Miało być tak pięknie - szybkie rozebranie i czyszczenie. Trafiłem na wredną miskę i to w dodatku na z 6 otworkami. Kupiłem nawet specjalnie klucz
http://allegro.pl/show_item.php?item=5453648661
załozyłem na to 30cm rurke i.... pogiąłem klucz.
Jak to badziewie wykręcić? Nie powinno przecież tak być no bo miska i rama stalowa.
#2
a) bić młotkiem aż się obrusza + podgrzać jedno, schłodzić drugie
b) bardzo rzadko, lecz zdarzają się prawe gwinty po prawej stronie
c) do miski można dospawać kawałek metrowej rurki, to rozwiązanie sprawdza się w 99% przypadków kiedy już nic nie pomaga
Powodzenia
b) bardzo rzadko, lecz zdarzają się prawe gwinty po prawej stronie
c) do miski można dospawać kawałek metrowej rurki, to rozwiązanie sprawdza się w 99% przypadków kiedy już nic nie pomaga
Powodzenia
#3
ale w co bić - ten chiński klucz pogiąłem w rękach.
to może być dobra metoda:
https://www.youtube.com/watch?v=Oa8ztfXcHkg
to może być dobra metoda:
https://www.youtube.com/watch?v=Oa8ztfXcHkg
#4
Młotkować w miskę suportu - wtedy gwinty, które się pozapiekały trochę się ruszą. Ja wykręcając suport z ramy cr-mo spędziłem tak prawie godzinę, aż mi w uszach dzwoniło. Ale misja zakończyła się sukcesem ;)
Metody z filmiku nie znałem, człowiek całe życie się uczy ;)
Metody z filmiku nie znałem, człowiek całe życie się uczy ;)
#6
Ja rozwaliłem przedłużkę do klucza oraz imadło, ale też finalnie odkręciłem :D
Jest takie powiedzenie z młotkiem..
Jest takie powiedzenie z młotkiem..
#7
tylko to jest patent, który zadziała na prawej misce przy gwincie angielskim, która ma odwrotny gwintkapelusznik pisze: to może być dobra metoda:
https://www.youtube.com/watch?v=Oa8ztfXcHkg
#8
w moim przypadku kolejny raz wychodzi, ze ta prawa jest najbardziej wredna.
a odwrotny gwint to najczęstszy przypadek jednak.
u mnie pomogło lekkie sklepanie miski;)
a odwrotny gwint to najczęstszy przypadek jednak.
u mnie pomogło lekkie sklepanie miski;)
#9
Dobrze, że się udało.
W skrajnych przypadkach jest we Wrocławiu taki jeden mechanik rowerowy, który z najbardziej wrednymi przypadkami potrafi sobie poradzić. I jak pamiętam z dawnych lat nigdy nie odpuszcza.
W skrajnych przypadkach jest we Wrocławiu taki jeden mechanik rowerowy, który z najbardziej wrednymi przypadkami potrafi sobie poradzić. I jak pamiętam z dawnych lat nigdy nie odpuszcza.
#11
Bogdan Jaworski z ulicy Pułaskiego, chyba to się nazywa Jawor Rower Serwis, czy jakoś tak.
Dawno u niego nie byłem, ale kiedyś chłopaki najgorsze rzeczy mu nosili do zrobienia i zawsze podołał
Dawno u niego nie byłem, ale kiedyś chłopaki najgorsze rzeczy mu nosili do zrobienia i zawsze podołał
#12
najlepsi sa Ci co naprawiaja rowery z marketu :)
jak ktos takiego roweru niechce przyjac na serwis to znaczy ze malo umie :) regulowac xtr'y to kazdy umie :)
jak ktos takiego roweru niechce przyjac na serwis to znaczy ze malo umie :) regulowac xtr'y to kazdy umie :)
#13
Za serwis makrokesza powinno się brać +50% normalnej ceny albo więcej.
Plastikowe klamki, hamulce i tragiczne manetki-podróbki, kiepskie łożyska, słabiutka stal, urywające się znienacka gwinty - przy tym się spędza dwa, trzy razy więcej czasu niż przy dobrym sprzęcie. Kto przerabia tego dużo ten wie jak się sprawy mają i stara się trzymać z daleka.
Ale z deka nie o tym był temat
Plastikowe klamki, hamulce i tragiczne manetki-podróbki, kiepskie łożyska, słabiutka stal, urywające się znienacka gwinty - przy tym się spędza dwa, trzy razy więcej czasu niż przy dobrym sprzęcie. Kto przerabia tego dużo ten wie jak się sprawy mają i stara się trzymać z daleka.
Ale z deka nie o tym był temat