Tak poza konkursem, klikaj proszę edytuj post i dopisuj co masz do powiedzenia a nie walisz litanię jak do Rydzyka.

co do korb-Tune Kooki ponoć pancerne nie są -poluj raczej na RooXa, Turbinę

cedek pisze:A tak pozatym to wszystko zaczęło się od tego pierwszego killera... Nie było jeszcze aparatów cyfrowych. Karpacz 1997 druga edycja famili cup. Może ktoś z Was był?
Niestety rama była mała.

No ja miałem okazję być.

cedek pisze:A tak pozatym to wszystko zaczęło się od tego pierwszego killera... Nie było jeszcze aparatów cyfrowych. Karpacz 1997 druga edycja famili cup.Niestety rama była mała.

idealny przykład

Mam kolege ktory anoduje szpeje rowerowe. Dam namiar. Walnij wszystko na gold jak zloto i bedzie blink blink retro.

Mowisz ze krytyka poszla na twojego...Nie wiesz co to krytyka...

Na mojego to kloaki z tona poszla...

krytyka.....odbieracie to zbyt osobiscie, a dotyczy to tylko ....przedmiotu , każdy z nas i każdy na tym zasranym świecie ( zasranym bo podstawą życia i tak jest guano ) ma inny gust , a my tylko wyrażamy swoje odczucia , każdy by poskładał jakoś inaczej, coś tam dokrecił, coś ukrecił, coś przemalował ....

Pomimo tego iż C robił być moze te same ramy ( ja tego na 100 % nie weim ) , ale rózniły sie kolorem i tym głupim napisem numerycznym i na pewno 500 to nie to samo co napis 900, wszak na napisach ponoć sie nie jeździ , ale każdy by sie bryndzlował lepiej jakby 900 było z przodu nie wspomne o wyższej numeracji

dltego zasugerowałem, jeśli to rower do codziennej jazdy to dział "tyran" - czyli rowery do codzeinnej jazdy jest najodpowiedniejszy i nikt by sie nawet nie doczepił że Wcs tam pasuje jak krowie rózowe trampki - bo tam mamy zbieranine.

I naprawde czy masz szprychy 2/1.5 czy wypaśne nowe piasty Xt , znajdujemy tutaj pomieszanie epok , które niektórych biją po oczach , aczkolwiek , każdy ma inne wyobrażenie świata i my to szanujemy ale i pochwalamy i krytykujemy ze swojego punktu widzenia , .

Każdy kto wstawia na forum rower nie może sie spodziewać za zaraz będziemy sie ślinić ....

Howgh

P.S.
Michur...tego Twojego bym nawet do ogródka nie wstawił jako zraszacz...... ten różowy pancerz.......

Panie Piotrze tak naprawdę to szanuje każdą krytykę, no może nie krytykę a opinie.
Ogólnie to chciałem aby tak po moim jak i innych cannonach pozostał jakiś ślad. Kiedyś ujął mnie swoim wyglądem i tak zostało.

no to jestesmy jednomyślni....sztyca, hehehhehehe epokowy zoom nie jest zły czy Kalloy wszak Ritchey u siebie nie robił ....

jeśli sztyca jest anodowana a nie malowana można spróbować zmyć napis :) http://www.forumrowerowe.org/topic/9073 ... -na-ryska/

Dobra koniec o sztycach. Temat jest cannondale killer . Pokazujcie tu swoje killery. Zobaczymy co się uzbiera.

Ja juz pokazalem swojego...I to byl blad. Musze go przearanzowac na smutno...

Ale to Was męczy. Macie fajne rowery tylko trochę spaskudzone. Czasem warto trochę poczytać i pooglądać aby nabrać pewnego rozeznania w temacie. Takie przystrajanie roweru kojarzy mi się z tunningiem niemieckich samochodów w stylu JDM, niby nikomu nie przeszkadza ale ani to sensu ani wyglądu nie ma.
Rower retro to chyba nie tylko rama ale i reszta szpeja. Ja użytkuję 3 retro górale i poza oponami oraz kilkoma detalami wszystko jest z epoki i są to rowery jeżdżone i mocno eksploatowane i jakoś w niczym to nie przeszkadza aby siedziały tam graty sprzed 2000r. Wiadomo, że szybka zakupy w sklepie odpadają, trzeba trochę posiedzieć i przyczatować na aukcjach i widzieć co się chce kupić. Ale jest to ciekawe hobby i fajnie i spójnie wyglądający i jeżdżący rowerek wynagradza poniesione koszty.