używam X-Fusion Hilo. Nie ma żadnego kadridża tyko w pełni rozbieralny, prosty mechanizm. Nawet jak się zapowietrzy, to odpowietrza się sam automatycznie (grawitacyjnie). Wszystkie uszczelki dostępne. Bardzo jestem zadowolony. Luz minimalny jest, ale nie wyczuwalny w czasie jazdy. Jedyne co to po zakupie zabezpieczyłem miejsce w którym aktywator jest wciskany przez dźwignię (w jarzmie sztycy) żeby brud się nie dostawał. Po prostu to zalazłem klejem na gorąco bo wszystko jest odsłonięte i wyglądało, jakby brud mógł tam zrobić spustoszenie na uszczelkach.
