Sprawa wygląda tak, wkładam koło i jestem w miarę centralnie, ale gdy je odwracam jest już przesunięte o kilka mm
to samo jest z innym kołem
Piasty to LX M564 i druga na maszynach. Amortyzator jest w porządku, sprawdzałem przy innych widelcach i jest to samo. Z tym że w sztywnym widle koło siedzi centralnie z naklejkami odwróconym w drugą stronę. Ktoś umie mi wytłumaczyć tę zależność?
#3
chopie.....poczytaj jaką max opone można dac do tego amora , jest w serisówce opisane , żeby nuie było ze jak klasniesz to fikoła zrobisz , bo za szeroka też jest
#5
Chodzi o to że przy dobiciu korona jest niżej niż podkowa i może zahaczyć o oponę tworząc niezwykle skuteczny hamulec, OTB murowane. Możesz spuścić powietrze z amora czy tam wyjąć elasto maksymalnie go ugiąć i zobaczyć czy się blokuje opona o koronę jak tak to musisz zmienić oponę na mnijszy balon.
Co do tematu to jeśli piasta nie jest pod tarcze(tu powinny być różne szprychy z prawej i lewej) a zwykła symetryczna to wina jest w zaplocie, z jednej strony szprychy są bardziej dociągnięte. Mogło to też sie stać przy docentrowywaniu z klockami hamulcowymi, centrując koło bez centrownicy czyli używając szczęk hamulca trudno jest zachować symetrie w wyniku centrujemy tak aby nie ocierało nie zauważając tego że hamulec nie jest prosto.
Co do tematu to jeśli piasta nie jest pod tarcze(tu powinny być różne szprychy z prawej i lewej) a zwykła symetryczna to wina jest w zaplocie, z jednej strony szprychy są bardziej dociągnięte. Mogło to też sie stać przy docentrowywaniu z klockami hamulcowymi, centrując koło bez centrownicy czyli używając szczęk hamulca trudno jest zachować symetrie w wyniku centrujemy tak aby nie ocierało nie zauważając tego że hamulec nie jest prosto.
#6
wydaje mi sie na 99% że jest za duża , przeczytaj instrukcjekuba84 pisze:ke? sorry ale nie za bardzo wiem o co Ci chodzi z tą oponą, nie o niej temat