z mostkiem to już doszedłem do tego, że koniecznie muszę zmienić na 31.8; bo to cholerne 26.0 to marnowanie czasu jak się chce cokolwiek znaleźć.
Co do kierownicy. To nie do końca kumam - PRO LT Compact II nie jest kierownicą kompaktową? W sumie, nawet jak nie jest kompaktowa to jak możesz to napisz mi jaki ma zasięg. Ostatnio ustawiłem sobie kierownicę i klamki tak jak pisałeś:
i faktycznie fajniej się jeździ - ale mam zbyt daleko do klamek i szukam kiery z mniejszym zasięgiem. Mostek mam 85mm (mniej już być nie może!) a kiera ma wyprzedzenie 10cm albo nawet ciut więcej i jak jeszcze do tego dochodzą klamki jest masakra, sięgać sięgam, ale jest niewygodnie. Jakby zystać ok. 3cm - jak w bontrager VR-S (zasięg 70mm) to było by idealnie. Z tym, że Bontrager to 170zł. A PRO LT compact II to tylko 80zł czy coś takiego, na oko wyglądają podobnie i zastanawiam się czy PRO nie będzie również krótka!? Zwłasza, że jakiś tam inny (wyższy) model PRO ma ponoć zasięg 65mm. Wiec jakbym miał mieć PRO LT z zasięgiem 65-75mm w cenie 80zł to w ogóle było by super. Jak nie to kupię tego Bontragera, nie problem, ale jak się da to chętnie wezmę tańszą opcję.1 to ustawiamy mostek mniej więcej taka jak u mnie , kiera też mniej wiecej (...)
Fajnie, że napisałeś to o klamkach. Z Mekp-em dogadałem się, że najpierw pojeżdżę na rowerze z którego chce te klamki wykręcić i sam ocenię jak to z nimi jest. Będę zwracać uwagę na to co napisałeś. Jak guma nie będzie idealna to spasuję i sprawdzę jak się biegi zmienia z górnego chwytu. A nóż mi podejdzie, jak nie to jak piszesz nowe clarisy albo w ogóle wywalę jeden tryb i wezmę te tańsze 2x7.
Co do napędu to jak pisałem póki co nie będę kombinować bo i tak zimą to będę jeździć tylko kilkoma trasami, które znam na wylot. Płaski las, wały wzdłuż odry, minimalne górki, które spokojnie na 42/26 biorę bez zająknięcia. Wyjazd w masyw śnieżnika i izery to prawdopodobnie dopiero na wiosnę i wtedy pewnie wstawię kompaktowy napęd. No i chyba się zdecyduję na opcję ze zintegrowaną osią. Nie jest to aż takie drogie a wydaje się sensowne. No i co najważniejsze - nie trzeba szukać po sklepach, allegrach, forach. Idzie się do pierwszego w miarę sensownego sklepu, kupuje i zakłada i po sprawie. Jak dla mnie - lepiej wydać 3x więcej i zapomnieć o sprawie niż siedzieć w internecie licytować.. Moje potrzeby RetroMTB w zupełności zaspokaja oglądanie rowerów które inni skręcają (i ładnie fotografują)
miejscówka z moich zimowo jesiennych tras - zdjęcie z wikiepedii