Temat nieretro, więc w Hydeparku. Jest tu parę osób działających w nowszych sprzętach - nie będę się dopytywać na innych forach
Mam problem z hamulcami tarczowymi. Wygrzebałem w gratach klamkę Deore XT 775 oraz zacisk LX m585. Teoretycznie powinny one ze sobą hulać. Problem jest w tym, że po odpowietrzeniu (robiłem to już trzy razy - nie w odpowietrzeniu jest problem) klamka jest miękka i głęboko się zapada. Jeśli zacznę ją pompować, to się utwardza i ma krótki skok. Wystarczy jednak 5 sekund jazdy z odpuszczoną klamka i następne zaciśnięcie powoduje miękkość. Znou pompowanie 2-3 razy znowu jest twarda ale następne odpuszczenie = miękkość i tak w kółko.
Mój zmysł mechaniczny mi podpowiada, ze przyczyny mogą być dwie:
- ponieważ zacisk z pewnością jest szczelny, może być nieszczelność na klamce. Tylko czy to by się objawiało w taki właśnie sposób? Bardzo trudno jest przy tym dojrzeć wyciek na tłoczku klamki, bo to dziadostwo jest bardzo obudowane z każdej strony;
- niekompatybilność zacisku i klamki - ale tak nie powinno być, bo starsze modele Shimano miały znormalizowane średnice tłoczków
Teraz stoję przed dylematem - szukać klamki czy zacisku. Co sądzicie?
Tarczówki - problem.
#1OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .
Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .