Prezentowany zaczątek roweru to odrapana rama z roku 93, z oryginalnym, równie podrapanym widelcem na hakach Spinnera, sterami Tiogi, sztycą Kalloya (pewnie też oryginalną bo średnica mało popularna, choć w pierwszym moim egzemplarzu zainstalowany był Ritchey), mostkiem przypominającym System 1 Treka i dość współczesnymi kółkami tłuczonymi dla Kellys'a
To co w niej ciekawego i co skłonilo mnie do zakupu, to pozakatalogowe malowanie (nie wspominając że w Polsce nigdy dostępne nie było) Zasięgając języka tu i ówdzie ustaliłem, że najprawdopodobniej jest to tzw "special make up" na rynek jednego bądź kilku krajów zachodniej Europy
Co z tej ramki będzie? na pewno czeka ją okres przejściowy jako baza do roweru codziennego A jak do tego celu napatoczy się co innego będziemy myśleć dalej....
Kilak fotek, surowych bez retuszu




