Witam serdecznie. Drąże temat od dłuższego czasu moje uszczelki kurzowe są popękane. Problem w tym, że z polskiej dystrybucji nie idzie kupić ani Evil Genius 28,6 ani Enduro. Znalazłem oryginały Evil Genius w Węgierskim sklepie rowerowym ale wraz z wysyłką do Polski kosztują ponad 200 zł. Trochę lepiej wychodzi w UK (150 zł) ale musiałbym kogoś prosić o kupno i wysyłke listem. Moje pytanie brzmi czy ktoś kombinował z uszczelkami od rst 28,6 (39 zł + wysyłka) ew rock shock judy (79 zł + wysyłka ). Może ktoś z forumowiczów posiada gdzies kurzące się w szufladzie ?

Od RS nie podejdą - mają inną średnicę mocowania w dolnych goleniach i minimalnie inną średnicę górnych goleni.
Od RST nie wiem - nie sprawdzałem.
Tu są uszczelki z Polski:
http://www.bike-centrum.com.pl/uszczelk ... -2953.html

W razie czego to mam tez do wydania niebieskie uszczelki Enduro do Skareba, ale niestety same kurzowe - bez olejowych. Olejowe trzeba dobrać w sklepie z uszczelnieniami (w sumie mam taki w okolicy, mogę podpytać czy mają).

Dzwoniłem tydzień temu do tego sklepu i nie maja na stanie a mialem juz placic :). Olejowe od Enduro wchodzą w miejsce gąbek (tak myśle). A zestaw niebieskie enduro plus gąbki ma prawo bycia czy to będzie nieszczelne ?

Zestaw uszczelki kurzowe + gąbki raczej nie będzie działać. Kurzówki są ewidentnie zaprojektowane do zbierania brudu a nie trzymania oleju. Nie mają wargi zgarniającej olej.
Osobiście uważam, że w amorach z semi kąpielą zestaw uszczelka kurzowo-olejowa + gąbka jest lepszy niż to co proponuje enduro.