cdn

jakoś złotego koloru tu nie widze , no chyba że , ale to wieczorem mamy kąpanie ...

No, i lepiej było kupić niż chromować.

corrado1111 pisze:No, i lepiej było kupić niż chromować.

wystraszyles mnie troche cennikiem a suma sumarum wyhaczylem fajna laske ktorej lifting nie potrzebny

ale jeszcze do tematu wroce bo Romet nadal mi po glowie chodzi

chromowanie Rometa? to usługa może wyjść więcej niż wartość ramy!

skolioza pisze:chromowanie Rometa? to usługa może wyjść więcej niż wartość ramy!

Chromowanie to pikuś, najwięcej by kosztowało przygotowanie ramy do tego procesu.Podłoże musi być jak pupcia niemowlaka, każda najmniejsza ryska wychodzi pod chromem trzy razy większa.
Już robiłem wywiad i to ogromne koszty.
Ale weź to wytłumacz napaleńcowi ze Szwecji:)

skolioza pisze:chromowanie Rometa? to usługa może wyjść więcej niż wartość ramy!

dlatego pisze ,ze sie marzy chocby widelki i dupeczke

marcin74 pisze:

skolioza pisze:chromowanie Rometa? to usługa może wyjść więcej niż wartość ramy!

dlatego pisze ,ze sie marzy chocby widelki i dupeczke

No nie bardzo jak jest pochromować tylko część ramy, łatwiej chyba całość a później jechane ze zdzieraniem twardego jak pies chromu.

co trzeba by sie zabezpieczylo a reszte "do piachu " kto by sie bawil w reczne docieranie
ale tak jak mi juz sprawe przedstawiales ...temat w sferze fantazji

Materiał idzie do kwasu, raczej chyba nie da się zabezpieczyć ale o to nie pytałem w sumie.

corrado1111 pisze:Materiał idzie do kwasu, raczej chyba nie da się zabezpieczyć ale o to nie pytałem w sumie.

mialem na mysli przygotowanie do malowania JUZ po chromowaniu ;)

A kumam.

w złą stronę idziesz Panie Kolego, jakieś takie te Twoje rowerki zniewieściałe sie robią byś złożył tego peżota a nie takie błyskotki co się świecją ja psu jajka

Ha ha, dżęnder:)

cardamon pisze:byś złożył tego peżota

daj korby Ritcheya compact i rower stoi w 1 dzien
.....SID´a tez wciaz nie mam ale ale to akurat zaden problem bo co chwila sie pojawiaja
...................................................................................................................

a ze na kochanki mnie nie stac to zabije nude ATALA

Za te rowery to by Kardaszianka z Tobą zamieszkała.

....a co to ma wspolnego z Atalą ??? cale te wywody to popelina...

ja nie zaczalem ..to corrado prosze Pana

to zacznijmy jeszcze raz ........o fack, jaka piękna rama , wprost jedwabista Atala, ach , ach , tylko moze coś więcej o niej, bo tak pierdyknac fotke i nic to w pierwszej grupie przedszkola na informatyce robią ....

Piotr pisze:tylko moze coś więcej o niej

a co ja sie bede wysilal
ubolewam tylko ,ze zaczynam od konca .....

cdn

................................................................................
chcialbym tylko zeby na koniec bylo tak :

a nie :

Piotr pisze:jakoś złotego koloru tu nie widze

wszysko chcialbys od razu
to nie rower od handlarza z warzywniaka co by tylko wypastowac i do fotografa

trzeba sie nacieszyc ...popiescic ,a nie wydy...c i lulu ...co Ci bede mowic sam wiesz o co chodzi

RD Campagnolo 50th Anniversary.....limitowana grupa wydana w 1983 jak nazwa mowi w 50 rocznice powstania firmy
uwazana za najpiekniejsze komponenty w historii kolarstwa ...wiem nie zabrzmi to ladnie ale uwierzcie nigdy nie mialem w lapkach nic piekniejszego .......noooo prawie

............................................................................................................................................................

CDN nie wiem kiedy ale nastapi

no no , czekam na dalsze wywętrznienia z szuflady widze ze chcesz stopniować ekstaze jak dobrej klasy kurtyzana ....

wole szarą eminencje

cardamon pisze:wole szarą eminencje

poczekamy aż dojrzejesz i zaczniesz dostrzegać to co piękne a nie to co tłuczone na miliony...

już była rozmowa na ten temat, to zależy kiedy ktoś zaczynał jeździć teraz go kręcą ciut nowsze lub ciut starsze cześci, Ciebie i Marcina - starych pierdzieli kręcą takie świecidełka, mnie zupełnie NIE to nie ma nic wspólnego z dojrzewaniem Piotrze

poczekamy ...... młody pierdzileu ....

Jak można porównywać rowerową biżuterię ze złotej ery do szaroburego technoczegoś
Ta Campa podeszłaby na choinkę w charakterze bombki Dziękuję właścicielowi za prezentowanie perełek wybijających się zdecydowanie ponad polską retro normę

to zdjećie nie oddaje jeszcze wszystkiego, myśle ze można by zrobić inne pokazujące majstersztyk wykonania

Ja niestety mam tylko przerzutki Shimano jeszcze sprzed Durace , i tutaj złota nie ma takiego...

do wyrwania amerykanki w McDonaldzie wystarczy fioletowa anoda
ale do Wloszki bez zlota nie podchodz ....prawdziwa dama

inna sprawa ze trzeba zrezygnowac ze sniadan obiadow i kolacji ....i seks z zona tez na dluzsza mete z glowy czego sie nie robi dla KOCHANKI

przy okazji pobity zostal maly rekord paczka ze stanow przyszla po 4 dniach !!!