Atala 1982

#1
To może i jak coś wrzucę od siebie

Atala z 1982 roku własność Pierino Gavazziego. Ponoć właśnie na tym rowerze zdobył mistrzostwo Włoch w 1982, ale niestety mimo wysiłków nie udał mi się tego potwierdzić. Atala nie jest w stanie na podstawie nr seryjnych ramy potwierdzić takich informacji. Rowerek trafił do Polski z Włoch a do serwisu od pewnego Pana któremu "przeszkadzał w piwnicy" i zostawił go w zamian za zaplecenie koła. Rozebraliśmy rower do jednej śrubki i wszystko wyczyściliśmy. Poza nowymi szprychami, linkami i szytakami wszystko jest oryginalne. Poniżej krótka specyfikacja i zdjęcia:
Załączniki
atala.png
09598cce000c599b4ae76f4a.jpeg
9799cd15001018d44ae76f39.jpeg
bf91642c0026b7804ae76f44.jpeg

#3
Rower powalający. I tyle. Słowa uznania i podziwu za utrzymanie takiego egzemplarza tak, jak na to zasługuje.
smolar pisze::shock: :-D

Patrzcie tak popularni ostatnio na tym forum zbieracze zlomu, i pomyslowi inaczej, tak k... właśnie wygląda retro :!: :!:
;-)
Obrazek
Alpinestars x9, Breezer x2, Intense x2, Klein x3, Yeti x2, Cannondale, Specialized, GT, Rocky Mountain...
+ Checker Pig, Creme, Electra

#4
A Pierino Garvazzi to chyba jeszcze żyje, uderzcie do niego, z pewnością swoją kozę pozna, i będzie piękny happy end tej historii.

A tak przy okazji tych oklasków, to czy każdy wątek dotyczący pięknego roweru musi z czasem obrastać w takie gadki-sratki? Przecież to po prostu - nie wypada, zostaje i szpeci. Zróbcie sobie wątek "Walić złomiarzy" i tam – gazy do dechy. Jak kto lubi, niech wącha.
Moje skromne dzieła: -> http://rpk.ehost.pl/wp/kategorie/rowery/

#7
ladna robota !!!!
ale jest sporo niescislosci ;-)

1 w 82 temowe rowery mialy inne kolory
2 nuovo record (w 82) byla druga od gory grupa w hierarchii Campagnolo ;-)
co moze dziwic w rowerze sponsorowanej przez Campagnolo (82-85 Atala -Campagnolo) grupie kolarskiej.....nie wspominajac o duzo tanszych komponentach modolo i gipiemme
:idea: topem w tym czasie byla super record ;-)
3 ta twoja ramka malutka...a tak na oko Gavazzi jezdzil na 56
4 CO NAJBARDZIEJ RZUCA SIE W OCZY napis na rurze podsiodlowej jest DO GORY NOGAMI :roll:

mysle ze jesli jest to original to musi byc to jakas TEAM REPLICA :?:

edit .. wspornik kierownicy wyglada na troche mlodszy od calosci :?:
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#8
Dzięki za dobre słowo i ciepłe przyjęcie.
marcin74 ma sporo racji i muszę się przyznać do czegoś. To był nasz pierwszy odrestaurowany rower i mówiąc bez ogródek daliśmy dupy. Zapatrzyłem się na jakiś czerwoną starą szosę i dlatego Atala wygląda jak wygląda. Kiedy ją dostaliśmy wygladała tak http://www.fmix.pl/album/30602/atala/1? ... 3e847ab978
Nie mówie, że wyszło źle. Tyle poświęconego czasu dało efekty i sporo satysfakcji, niemniej jednak co jakiś czas wracają myśli, że trzeba było zostać przy orginalnym wyglądzie... taka mała zadra.... ale prawdopodobnie po tym sezonie od nowa zabierzemy się za ramę, żeby przywrócić ją do orginalnego wyglądu.

veng, zgadza się to ten sam rower
stephen, rama faktycznie jest mała. Pozioma rura ma tylko 52 cm i strasznie krótką głowkę przez co pozycja nie jest komfortowa. Tyle tylko, że to nie ma znaczenia, bo rower od momentu odrestaurowania nie dotknął nawet asfaltu ;-)

Jeszcze może słowo co do pochodzenia roweru. Dostaliśmy go od człowieka, którego syn pracował we Włoszech i dostał ten rower "od starego kolarza, który wygrał na nim mistrzostwo Włoch". Poszperaliśmy i po naklejce campione d'italia 1982 doszliśmy do wniosku, że to być może własność Pana Gavazziego.

