Pewnego razu na allegro kupiłem taką koronkę 102mm, wyglądała jak 104, a nic nie było w opisie.
Udało się to wyszlifować, i chodzi git, ale trochę pracy było. Używałem zwykłej wiertarki z frezem trzpieniowym.

Wszystko zależy od tego ile jest mięsa przy otworach, ot co.

Nie był bym sobą gdybym się na coś nie wpienił i to ostro ...
Podjąłem decyzję że ten rower to budżetówka i nie uśmiecha mi się wymieniać czegoś skoro mogę pokombinować
Udało się dopasować środkową koronkę od nowszego XT - popiłowałem pilnikiem i stykło
W czasie jazdy zauważyłem że NAJMNIEJSZA łapie łańcuch a więc lipa - trzeba wymienić.
Mam sporo w dobrym stanie ale okazało się że to cholerstwo też jest inne niż wszystko co znamy
Musiałem kombinować z podkładkami i od biedy się udało i pasuje ale oczywiście główny gwóźdź programu - JEDEN GWINT OD MAŁEJ KORONKI SPARTACZONY I SIĘ OBROBIŁ
Zakręciłem to na loktajt ale wątpię aby trzymało.
Tak to już jest jak się montuje zabytki ... jak zdechnie to zachowam się jak koks i odkręcę najmniejszą koronkę

hit00r pisze:Tak to już jest jak się montuje zabytki

jak sie kombinuje ,a nie montuje !!!!

generalnie coraz wieksza lipa

marcin74 pisze:

hit00r pisze:Tak to już jest jak się montuje zabytki

jak sie kombinuje ,a nie montuje !!!!

generalnie coraz wieksza lipa

Przynajmniej będę mógł jeździć nie martwiąc się o zużycie koronek
Zastanawiałem się nad zamontowaniem dłuższych śrub do najmniejszej zębatki ... ale takich nie mam musiał bym skombinować

Udało się skombinować środkową oryginalną koronkę tylko jakiś cymbał ją spolerował
Zarzeźbiłem z podkładkami najmniejszy blat - ładnie pasuje + dłuższe śruby i problem zerwanego gwintu zniknął
Pojeździłem - wszystko pięknie ale podczas katacji i leczenia kaca pod Przełęcz Karkonoską ... pot spływający z mojej czaszki dostał się na ramiona korby.
Ciężko to doczyścić - sama wilgotna szmata to za mało.
Podjąłem decyzję że polakieruję bezbarwnym więc pędzel do łapy i lakier Humbrol
Nie wygląda najgorzej - ciekawe ile wytrzyma
Siedzisko też wymieniłem ale Rolls mimo ze brzydszy i cięższy to o wiele wygodniejszy

Po naniesieniu lakieru i z innym siedziskiem , które lepiej tu pasuje.
Bez pampersa cholernie nie wygodne
Po co ktoś polerował środkowy blat - zagadka

ten wątek zaczyna przypominać epopeje Barta o jego APEXie milion zdjęc które praktycznie nic nowego nie wnoszą i co dwa dni updejt ... Panie miej litość

11 stron o niczym

cardamon pisze:ten wątek zaczyna przypominać epopeje Barta o jego APEXie milion zdjęc które praktycznie nic nowego nie wnoszą i co dwa dni updejt ... Panie miej litość

W sumie to masz rację ale nie tylko ja tworzę takie tasiemce
Niniejszym zawsze coś małego dokładam albo modyfikuję a przecież forumowicze są głodni wiedzy

aha

hit00r pisze:

cardamon pisze:ten wątek zaczyna przypominać epopeje Barta o jego APEXie milion zdjęc które praktycznie nic nowego nie wnoszą i co dwa dni updejt ... Panie miej litość

W sumie to masz rację ale nie tylko ja tworzę takie tasiemce
Niniejszym zawsze coś małego dokładam albo modyfikuję a przecież forumowicze są głodni wiedzy

Każdy dzień zaczynam od tego wątku, samych nowych rzeczy się dowiaduję.

corrado1111 pisze: Każdy dzień zaczynam od tego wątku, samych nowych rzeczy się dowiaduję.

A foty robione w ładnym terenie mogą być czy panowie też będą marudzić

Zainwestuj w aparat bo zamiast pieknego terenu widzę gówniane fotki robione przedpotopowym kalkulatorem. Co do roweru ani to retro, ani to ładne .

foty ala Andriu

sztopi17 pisze:Zainwestuj w aparat bo zamiast pieknego terenu widzę gówniane fotki robione przedpotopowym kalkulatorem. Co do roweru ani to retro, ani to ładne .

