czy mógłby mi ktoś kto siedzi w branży, bardziej od strony prowadzenia sklepu niż poprostu hobby wytłumaczyć dlaczego ceny widelców pod koła 26 cali są o pareset złotych niższe od widelców pod 27,5cali ? oczywiście porównuję kolekcje z tego samego rocznika identyczne modele, troche nie chce mi sie wierzyć że to jest taka duża rożnica w ilość zużytego materiału...

NOWY STANDARD = DROŻSZE GRATY ?

drugie pytanie, kiedy można sie spodziewać przecen kolekcji 2014 ? styczeń ? luty ?
Marzocchi już ładnie potaniały(-30%) natomiast ceny RS stoją w miejscu, nic nawet na święta nie drgneło

bo taka jest polityka firm aby te nowe standardy promować ,

Niektóre firmy juz nie robią wyższej klasy rowerów na 26 tylko na 27,5', to tak samo jak Shimano cześci pod 10 są tańsze niż pod 9 , i realtywnie pod 11, są w bardzo dobrej cenie w stosunku do 10 .

Panie kup Pan nowe a nie reanimuj ..... prosta polityka pieniądza.

Co do RS to polityka naszego importerea jest prosta - cene ma narzuconą odgórnie, ale wiekszość kolekcji jest dostępna tylko na zamówienie, jak to mówią szkoda topic kase, tak samo jest wysokimi modelami Srama

Cardamon z używanymi amorami to samo foxy, reby pod 29 chodzą po 600-800zl a nawet koło 1k a tego foxa co mam w balansie to cirka 4 stówki kosztował a to akurat mało patrząc na ceny nowych i cene za jaką był kiedyś. Popatrz też na ceny kół typu crossmax to samo. Dla nas lepiej bo u nas tylko 26 :)

bo na 26 cali jeżdża tylko-
stare dziady, impotenci, pederaści, wsioki, kurduple i w ogóle fuj... mięczaki....
jak jesteś prawdziwy men to tylko 29-er
ewentualnie 27,5 jak nie jesteś pudziano-bond....

Mam nadzieje że to było na jaja bo jak nie to... Ankietka
Sam posiadam dwa rowery i to jeden 26 drugi duże koło więc porównanie mam.
29 jest do jazdy treningowo rekreacyjnej, one są mułowate i niezwrotne.
A jak ktoś mówi że złoży koła 29 lzejsze niż 26 bo na szprychach 2,0-1,5 piastach z alu bębnem i obręczach bez oczek to ok może i będzie lepiej przyspieszał taki niż niejeden 26 ale sztywność porażająca amortyzatorów to szczególnie dotyczy. Nie rozpisuje sie dalej bo sie zrobi kibel z wątku
Niedługo to mój syfiasty treking na 100gs będzie w cenie bo to "duże koło"
Widze jak bardzo to sie w kołach udziela niedługo to szprychy 26x będą o połowe tańsze niż 29x
Opon 29er prawie nie ma używanych a jak są to padło za 80zl
Także czekajmy na 36er to sie wyposażymy w 29
A połowa ludzi na marketowych 29erach z tarczami shimano i 100mm z zatartymi lagami wygląda tak: http://fcdn.mtbr.com/attachments/frame- ... heeler.jpg

Co składasz na tej ramie bo widziałem na olx. , ze sprzedajesz Ekcentryka :)

Postaram się odpowiedzieć na pytanie (zamiast bić tylko pianę nie na temat), chociaż nie jestem do końca adresatem pytania. Nie handluję powerami - mam jedynie cośtam wspólnego z ekonomią i finansami. Odpowiedzią na pytanie jest prawo popytu i podaży. Skoro 27,5 są modne, to więcej osób chce je kupić. Moda zawsze kreuje cenę. W każdej gazecie piszą, ze 27,5 są najlepsze, że łączą najlepsze cechy 26 i 29, że teraz "wypada" na nich jeździć, że 26 (a nawet 29) odchodzi do lamusa. Wiele firm jednocześnie zrezygnowało z 26" co oznacza, że ten standard jest już passe. Siłą rzeczy więc 27,5 sprzedają się nieźle (to jest nowość- na rynku nie ma jeszcze wielu używanych części, nasycenie rynku jest niewielkie), można więc podnieść cenę. Firmy chcą sobie też zrekompensować nakłady poniesione na D&R dotyczące 27,5. Także wprowadzenie nowych maszyn robiących golenie w nowym standardzie trochę kosztowało. Krótko mówiąc - nie ma nasycenia rynku, nie ma używanych części, jest duże zapotrzebowanie nakręcane reklamami i artykułami prasowymi, można wyciągnąć duże pieniądze za nowinkę. To będzie też widać w przecenach. Prawdopodobnie przeceny na 26 będą znacznie wyższe niż na 27,5 (jeśli na 27,5 w ogóle jakieś będą). Zapotrzebowanie na 27,5 jest na tyle duże, że niewiele tego zostanie, a 26 nikt już nie chce kupować nowego, więc trzeba się tego będzie jakoś pozbyć. To jest jak z wyprzedażą samochodów starego rocznika. Najlepsze kąski idą jeszcze w listopadzie i grudniu. Potem kupisz taniej - ale tylko to, co zostanie, a nie to, co byś koniecznie chciał.

Focker, bardzo Ci dziękuję za konkretną odpowiedź

Sztopi, to nie ja sprzedaje Eccentrica wrecz przeciwnie próbuje go złożyć do kupy, najgorzej że pomysłu nie mam, ani na napęd, ani na hamulce wiec sie miotam jak przysłowiowy żyd po pustyni, z widelcem też jest problem, pike albo marzocchi 350 albo ... bos

o tyle dobrzę że rama jest pod 26 i 27,5 wiec niby tańszy widelec w wersji 26cali mógłbym spokojnie łyknąć tyle że ja ja już kupiłem obręcze 27,5 dżizas....

Nie zagłębiałem się w tematykę 27,5 cala ale wczoraj miałem okazję przejechać się na nowiutkim Treku Remedy na 2015 rok którego sprezentował sobie mój kolega.
Kumpel temat zgłębił dosyć mocno zanim wybecelował prawie dziesięć tysięcy i tłumaczył że rozmiar ramy jest odpowiednikiem ramy 26 calowej więc później rozchodzi się o amortyzator i koła.... no i w przypadku tego Remedy jest jeszcze sprawa sterów. Mają już jakąś inną średnicę niż te które dotąd znamy więc nie wiem jak to się ma do rury sterowej od amorka na 26 cala.
Jeżeli Cardamon kupiłeś już koła to skupiłbym się na dokończeniu roweru w tendencji 27,5 cala. Nigdy nie jeździłem na takim rowerze jak wczoraj ale to jest coś pięknego i gdyby było mnie na takie coś stać to na pewno miałbym taki rower w kolekcji. Daje bardzo dużo frajdy z jazdy.

sa teraz rózne standardy sterowe, ale głównie to rządzi tapered , zasadniczo to mamy powiekszone średnice na dole , a na górze standard do 1 1/8" aby mozna było stosować standardowe mostki

system ten widuje sie własnei w 29 i 27,5 najczęściej , troche w 26" też jest , w szosie = podobnie jak i w przełaju nawet.

Ale przy zakupie części składowych jak sami składamy najwazniejsze jest dopasowanie amora i ramy jeśli chodzi o stery, reszta to standardy

Piotr pisze:to tak samo jak Shimano cześci pod 10 są tańsze niż pod 9 , i realtywnie pod 11, są w bardzo dobrej cenie w stosunku do 10 .

w wypadku przedmiotowego widelca jest dokładnie na odwrót - nowy standard jest droższy niż starszy

Myślę że Focker pięknie prawo podaży i popytu wyjaśnił - chcesz być trendy to bul

nene, chcesz być retro to bullllll

bier pikea super amor, chyba, że bos, też są super :)

A co do cen no to to jest wyłącznie marketing, przez chwilkę zastanawiałem się czy w amortyzatorach jedynie lag nie wymieniają dolnych, ale jednak nie, katalog części srama wyróżnia dolne jak i górna golenie...

27.5 jest na topie i tyle, ja jeszcze nie jeździłem na tym dużo więc się nie wypowiem, ogólnie to różnice na tą chwilę odczuwam takie jak między dwoma różnymi rowerami, trzeba by postawić takie same rowery na innych kołach i wtedy się przekonać :)

A co do cen no to to jest wyłącznie marketing, przez chwilkę zastanawiałem się czy w amortyzatorach jedynie lag nie wymieniają dolnych, ale jednak nie, katalog części srama wyróżnia dolne jak i górna golenie...

To jest rozsądne. Jeśli masz dłuższe dolne golenie i dasz dłuższe golenie górne, to możesz dać większy rozstaw między ślizgami, co z kolei wpłynie na sztywność. Tak na chłopski rozum.

no jest rozsądne, nie mówiłem że nie, ciekawi mnie tylko czy to ma wymierne korzyści i jakie są różnice w długościach lag i odległości między ślizgami, sprawdzę jak kumpel dostanie reigna :)

Marketing był, jest i będzie... a co retro w latach świetności kosztowało mało? W latach 90' to były dopiero ceny... Chcąc jeździć na dobrym sprzęcie trzeba było mieć dużo więcej kasy aniżeli dzisiaj i do tego systemy ratalne dopiero powstawały, kredytów nie było...

To, że 27.5 kosztuje to nie tylko kryterium popytu i podaży lecz ogólna tendencja wzrostu cen u Nas i na Świecie. To, że wzrost cen nie idzie w parze ze wzrostem Naszych zarobków to już inna sprawa.
Moim zdaniem branża rowerowa stworzyła oligopol i bardzo skutecznie broni swoich interesów. W sumie nie ma co się dziwić jak poszczególne Kraje pompują kadry urzędnicze do granic możliwości i tylko ciągną pieniądze od firm. Tak przynajmniej jest u Nas. Z czegoś trzeba karmić całą socjalną bandę która dzieli się premiami, nagrodami i wczasami pod gruszą.

@Piotrze, ale jak?
W wypadku napędów co napisałeś ok, w wypadku przedmiotowych amortyzatorów dokładnie na odwrót 26" jest tańsze niż 27,5", przeceny na 26" są większe -przeczytaj post Fockera, dokładnie wyjaśnia mechanizm

Jakby Ci tu odpowiedziec ..... moze tak , myślisz ze nei ma tzw ogólnej polityki ???