Cześć,
raz jeszcze witam pięknie forumowiczów. Oczywiście, nie przychodzę na forum z pustą ręką
Mój wkład w retromtb to... czechosłowacka kolarka Favorit. Kupiłem w dość nieciekawym stanie z myślą o odrestaurowaniu. Miałem niedawno chwilę zwątpienia, nawet wystawiłem "nowy-stary" nabytek na alle... lecz ciągle się waham. Da się z tego coś zrobić?
Rower jest dość nietypowy (a może się mylę?) bo rama jest Favorit, a osprzęt sygnowany polskim ZZR, łącznie z wkładem suportu.
Zostawić/sprzedać? - oto jest pytanie.
Koła opona+dętka, szytek nie stwierdzono
Szczęki hamulcowe sygnowane już znaczkiem Rometa, więc są nowsze niż reszta.
PS
Generalnie do tej pory tylko MTB, od roku 29er. Szosówki to dla mnie temat nieznany.
Raczej nie stawiam na wierne odwzorowanie kolarki, a na projekt w tym stylu:

http://arturgrabias.com/otto-blau/

Bohater opowieści:

Fajne favo , osprzęt ma taki a nie inny bo ktoś kiedyś pozmieniał komponenty, fabrycznie wszystko było sygnowane jako eska/favorit. Czy da się coś zrobić? no pewnie, choć jak odbiegniesz sprzętowo od epoki to licz się z krytyką na forum :P. Ja jeszcze na swojej nie jeździłem, to nie powiem jak to lata. I życzę byś jej nie reanimował 2 lata jak ja

Staszek odbudowywał Eskę i na niej jeździł - może coś by na temat geo powiedział więcej
Ale z tego co pamiętam to określał ją chyba jako turystyczną bardziej

Rowerek znalazł nowego właściciela. Niech służy-ja z braku czasu niestety nie byłem w stanie go ogarnąć.