ja mam marantza cd 53 mk II , by mieć lepszy musiałbym nieźle zapłacić
dodatkowo trafił mi sie cd 38 ....jako bank zamiennik transportu w razie czego .
A denona mam specjalnie, ja nie gram za głośno i pracuje u mnie głównie w klasie A , ot taki świadomy wybór jakościowy, wyższe modele nie dawały zbytniej róznicy oprócz mocy , ktora mi nie jest potrzebna a z kolumnami , które teraz są zapięte Heco zgrywa sie ok ..
a propo tej 210 , smigaja wszystkie oryginały jakie mam , niestety kopie z komputera losowo, jak sie trafi, ale w tamtych czasach nie było przegrywania płyt wieć laser nie musiał być aż taki .
Jutro wyciagne drugiego ......a od roku Sony CD 790 robi mi za podstawke do monitora ...ech ....
#62
Cd53 mk2 i cd38 to dobre odtwarzace ale cd38 racej jest lepszy a napewno częściej tuningowany.
W cd 38 można troche pokombinować z omijaniem hdam i pare innych rzeczy.
Jeden i drugi ma jednobitowy przetwornik z oversamplingiem- jak większość i ok ale ten cd 40 o,którym pisałem ma tda1541 czyli best przetwornik ever gdzie można wyłączyć oversampling. Trudno to tak słowami opisać jak to gra po tej modyfikacji ale słychać najdrobnijszy odgłos i nic nie umyka ani zlewa się dla mnie to było niesamowite ale niektórzy mówią że zbyt ostre.
A ten soniak 790 to jest best z tego wszystkiego co masz. Najlepsza buda i przetworniki marantz sie chowa. Były 2 wersje tego soniaka jedna z cxd znanym z ESpritów druga na kościach ad jedna i druga jest bdb i ciężko wybrać co lepsze. Kiedyś chciałem go kupić i do teraz mnie kusi bo bym zrobił fajną maszynke z niego tylko w głowie dalej mi siedzi cd40 ale ten soniak to ES ech..
To że ten technics nie czyta cdr to sprawka tego że cdr nie było w tamtych czasach. Dużo daje wyczyszczenie soczewki nie tylko z góry ale i z dołu tak jak tu opisuje lampizator http://lampizator.eu/LAMPIZATOR/TRANSPO ... ology.html
Może po tym będzie czytał. Mój harman ma kss151a od nowości i po 23 latach czyta cdr. Oczywiście nie tylko laser czyścimy tylko cały mechanizm i polecam do smarowania finish line zielony wszystkie silniczki uciszył. Jak czyta niektóre to jest kwestia jakośći płyt i prędkości z jaką były nagrywane zawsze wybieram najniższą jaką sie da.
A co do wzmaka to jak jest w klasie a to interkonekt i cd mają ogromne znaczenie bo klasa a jest wyjątkowo czuła. Ja preferuje cichsze granie bez mega basu ale z dynamiką, szybkie, precyzyjne. Nie cierpie zamulonych sprzętów. Na kind of blue czy prodigy można to najłatwiej usłyszeć.
W cd 38 można troche pokombinować z omijaniem hdam i pare innych rzeczy.
Jeden i drugi ma jednobitowy przetwornik z oversamplingiem- jak większość i ok ale ten cd 40 o,którym pisałem ma tda1541 czyli best przetwornik ever gdzie można wyłączyć oversampling. Trudno to tak słowami opisać jak to gra po tej modyfikacji ale słychać najdrobnijszy odgłos i nic nie umyka ani zlewa się dla mnie to było niesamowite ale niektórzy mówią że zbyt ostre.
A ten soniak 790 to jest best z tego wszystkiego co masz. Najlepsza buda i przetworniki marantz sie chowa. Były 2 wersje tego soniaka jedna z cxd znanym z ESpritów druga na kościach ad jedna i druga jest bdb i ciężko wybrać co lepsze. Kiedyś chciałem go kupić i do teraz mnie kusi bo bym zrobił fajną maszynke z niego tylko w głowie dalej mi siedzi cd40 ale ten soniak to ES ech..
