Właśnie o takie chodzi.
Tyle tylko, że katalogowo LX był tylko na 42. Może były jakieś pająki do LXa z zębatkami 44, ale ja się z nimi jeszcze nie spotkałem. Pewnie jeśli takie były, to raczej jako sam pająk dostępny na wymianę niż jako element fabryczny korby.

focker pisze:Właśnie o takie chodzi.
Tyle tylko, że katalogowo LX był tylko na 42. Może były jakieś pająki do LXa z zębatkami 44, ale ja się z nimi jeszcze nie spotkałem. Pewnie jeśli takie były, to raczej jako sam pająk dostępny na wymianę niż jako element fabryczny korby.

A STX-a po przeróbkach nie da się założyć?:)

no rozumiem, ja też spotykałem tylko tego LXa na 42 zęby..
dla mnie srebrna duża jednak chyba lepiej wygląda niż to czego szukasz lepiej się komponuje ze sztycą i mostkiem


ehehe Corrado miszcz

Ok - poniżej zdjęcia szczegółów.
Pogoda jaka jest taka jest, podobnie tło - następnym razem będzie z terenie i w lepszym świetle.

jakby rowery mogly miec dzieci ..to bym podeslal mojego Peugeota
ale dzieciaczki by z tego byly
................................................................................................................

a jeszcze jakby mial Flite´a to sam bym sie za niego bral

zd.1 i 2
Kurw.....idealne proporcje .....kanon urody konca lat 90

Miałem napisać że siodło trochę kanapa ale mnie ubiegłeś.

Za masywna ta korba jest do tego roweru. Odbiera mu lekkości, tak jak i siodło.

nietuzinkowy - pierwsza myśl

i ten kołnierz piasty od strony kasety, taaaki duży

a korba jest w dechę, pasuje

corrado1111 pisze:Miałem napisać że siodło trochę kanapa ale mnie ubiegłeś.

bo ja spozywalem trunki bezalkoholowe

Bart ..korbki sa wyjatkowo OK zwlaszcza na zywo

Nie lubię flajta. Nie pasuje do mojego zadka. To siodło jest super wygodne - i to jest jego ogromna zaleta (poza oczywiście sygnaturą Bontragera).
A korby - cienkie korby nie pasują do końća lat 90-tych. Taki np. 737 by tu były zupełnie od czapki - nie w klimacie. Te 739 wg pasują idealnie i na pewno nie będzie żadnej zmiany w tym temacie.

Ta korba M739 powinna tam być !

W tym rowerze powinna być taka korba, jaką sobie wymarzył właściciel. I taka jest.

Ale siodło brzydkie.

Dla mnie ładne ;) Mój tyłek tez nie wnosi zastrzeżeń :P
Zresztą dla Ciebie istnieje tylko Flajt i żadne inne nie są ładne - a ja tego siodła nie znoszę po prostu.

focker pisze:W tym rowerze powinna być taka korba, jaką sobie wymarzył właściciel. I taka jest.

Ha ha w końcu ktoś nie tłumaczy się z wyboru osprzętu do swojego rowery :)

Oddaje na ten rower głos w tegorocznym plebiscycie :)

snack pisze: i ten kołnierz piasty od strony kasety, taaaki duży

No to na życzenie zdjęcie samego kołnierza.
Co ciekawe - piasta ma od strony kasety łożysko kulkowe, natomiast z drugiej maszynowe. Taka hybryda. Pewnie jest to wynik tego, że Cane Creek zamontował bęben Shimano, a tam są jak wiadomo łożyska kulkowe.

focker pisze:Co ciekawe - piasta ma od strony kasety łożysko kulkowe, natomiast z drugiej maszynowe.

wbrew pozorom można to spotkać, przeważnie wlaśnie u tych którzy nie biedzili sie nad swoimi systemami zapadek / bębna, tylko kupowali gotowy element u Sh
Ale i Suntour takie rozwiązanie mial, choć bęben z Sh nic wspólnego nie ma

Wywal to siodło
To taki kaban że szok ... to już współczesny Fizik mniej by raził

skolioza pisze:

focker pisze:Co ciekawe - piasta ma od strony kasety łożysko kulkowe, natomiast z drugiej maszynowe.

wbrew pozorom można to spotkać, przeważnie wlaśnie u tych którzy nie biedzili sie nad swoimi systemami zapadek / bębna, tylko kupowali gotowy element u Sh
Ale i Suntour takie rozwiązanie mial, choć bęben z Sh nic wspólnego nie ma

Było też i odwrotnie.
W kole Spinergy które rozbierałem też jest bęben Shimano, ale oś jest na łożysku maszynowym. Po prostu lockring/bieżnia bębna jest wymieniony na taki, który że przyjmuje łożysko maszynowe. Reszta elementów bębna jest już standardowa dla Shimano.

no bombowe jest to koło! inny wymiar...

cardamon, wiesz o czym ja teraz myślę!

snack pisze:no bombowe jest to koło! inny wymiar...

W domu na ścianie mam jeszcze jedno:

focker pisze:

skolioza pisze:

focker pisze:Co ciekawe - piasta ma od strony kasety łożysko kulkowe, natomiast z drugiej maszynowe.

wbrew pozorom można to spotkać, przeważnie wlaśnie u tych którzy nie biedzili sie nad swoimi systemami zapadek / bębna, tylko kupowali gotowy element u Sh
Ale i Suntour takie rozwiązanie mial, choć bęben z Sh nic wspólnego nie ma

Było też i odwrotnie.
W kole Spinergy które rozbierałem też jest bęben Shimano, ale oś jest na łożysku maszynowym. Po prostu lockring/bieżnia bębna jest wymieniony na taki, który że przyjmuje łożysko maszynowe. Reszta elementów bębna jest już standardowa dla Shimano.

No właśnie, od czasu napisania posta głowię się jak to w Formuli jest i pamięć mnie zawodzi - nie mogę sobie przypomnieć...

Co ciekawe - piasta ma od strony kasety łożysko kulkowe, natomiast z drugiej maszynowe.

Tutaj mnie zastanawia jedna rzecz. Łożysko prawe jest na konusie czyli z drugiej strony oś musi być przytrzymana a tam jest łożysko maszynowe. Wychodzi na to że oś "ciągnie" łożysko z lewej strony do prawej i cały czas wywiera nacisk na bok łożyska co niekorzystnie na nie wpływa.
IMO łożysko z lewej nie ma łatwego życia. To tak jest czy inaczej to jest rozwiązane?

Koła bardzo ciekawe a piasta powala.
A to koło-zegar na ścianie to sie marnuje czy zepsute jakieś?

Nic nie ciągnie. Przecież łożyska kulkowego nie ściągasz na siłę, tylko idealnie tak, żeby nie było za dużej siły ściskającej - inaczej dobrze by się nie kręciło. Na pewno więc siła ściskająca nie jest większa niż w przypadku dwóch łożysk maszynowych ściskanych zaciskiem koła, jak np. w piastach DT.

Zegar to prezent.

Dziękuje za rozwianie wątpliwości, spodobały mi sie te kółka.

Na pewno więc siła ściskająca nie jest większa niż w przypadku dwóch łożysk maszynowych ściskanych zaciskiem koła, jak np. w piastach DT.

Tutaj nie ma co sie martwić bo oś w dt nie pozwala ścisnąć łożysk zaciskiem.

Zegar to prezent.

Ja na tym zegarze bym jeździł jak by sie dało Pisałeś że szukasz obręczy to właściwie jak zegar jest w lepszym stanie to przekładka i jesteś w domu.

Koło dlatego jest prezentem, że obręcz nie nadaje sie do użytku. Zreszta to nie prezent dla mnie tylko dla Borówy.

Focker widzę że masz dużo doradców ,ale to w końcu twój rower i dobrze że tego bronisz

Focker widzę że masz dużo doradców ,ale to w końcu twój rower i dobrze że tego bronisz

I niech broni, niech każdy jeździ na tym co chce i składa z tego co chce. Niech będzie peace na forum.
IMO już chyba nie ma co zmieniać w tym rowerze.

Jak te koła maja sie do Cane Creek WAM ? WAM maja kryte kapslami kołnierze z nyplami, dobrze widzę ze ośki masz tytanowe ?

Rower bardzo ładny, gratulacje, mi również podeszłaby bardziej 5cio ramię na korba rama dość jasna kolorystykę ma, przymierzałeś czarne rurki do niej ?