#9
elmo pisze: Kiedy ją dostaliśmy wygladała tak http://www.fmix.pl/album/...029ff3e847ab978
przed renowacja jest RD nuovo grand sport ,a w opisie nuovo record
zmieniles przezutke czy.....czeski blad ;-)
ze wspornikiem mialem jednak nosa ;-)
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#10
smolar pisze::shock: :-D

Patrzcie tak popularni ostatnio na tym forum zbieracze zlomu, i pomyslowi inaczej, tak k... właśnie wygląda retro :!: :!:
i wyszło że "farbowany lis" a Smolar pewnie pół dnia z ortodoksyjnym wzwodem dumnie chodził ;-)

czy zachowany oryginalny wygląd czy nie, rower bardzo ładny jest i tyle 8-)

#12
aldek pisze: A tak przy okazji tych oklasków, to czy każdy wątek dotyczący pięknego roweru musi z czasem obrastać w takie gadki-sratki? Przecież to po prostu - nie wypada, zostaje i szpeci. Zróbcie sobie wątek "Walić złomiarzy" i tam – gazy do dechy. Jak kto lubi, niech wącha.
Ostatnio w mało którym wątku na forum nie ma afery albo przynajmniej serii docinków i złośliwości. Smutne


Rower fajny, ładnie odrestaurowany, myślę że warto było by pokazać go bliżej, z większą ilością detali.
Warto było by też pomyśleć nad przywróceniem malowania fabrycznego.
Uznanie dla Marcina za dokładne przeanalizowanie "uchybień" - robi wrażenie :-)

#13
aldek pisze:A Pierino Garvazzi to chyba jeszcze żyje, uderzcie do niego, z pewnością swoją kozę pozna, i będzie piękny happy end tej historii.
Uważam to za dobry pomysł - w moje łapy trafiła rama sygnowana nazwiskiem jednego z zawodników, też tak potwierdzilem autentyczność tego zadruku

Szkoda że rower nie ostał się w oryginalnym malowaniu, lub choćby nie został odrestaurowany w takim Sporo moim zdaniem traci ze swojej historii a obecne malowanie osobom temat znającym podważa autentyczność przedstawionej historii widać to bardzo dobrze na przykładzie postu Marcina74 :-(
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#14
rower na 100 % nie nalezal do Garvazzi´iego

nie ten rozmiar :idea:
nie ten osprzet :idea: ...w tabeli Elmo podaje ze rower jest na nuovo record(2 grupa od gory),a faktycznie jest grand sport czyli jeszcze gorzej :roll:
nie wspominajac o reszcie ;-)

a napis Champione d´ Italia :?: :idea: to taka tradycja wloskich producentow(i nie tylko)

Pinarello nawet na damkach ;-) chwali sie ze "rower mistrza swiata"..podobnie jest u Alana ,Colnago itp

nie zmienia to faktu ze rowerek robi wrazenie i oddaje ducha epoki ....tylko ten nieszczesny napis na rurze podsiodlowej :-/ (od tego zaczely sie moje watpliwosci co do historii i autentycznosci)
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#15
I z czego tu sie cieszyć ????? rower miał wartość jak był oryginalny, trzeba było tylko zrobić niezbędne rzeczy , jak linkli pancerze, opony , owijka itp ,ale nie rusza sie oryginalnych lakierów i naklejek jak nie są totalnie poniszczone , w tym momencie to ..... nic nie wart oprócz szpejów z osprzętu , a szkoda, bo pewne rowery , model osiągają dzięki oryginałowi spore sumy, a tak to ....dupa .

i jeszcze zaplot na słonko z przodu........zdołowałeś mnie , jak uwielbiam stare szosy to ten projekt po prostu jest horrorem a nie sztuką .
..mam oryginalne szytki z dawnych lat na których śmigano PR , nówki sztuki pewnie pasowały by przynajmniej wygladowo, ale do oryginału, a teraz to Red Baron.

szkoda że nie trafił do mnie :-( taki ładny był na początku , oryginał.....

P.S.
Na pewnym portalu gość rozebrał szoske i sprzedaje graty ... wyliczyłem ze dostanie ok 600 zł, rower oczyszczony , odnowiony wart jest za granicą na pewnym portalu 1400 EU stoi taki sam , tylko czemu ja to pisze ....... bo głupota jakby umiała latać to mielibyśmy sopro ptaków do odstrzału. .
miłegho.
www.velotech.pl