To że ten technics nie czyta cdr to sprawka tego że cdr nie było w tamtych czasach. Dużo daje wyczyszczenie soczewki nie tylko z góry ale i z dołu tak jak tu opisuje lampizator http://lampizator.eu/LAMPIZATOR/TRANSPO ... ology.html
Może po tym będzie czytał. Mój harman ma kss151a od nowości i po 23 latach czyta cdr. Oczywiście nie tylko laser czyścimy tylko cały mechanizm i polecam do smarowania finish line zielony wszystkie silniczki uciszył. Jak czyta niektóre to jest kwestia jakośći płyt i prędkości z jaką były nagrywane zawsze wybieram najniższą jaką sie da.
A co do wzmaka to jak jest w klasie a to interkonekt i cd mają ogromne znaczenie bo klasa a jest wyjątkowo czuła. Ja preferuje cichsze granie bez mega basu ale z dynamiką, szybkie, precyzyjne. Nie cierpie zamulonych sprzętów. Na kind of blue czy prodigy można to najłatwiej usłyszeć.
#63
pusć sobie dla testu ..jak znajdziesz oryginał Upiora w operze , kiepski wzm nie jest w stanie tego oddać , zbyt duża róznica poziomów
#64
Możesz mi powiedzieć jakie masz wydanie konkretne? Chętnie bym to sprawdził.
Ty o klasyce ja z kind of blue a robię wjazd z Prodigy a dlatego że idealnie się nadaje jako test wzmaka a właściwie cd bo to "zamulenie" z doświadczenia jest nie tylko z wzmaka ale i z cd a dokładnie po wymianie kondensatorów od zasilania cyfry DACa i filtra zamulenie zniknęło.
do testu na zamulenie polecam https://www.youtube.com/watch?v=9yNgBxVnyJ4 tylko flaca czy oryginał trzeba mieć niejeden cd na tym poległ zbyt dużo detali. Tutaj więcej o Prodigy jako teście:
http://www.tnt-audio.com/clinica/prodigye.html
choć ostatnio tego słuchałem:
https://www.youtube.com/watch?v=F0UKWz5O9MA
Ty o klasyce ja z kind of blue a robię wjazd z Prodigy a dlatego że idealnie się nadaje jako test wzmaka a właściwie cd bo to "zamulenie" z doświadczenia jest nie tylko z wzmaka ale i z cd a dokładnie po wymianie kondensatorów od zasilania cyfry DACa i filtra zamulenie zniknęło.
do testu na zamulenie polecam https://www.youtube.com/watch?v=9yNgBxVnyJ4 tylko flaca czy oryginał trzeba mieć niejeden cd na tym poległ zbyt dużo detali. Tutaj więcej o Prodigy jako teście:
http://www.tnt-audio.com/clinica/prodigye.html
choć ostatnio tego słuchałem:
https://www.youtube.com/watch?v=F0UKWz5O9MA
#66
mogę użyczyć na winylu Sarah Brightman nie z tej ziemi...Piotr pisze:pusć sobie dla testu ..jak znajdziesz oryginał Upiora w operze , kiepski wzm nie jest w stanie tego oddać , zbyt duża róznica poziomów
#67
Dziękuje za propozycje ale niestety winyla nie mam ale droga otwarta bo mój harman ma wzmacniacz gramofonowy
#68
non no no ...na winylu ..... musiałby swojego zciągać z szafy ... ale i tak Cd tego daje nieźle ...
dzisiaj słuchałem tej 210 tki na wymagajacych płytach z szerokim pasmem i ....gra powiedzmy miekko , słyszałem gorsze sprzęty , ale nie drażnił mnie dźwięk tak jak w 10 lat póżniejszych Technicsach, moge użnać że jest spoko , ok i nawet można posłuchać , ma tylko 28 lat już .
dzisiaj słuchałem tej 210 tki na wymagajacych płytach z szerokim pasmem i ....gra powiedzmy miekko , słyszałem gorsze sprzęty , ale nie drażnił mnie dźwięk tak jak w 10 lat póżniejszych Technicsach, moge użnać że jest spoko , ok i nawet można posłuchać , ma tylko 28 lat już .