Ech nie chce mi się strzępić języka ... kościec jest RETRO i kilka innych rzeczy - to ma jeździć a nie stać.
Chyba sobie nie wyobrażasz że będę jeździł na Cantach , które są do niczego mimo że rama jest pod nie.
Nie jest ładny ?
Tylko ty tak uważasz.
Wyczuwam tu nutkę zazdrości że mam dobre części i to cie drażni.
Zaraz pewnie odpiszesz że nie są dobre a skoro nie są to wymień które po za klamkami.
No a aparatu niestety nie mam - tylko te 5,0 pixela z telefonu
Może kiedyś kupię bo w końcu mam 6 rowerów to będę mógł spamować forum ku uciesze gawiedzi

Kanty do niczego? To po co ładujesz się w retro i ramy które stworzono do kantów?
Twoja sprawa na czym jeździsz, ważne, że jesteś zadowolony. Jednak nie możesz oczekiwać, że ludzie którzy szanują stary sprzęt będą klaskać na widok tego co pokazujesz.
I szczerzę wątpię by ktokolwiek tutaj zazdrościł Ci części rowerowych.

kapelusznik pisze:Kanty do niczego? To po co ładujesz się w retro i ramy które stworzono do kantów?
Twoja sprawa na czym jeździsz, ważne, że jesteś zadowolony. Jednak nie możesz oczekiwać, że ludzie którzy szanują stary sprzęt będą klaskać na widok tego co pokazujesz.
I szczerzę wątpię by ktokolwiek tutaj zazdrościł Ci części rowerowych.

Rama ze starą geometrią mi pasuje - i te ramy też były pod V , geo takie samo
Jak komuś się nie chce zajrzeć na początek tematu i zobaczyć że wcześniej poskładałem go praktycznie całego w RETRO to już jest jego problem.
Zrobiłem Wheelera jako RETRO bo nie będzie jeździł i się trafił
Ja wiem że gdybym miał tu jakieś syfy wstawione w stylu DX to może by zazdrościli co poniektórzy
Mi chodziło o to aby rower jeździł i Vałki XTR'a są najbezpieczniejszym wyborem bo hamują , też są RETRO ale oczywiście nie pasują bo rama ma wieszak na Canty
Kierownica Carbonowa Easton topowy model też komuś nie pasuje bo jest dość nowa ale mi chodziło o jej wytrzymałość masę i ergonomię nie porównywalną do prostych kierownic.
Korbę dobrałem w taki sposób żeby była ładna i lekka , wcześniej była cała grupa XT ale po co on ma na to patrzeć ?
Lepiej skrytykować
Koła to też by się doczepił że tylna obręcz nie teges ... to niech mi znajdzie oryginał do Crossmaxa
Tylna przerzutka z przednią manetką - przemówiła za nimi ergonomia i jakość zmiany biegów + 8 rzędów bo do tyrania jak najbardziej
Po prostu niektórzy lubią się czepiać a na żywo rower się podoba wszystkim nawet tym co nie lubią takich staroci.
I chyba sobie nie wyobrażasz zjazdu z Przełęczy Karkonoskiej sztywnym RETRO na cantach z prędkością 80 km/h

Wytrzeźwiej chłopaku

hit00r pisze: Chyba sobie nie wyobrażasz że będę jeździł na Cantach , które są do niczego mimo że rama jest pod nie.
Nie jest ładny ?
Tylko ty tak uważasz.
Wyczuwam tu nutkę zazdrości że mam dobre części i to cie drażni.

ależ mi się banan na gębie zrobił jak to przeczytałem
i to 3 razy

słuchaj, myślę, że to o co chłopakom chodzi obrazowo można przedstawić tak:



oba przykłady na pewno wymagały dużo pracy, czau i nakładów, ale osiągnięty efekt jest zgoła różny...
a retro nie jest mierzalne wartościami użytkowymi

torcze zausz, z ty karkonoskiej żodyn Cie nie wyprzedzi. Żodyn.

A tak serio, to przesuń ten rower z działu retro do hyde parku, i będzie wszystko git.
Ja też się lubię bawić, do starych ram też zakładałem v-ki, ba, nawet czoperowałem je amorami, ale to nie retro przecież.

myślę, że jak Kwiato zjeżdża z Col du Tourmalet czy innego szczytu, i ucieka tym samym od grupy, to z przerażeniem myśli o twoich zatrważających milionach km/h spod odrodzenia, które są jak yeti - wszyscy słyszeli, nikt nie widział.

siodła wtb - jedne z najwygodniejszych wg mnie.
A rower niestety złożony jakoś pokracznie (przy czym sam nie uważam się za guru, bo u mnie toże jest miszmasz, jednak przy tej univedze wydaje się jakby katalogowym wyposażeniem).

ALE Z WAS ZŁOŚLIWE MENDY
ADMIN - Z TYMI FOTKAMI TO TROCHĘ PRZEGIĄŁEŚ
MÓGŁ BYŚ TAKIE DAĆ GDYBYM ZASTOSOWAŁ AMOR Z PRZODU O SKOKU WIĘKSZYM NIŻ 80 SZTYCE AMORTYZOWANĄ I SIODŁO DLA BABY W CIĄŻY + ROGI DO CARBONOWEJ KIERY

https://youtu.be/m7_E9D3AhRo

corrado1111 pisze:https://youtu.be/m7_E9D3AhRo

ahahahahahahahahahaahaahhahaaaaa

Już wiem dla czego was lubię ... JESTEŚCIE POPAPRANI

hit00r pisze:Już wiem dla czego was lubię ... JESTEŚCIE POPAPRANI

Widzę że pojechały konie po betonie