Witam ...
rozbieral ktos moze amora jak temacie ...?? chcialbym takowego zkupic ale potym jak niemoglem dostac czesci do skareb-a obawiam sie serwisu :( mianowicie w/w maniek poci sie , nie mozna przekrecic pokretla z napisem on/off (chyba blokada...) pozatym regulacja tlumienia i twardosci dziala ponizej fota danego amora...

Wszystko fanie - tylko gdzie się poci?
Jeśli z głównych uszczelek (w zasadzie jednej - prawej) to dolna uszczelka tłumika TCP do wymiany. Powinna być jeszcze dostępna u dystrybutora. Możliwe, że trzeba ją będzie kupić z całym dolnym korkiem - jeśli właściciel jeździł na zablokowanym widelcu, to został on wyrwany z gwintu w goleni.

poci sie z na obu goleniach

Ten amor jest smarowany stałym smarem i ma olej tylko w jednej goleni. Może to smar wychodzi uszczelkami?

wygladalo to raczj na olej ... :/ qrcze niewiem co robic ... z amorow rozbieralem tylko skareba ale to proste mega bylo ten wydaje sie byc bardziej skomplikowany ... kolega ma bombera z3 ale tez do serwisu bo lagi mokre ... :(

Skareb i SX mają niemal identyczną konstrukcję.
Inaczej się tylko tłumik od dołu demontuje.
No i jest elastomer/sprężyna zamiast komory powietrznej.

Witam
widziałem tego Manitou na allegro i sam myślałem o zakupie, ze względu na nie docinaną rurę sterową
ma chyba coś z 240mm

Jestem z wro i sam robiłem pełen serwis takiego amortyzatora (tylko że Marsa CL)
http://forum.retromtb.pl/viewtopic.php?t=5702

Właściwie to serwis robiłem trzy razy, właśnie przez cieknięcie

We wro serwis Manitou robi niby Krajek Syn ale policzy z 200 PLN


Można też samemu


1) wymienić wszystkie o-ringi (koszt to jakieś z 10 PLN za komplet)

Standardowe o-ringi to polecam tylko osobiście u ZUT Aviation http://www.zut-uszczelnienia.pl/ na końcu Krakowskiej we wro

TYLKO WYMIARY PODAWAĆ PRZELICZONE Z CALI NA MM




2) kupić/załatwić smar stały, i tu wchodzi w grę właściwie jedynie PM600 od Rock Shoxa (za jakieś 100 PLN ale to wielka pucha i można się złożyć z kolegami)

Prep-M od Manitou praktycznie dziś nie do dostania

http://rowerowy.com/sklep/narzedzia-ser ... prod/pm600




3a) olej do tłumika (chyba 5W dowolna firma np. Motorex 42 PLN za za litr, wchodzi oczywiście dużo mniej)

3b) gęsty olej do komory powietrznej (np. FOX fluid - saszetka coś za 12 PLN w tym sklepie na początku powstańców, leję się go niewiele coś z 1/4 saszetki, mi reszta starczyła akurat do tylnego FOX Float




4!!) a na koniec specjalna uszczelka do korka, tak zwany Rod Seal, oryginalny też chyba już nigdzie nie do dostania. Firma Enduro postanowiła ostatnio takie produkować bo rozmiar jest standardowy chyba dla wszystkich modeli TPC to 0.50'' http://www.enduroforkseals.com/id45.html


I to ta właśnie uszczelka się zużywa i powoduję cieknięcie z dołu goleni (ta z blokadą skoku, napis On/OFF)

Ja w moim przypadku dorobiłem wycinaną na CNC pod wymiar kapsla/korka i trzpienia (tego rod - tu akurat równo 0.50'' cala) i Mars od tej pory nie cieknie nic a nic

Wcześniej myślałem (i to nawet dwa razy, pierwszy raz nie ruszałem dolnego złożenia, a drugi raz bo uszczelka wyglądała na ok) że wymiana tej nietypowej uszczelki nie będzie konieczna, a jest to pierwsza rzecz do wymiany w Manitou z TPC aby nie ciekły !!!