#69
I to właśnie lata 90s dla technicsa czyli przetworniki mash o, których mówiłem niby coś nowego rewolucyjnego a dno w porównaniu do lat 80tych.ale nie drażnił mnie dźwięk tak jak w 10 lat póżniejszych Technicsach,
Vinyla słuchałem też ale cd jest takie czyste i nie moge jakoś sie przyzwyczaić do klimatu vinyla.
Cd a dokładnie tuning daje też możliwość doboru barwy do wzmacniacza (nie mam na myśli żadnego eq itp świństw).
Spoko wiek jak na cd mój harman ma 23. A najlepsze były do 1995.
#70
wyciagnąłem dzisiaj z rana technicsa slp 202 ....2 przetworniki 18 bit , jak zasuwa, wszytsko czyta jak głupi wariat.....niesamowite, tyle lat to ma i śmiga ......... mój 53 coś tam nie czytał a ten poszedł jak buraz letnia .......sie zastanawiam czy to sprzedwać wogóle... nie dosć ze pełne retro to jeszcze smigancki
#73
dzisiaj przyniose do domu po kryjomu ....jakby co to powiem że pod klatką leżał to podniosłem ....
a teraz szukam nowych "gąbek " do AKG K-80 , słuchawki, bo starych juz nie ma
a teraz szukam nowych "gąbek " do AKG K-80 , słuchawki, bo starych juz nie ma
#75
temat zaginął , ale go odnalazłem .
to są szpeja , które niedawno trafiłem , grają słusznie .
Cd Philips cd 380 1989 rok !, standardowa procedura czyszczenia , gra jak ..... no nie jest to accuphase ale mocno i dynamicznie , zaletą jego jest super transport stosowany pozniej w bardzo wysokich modelach róznych firm , których cena przyprawiała o zawrót głowy .
tutaj mamy cd Kenwooda dp-47 1988 rok , standardowa procedura , śmiga wszystkie płyty , nawet nagrywane na komputerze , dżwiękowo troche lepiej od Philipsa .
w dawnych latach przetwornik w nim był tak dobry ze chłopaki robili przeróbki tego modelu i grłao to dużo lepeiej niż oryginał . Sam mechanizm jest zawieszony na "poduszkach gumowych " .
Magnetofon Harman Kardon td 420, niewysoki model, ale juz miał reg biasu podczas nagrywania , co sie przydawało w przypadku gorszych kaset .
Dźwiękowow jest twardy, konkretny , nie zniekształaca dźwięku , no ale ta firma słynęła własnie z takiego podjeścia do tematu, no szkoda że to nie 470 l albo przynajmniej 450 , ale kasty nagrywa fajnie , już zgrałem 2 x 90 do auta
Pod spodem słynny staruszek Sony TC-K71 , 3 głowice , tylko dolby B , bez HXPRO!!! i dobrze bo dźwiękowow jest dobrze bez kombinacji .
odczyszczony i wygrzany już troche jest , musi jeszcze przejsć korekcje - wyrównanie torów rec'play i wymiane pasków na nowe, te co są to ciagną ładnie , ale na kasecie testowej słychać czasem lekkie zachwianie dźwięku 1khz , w końcu ma kupe lat i nalezy mu sie .
Monitor przy nagrywaniu, reg biasu , wiecej nie trzeba do szczęścia , zwłaszcza ze dźwiekowo jest ok jak stare Sony !!
Proste radyjko do samochodu Philipsa , import szwjcaria , od razu miało kostki wiec cyk cyk podłączyłem i gra .
