Witam Was,
dzisiaj przyszedł do mnie kurier i przywiózł mi ramę, która mi robili w malmecie.
Jako, że nie znam się zbytnio na takim malowaniu to powiem, że efekt jest ładny, ale miejscami są takie cycki jak na załączonym fotkach - czy to wszystko dobrze i tak ma być?
Proszę się wypowiedzcie.
#2
no fafroszki i niedoróbki sie czasem zdarzają, nawet najlepszym czasem po piaskowaniu jakieś ziarnko przylgnie i potem pokryją to proszkiem, mimo to po proszkowym malowaniu rama jest bardzo dobrze zewnętrznie zabezpieczona przed korozją, ja do malmetu zawoziłem osobiście, wiem w jakiś warunkach tam pracują wiec nie mam do nich żadnych ale że za 70zł czasem coś im nie do końca wyjdzie