Dla tego w sumie to olej napełniałem trzy razy co równa się trzykrotnemu serwisowi amorka, każdy się jakoś uczy i poznaje sekrety wiedzy tajemnej







Co do montażu i demontażu można spartolić od razu dwie rzeczy,


1) ułamać dolne pokrętło (plastikowe czarne) od regulacji tłumienia odbicia, TRZEBA JE WYCIĄGAĆ IDEALNIE PIONOWO W OSI bo trzyma się na o-ringu wyjątkowo mocno (po to aby samo nie odpadło/zgubiło się w trakcie jazdy) ale służy ono tylko do regulacji w trasie i jak go nie ma to nic złego się nie dzieje bo można to samo imbusem od dołu


2!!) złamać zlożenie/assembly tłumika kompresji (to pod blokadą z ON/Off a w modelach bez blokady będzie tam regulacja tłumienia kompresji) TRZEBA JE WYCIĄGAĆ JAKBY BARDZO POWOOOOOLI WYKRĘCAJĄĆ Z GOLENI, bo uszczelka i tłoczki muszą przejść przez gwinty, i podobnie WKRĘĆAĆ BARDZO POWOLI aby nie uszkodzić nowo wymienionego o-ringa






Trochę się rozpisałem ale może ktoś ma jeszcze takie cieknące Manitou z TPC i to porada dla innych użytkowników. Mój Mars CL w środku jak nowy, z zewnątrz też fajnie jeszcze wygląda a przez to cięknięcie był niesprawny, po serwisie jest teraz jak nowy

We WRO kazdy amor robi Wichu i to nie za 200zl

Szkoda ze fotek nie masz...

Fajny ten amorek jak ktoś ma ramę 21/L lub nawet XL z długą główką to praktycznie nie ma wyboru

Nawet w kolorach firmowych Specialized czyli Czarny-Czerwony-Biały (myślałem nad nim jakbym chciał mieć cały czarny rower)


Ok to jest Manitou SX-R z 2000 roku

serwis manual
http://www.spoke-n-word-cycles.com/Tech ... Manual.pdf

tylko że wersja z blokadą skoku, w prawej goleni

Natomiast od Marsa różni się tym że NIE MA komory powietrznej w lewej goleni a tylko sam elastomer i sprężynę regulowany naprężeniem przez pokrętło z góry




Tak zdjęć z czynności serwisowych niestety nie mam, ale dam dwa inne

1) zamontowany Mars
Dzięki za porady o piwotach, kupiłem za 25 pln używane czarne Cro-Mo, chyba od jakiegoś Rock Shoxa i takie pasowały (gwint musiał być do końca piwota) choć oryginalne były w Marsie Ti


2) oryginalne uszczelki Manitou
Niebieska to właśnie ta Rod Seal co z czasem zaczyna cieknąć we wszystkich Manitou z TPC
Ta przeźroczysta jest od blokady skoku (wymieniona na czarną od ZUTa i blokada działa BDB)

Plastikowe pokrętło to regulacja odbicia z dołu (można jeździć bez tego i od razu wiadomo czy amor cieknie) zakończone imbusem do regulacji

Cześć, dopełniłem już obowiązku i powitałem retro brać tam gdzie powitać powinienem, zatem przejdę do konkretów :).
Przytargano do mnie, plującego olejem z prawej lagi, na uszczelce kurzowej Manitou Mars, wymontowałem uszczelniacz z tłumika i wysyłam do dorobienia. Przy okazji jednak chciałbym wymienić uszczelki kurzowe i tu pytanie. Czy podejdą do Marsa uszczelki Evil Genius 28,6 od Skareba ? o Takie: http://allegro.pl/uszczelki-olejowe-man ... 30844.html
Teoretycznie po wymianie uszczelniacza tłumika amor powinien przestać lać olejem przez kurzówkę, ale wiadomo, amor stary i pewnie te uszczelki już dawno umarły, warto wymienić, żeby nie było kuku.
Wydaje mi się, że uszczelki pasują, ale pewności nie mam.

Nikt, nic ?

wg mnie te uszczelki pasuja, tylko nie zakladaj gabek. W skarebie zrezygnowano z portu microlube, stad obecnosc gabek.

Manitou bardzo często zmieniał średnicę i głębokość osadzenia uszczelek w amorach. Ja bym jednak pomierzył te wymiary w starych i nowych uszczelkach (jeśli masz dostęp do evil genious od Skareba). Od biedy chyba powinienem mieć kurzówki Enduro od Skareba. Sprawdzę w poniedziałek, bo teraz jestem w górach.

Dzięki za zainteresowanie. Jest problem taki, że nie mam jak zmierzyć starych uszczelek. Tzn mógłbym je wyjąć, ale jeśli się okaże, że Evil Genius nie pasuje, a stara wyjmowana może się zniszczyć przy wyciąganiu, to amor zostanie bez jakiejkolwiek uszczelki...
Trudna sytuacja .
Enduro ma dość kontrowersyjne recenzje, że amory się zacierają, w sensie lagi górne. Nie wiem, nie używałem nigdy.

Chodziło mi bardziej o to, że te moje Enduro mogę pomierzyć.