Magnetofon wyczyszczony, umyte rolki, głowica, ustawiony skos i śmiga , chciałem takie coś najprostsze do auta na razie , bo co wsadze do 16 letniej skody ? ano wystarczy, choc przyznam sie ze poluje na zabyutkowe wypasy z magentofonem z miękką mechaniką , były takei cudaki ..... Kenwoody, Alpine , Sony, Panasoniki itd .
Tu mam dwukaseciaka Kenwooda 6010 model , przywoity magnetofon do odtwarzania czy skopiowania kasety , musze do niego nowe paski zaczać organizować , bo te już widze leciwe sa , choć grać gra całkeim sobie , jak kenwood - dynamicznie .
no i na koniec walkman, nówka sztuka nieużywany z pudełkiem i papierami ... ten model top rzadkość jak patrzyłem na necie , widział pierwszy raz kasetę u mnie w domu !! po prostu gra .
Z walkmanów mam jeszcze starsze 2 modele , później wkleję fotki, jeden śmiga elegancko , drugi muszę rozebrać bo chyba pasek poszedł sie gonić , bo radyjko gra a kaseta nie rusza .
I jak pisałem na czacie , chętnie przygarne za darmo jakby komuś leżało niepotrzebnie kasety audio firmówki, czyste albo nagrane , takze minidiski , bo mam nagrywarke minidisk Yamahy
P.S.
a mam w warsztacie u siebie jeszcze jamnika JVC takiego super retro, radio gra ale reszta wymaga wyczyszczenia i uzdatnienia styków , zrobie fotke bo ide tam porobić coś z kołami
to są szpeja , które niedawno trafiłem , grają słusznie .
Cd Philips cd 380 1989 rok !, standardowa procedura czyszczenia , gra jak ..... no nie jest to accuphase ale mocno i dynamicznie , zaletą jego jest super transport stosowany pozniej w bardzo wysokich modelach róznych firm , których cena przyprawiała o zawrót głowy .
tutaj mamy cd Kenwooda dp-47 1988 rok , standardowa procedura , śmiga wszystkie płyty , nawet nagrywane na komputerze , dżwiękowo troche lepiej od Philipsa .
w dawnych latach przetwornik w nim był tak dobry ze chłopaki robili przeróbki tego modelu i grłao to dużo lepeiej niż oryginał . Sam mechanizm jest zawieszony na "poduszkach gumowych " .
Magnetofon Harman Kardon td 420, niewysoki model, ale juz miał reg biasu podczas nagrywania , co sie przydawało w przypadku gorszych kaset .
Dźwiękowow jest twardy, konkretny , nie zniekształaca dźwięku , no ale ta firma słynęła własnie z takiego podjeścia do tematu, no szkoda że to nie 470 l albo przynajmniej 450 , ale kasty nagrywa fajnie , już zgrałem 2 x 90 do auta
Pod spodem słynny staruszek Sony TC-K71 , 3 głowice , tylko dolby B , bez HXPRO!!! i dobrze bo dźwiękowow jest dobrze bez kombinacji .
odczyszczony i wygrzany już troche jest , musi jeszcze przejsć korekcje - wyrównanie torów rec'play i wymiane pasków na nowe, te co są to ciagną ładnie , ale na kasecie testowej słychać czasem lekkie zachwianie dźwięku 1khz , w końcu ma kupe lat i nalezy mu sie .
Monitor przy nagrywaniu, reg biasu , wiecej nie trzeba do szczęścia , zwłaszcza ze dźwiekowo jest ok jak stare Sony !!
Proste radyjko do samochodu Philipsa , import szwjcaria , od razu miało kostki wiec cyk cyk podłączyłem i gra .
Magnetofon wyczyszczony, umyte rolki, głowica, ustawiony skos i śmiga , chciałem takie coś najprostsze do auta na razie , bo co wsadze do 16 letniej skody ? ano wystarczy, choc przyznam sie ze poluje na zabyutkowe wypasy z magentofonem z miękką mechaniką , były takei cudaki ..... Kenwoody, Alpine , Sony, Panasoniki itd .
Tu mam dwukaseciaka Kenwooda 6010 model , przywoity magnetofon do odtwarzania czy skopiowania kasety , musze do niego nowe paski zaczać organizować , bo te już widze leciwe sa , choć grać gra całkeim sobie , jak kenwood - dynamicznie .
no i na koniec walkman, nówka sztuka nieużywany z pudełkiem i papierami ... ten model top rzadkość jak patrzyłem na necie , widział pierwszy raz kasetę u mnie w domu !! po prostu gra .
Z walkmanów mam jeszcze starsze 2 modele , później wkleję fotki, jeden śmiga elegancko , drugi muszę rozebrać bo chyba pasek poszedł sie gonić , bo radyjko gra a kaseta nie rusza .
I jak pisałem na czacie , chętnie przygarne za darmo jakby komuś leżało niepotrzebnie kasety audio firmówki, czyste albo nagrane , takze minidiski , bo mam nagrywarke minidisk Yamahy
P.S.
a mam w warsztacie u siebie jeszcze jamnika JVC takiego super retro, radio gra ale reszta wymaga wyczyszczenia i uzdatnienia styków , zrobie fotke bo ide tam porobić coś z kołami
#78
Ja miałem ZG 25 niedawno podłączone, ale nie dało się słuchać w porównaniu do monitorów Philipsa, brak basów . . . . .
#79
eh, altusy, młodości, dodaj mi skrzydeł.
kumpel miał, jego tatuś prywatna inicjatywa, te jedyne kanoniczne, stuilośwatowe, w czterech omach. Te 75 były dla plebsu, więc jako plebs jaraliśmy się tym ssssssykiem jak ogrodowe węże.
a z rzeczy poważniejszych, to właśnie sobie ujeżdżam stare tunery fm, tak mnie wzięło, dobrej fali zimą szukam, można czasem za grosze cudo kupić, bo tera ino spotify i spotify.
Ot, dziś katuje sobie takiego dzika dziwaka na motorek, spitzenklasse sehr gut, programacja stacji (całe 5 programów se można ustawić, i to na aemie i efemie) to się tam motorem odbywa, czyli mechanicznie
Wrzucę może jakieś wideo, jak się ogarnę, bo silnik przesuwający skalę do zaprogramowanej stacji wykręca mózg.
kumpel miał, jego tatuś prywatna inicjatywa, te jedyne kanoniczne, stuilośwatowe, w czterech omach. Te 75 były dla plebsu, więc jako plebs jaraliśmy się tym ssssssykiem jak ogrodowe węże.
a z rzeczy poważniejszych, to właśnie sobie ujeżdżam stare tunery fm, tak mnie wzięło, dobrej fali zimą szukam, można czasem za grosze cudo kupić, bo tera ino spotify i spotify.
Ot, dziś katuje sobie takiego dzika dziwaka na motorek, spitzenklasse sehr gut, programacja stacji (całe 5 programów se można ustawić, i to na aemie i efemie) to się tam motorem odbywa, czyli mechanicznie
Wrzucę może jakieś wideo, jak się ogarnę, bo silnik przesuwający skalę do zaprogramowanej stacji wykręca mózg.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#80
Dawaj filmik.aldek pisze:eh, altusy, młodości, dodaj mi skrzydeł.
kumpel miał, jego tatuś prywatna inicjatywa, te jedyne kanoniczne, stuilośwatowe, w czterech omach. Te 75 były dla plebsu, więc jako plebs jaraliśmy się tym ssssssykiem jak ogrodowe węże.
a z rzeczy poważniejszych, to właśnie sobie ujeżdżam stare tunery fm, tak mnie wzięło, dobrej fali zimą szukam, można czasem za grosze cudo kupić, bo tera ino spotify i spotify.
Ot, dziś katuje sobie takiego dzika dziwaka na motorek, spitzenklasse sehr gut, programacja stacji (całe 5 programów se można ustawić, i to na aemie i efemie) to się tam motorem odbywa, czyli mechanicznie
Wrzucę może jakieś wideo, jak się ogarnę, bo silnik przesuwający skalę do zaprogramowanej stacji wykręca mózg.
Lodzermensch
#81
My z Dodo wiadomo retroaudio teżposiadamy.
Grundig, Unitra, gramofon Bernard, większy mikser sceniczny, zestaw kolumn 5.1 Canton GLE 50, kolumny sceniczne Yamaha, i trochę wiecej...
P.S. na sprzedaż altusy 300 i wieża Technics'a
Grundig, Unitra, gramofon Bernard, większy mikser sceniczny, zestaw kolumn 5.1 Canton GLE 50, kolumny sceniczne Yamaha, i trochę wiecej...
P.S. na sprzedaż altusy 300 i wieża Technics'a
#82
U mnie od lat Amplituner kina domowego Yamaha DSP A780 do tego kolumny Fonus Classic . Jestem miłośnikiem Death Black Metalu. Mam setki kaset które słucham na rowerze ,walkman Panasonic RQ SX 53. W domu Deck z lat 70 tych Technics 673 oraz Deck Kenwood KX 660 HX..
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike
#83
#84
Mi coś zaczął 673 słabo przewijać ,piszczy i wolno idzie...
GT RTS3 ,Diamond Back Response Sport ,Kastle Randonne ,Marin Eldrige Grade ,Mammoth RC 201 ,Wheller 3600 ,Specialized S-Works M2 ,Merida Scultura 909, Cannondale Super V 2000 ,Soundance Titanal ,Cbike
#85
duraejsem go, duraejsem.
Obiecany filmik, lata całe nie montowałem nic w imovie, ale się pozmieniało! No dobra, coś tam wyszło, podivejte se.
https://youtu.be/rkdvkL6FlJE
To ostatni model Yamahy z linii "spitzenklasse" strojony po staremu, więc gałą przez sznurek który macha sieczkarnią kondensatora (4 gang). Od kilku lat na rynku były już tunery, jak to się wtedy mówiło, cyfrowe - czyli z wyświetlaczem częstotliwości w MHz (lub kHz na AM). Miały jednak jeden problem - nie grały. Mam też takiego nudnego pajaca z dokładnie tego samego katalogu - "cyfrowy" model Yamaha T-70, i on... nie gra. No po prostu nie. Mam też innego chudego głupka z tamtych lat - technicsa, jeszcze na zielonej lampie fluorescencyjnej, która to lampa te cyferki w MHz wyświetla, piękna sprawa na marginesie, quartz lock, też spitzenklasse sehr gut, i też dupa, nie gra to to ni w ząb. By tą głuchotę jakoś ludziom okadzic, to wpakowali do niego zegar z programatorem czasowym, he he. Trzymam go, bo ładny, ale pociechy to on nie daje, może go kiedyś tyż pokaże, bo ancymon jest z niego takoż.
Więc trochę czasu zajęło, zanim inżynierki ogarnęli, jak zmodować cyfrowo strojony tor tunera, by to miało przyjemny dźwięk. Ale i tak prawdziwi puryści efemu, wiadomo, ino w łapie gała, nie tam żadne cyferki kwarce waraktory.
Za to te cyfrowe dźwiękowe niedojdy dają się banalnie programować, wiadomo, cyfrowo. A programowanie to wygoda.
By uwolnić ludzkość od tego potwornego dylematu, granie albo stacji pamiętanie, i umożliwić programowanie w starym tunerze na sznurek z kondziołkiem, sieroty po kamikadze z Osaki wykombinowali cholernie skomplikowane rozwiązanie pośrednie. Otóż jest tam nie tylko sznurek kondziołek i silniczek, ale jest też i sprzęgło. Bo jak programator z wskazówką zasuwa, i stację sobie przypomina, to gała się nie kręci, inaczej może by wnukom kamikadze zęby powybijała, kto wie. W gale jest też sensor do mutingu, pokazałem na wideo.
Ogólnie, ładny kawałek "pisofendzinering". Ot, co
Obiecany filmik, lata całe nie montowałem nic w imovie, ale się pozmieniało! No dobra, coś tam wyszło, podivejte se.
https://youtu.be/rkdvkL6FlJE
To ostatni model Yamahy z linii "spitzenklasse" strojony po staremu, więc gałą przez sznurek który macha sieczkarnią kondensatora (4 gang). Od kilku lat na rynku były już tunery, jak to się wtedy mówiło, cyfrowe - czyli z wyświetlaczem częstotliwości w MHz (lub kHz na AM). Miały jednak jeden problem - nie grały. Mam też takiego nudnego pajaca z dokładnie tego samego katalogu - "cyfrowy" model Yamaha T-70, i on... nie gra. No po prostu nie. Mam też innego chudego głupka z tamtych lat - technicsa, jeszcze na zielonej lampie fluorescencyjnej, która to lampa te cyferki w MHz wyświetla, piękna sprawa na marginesie, quartz lock, też spitzenklasse sehr gut, i też dupa, nie gra to to ni w ząb. By tą głuchotę jakoś ludziom okadzic, to wpakowali do niego zegar z programatorem czasowym, he he. Trzymam go, bo ładny, ale pociechy to on nie daje, może go kiedyś tyż pokaże, bo ancymon jest z niego takoż.
Więc trochę czasu zajęło, zanim inżynierki ogarnęli, jak zmodować cyfrowo strojony tor tunera, by to miało przyjemny dźwięk. Ale i tak prawdziwi puryści efemu, wiadomo, ino w łapie gała, nie tam żadne cyferki kwarce waraktory.
Za to te cyfrowe dźwiękowe niedojdy dają się banalnie programować, wiadomo, cyfrowo. A programowanie to wygoda.
By uwolnić ludzkość od tego potwornego dylematu, granie albo stacji pamiętanie, i umożliwić programowanie w starym tunerze na sznurek z kondziołkiem, sieroty po kamikadze z Osaki wykombinowali cholernie skomplikowane rozwiązanie pośrednie. Otóż jest tam nie tylko sznurek kondziołek i silniczek, ale jest też i sprzęgło. Bo jak programator z wskazówką zasuwa, i stację sobie przypomina, to gała się nie kręci, inaczej może by wnukom kamikadze zęby powybijała, kto wie. W gale jest też sensor do mutingu, pokazałem na wideo.
Ogólnie, ładny kawałek "pisofendzinering". Ot, co
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/
#86
hehehe to wyższy model od mojego, ja mam 560 i silniczka nie ma, sądze ze grają podobnie a ta 7-mk ma ten bajer z pamięcią .
Retromen, niestety masz idlera do wymiany, a głownie idlera, można go też przytrzeć trochę papierkiem ściernym drobnym i może się poprawi, a jak nie to idler do wymiany, dorobienia.
Retromen, niestety masz idlera do wymiany, a głownie idlera, można go też przytrzeć trochę papierkiem ściernym drobnym i może się poprawi, a jak nie to idler do wymiany, dorobienia.
#87
Miałem kiedyś zestaw z UNITRY i go sprzedałem(teraz pluje sobie w twarz)
W zestawie był wzmacniacz,korektor,tuner i magnetofon oraz słuchawki unitra do kompletu.
W zestawie był wzmacniacz,korektor,tuner i magnetofon oraz słuchawki unitra do kompletu.
#88
no to jak o retro audio i retro kaseciakach to tu macie mega retro rare audio :
PŁACĘ ZŁOTEM Tioga Psycho K Skin Wall; Mostek ahead srebrny ControlTech mocowanie kiery na jedną śrubę, 1i 1/8 cala ,120mm