#181
Plany na przyszłość - ścigant Colnago znaczy się - fiu fiu .

Pozdrawiam
Andrzej
Nie dyskutuj z chamem - najpierw sprowadzi Cię na swój poziom a potem pokona doświadczeniem !!!

#182
Gerwazy pisze: Plany na przyszłość... intrygujące. Czekam na więcej. Ciekawe jaki osprzęt? Starszy niż 92?


:?: :?: :?: :?:

moze pojde w ta strone :->

Obrazek


Icarus RD -02IC(m) sredni wozek ....mozna go odhaczyc w Forumowej kolekcji ;-)
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#184
po wnikliwej analizie Gerwazego z Icarusa zrobil sie Centaur :-/

Obrazek


Obrazek


Obrazek


no coz :-| bywa ...choc jak mowia od przybytku glowa nie boli ;-)
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#185
To rzeczywiście Centaur z lat 1990-1991. Wcześniej sądziłem że to jakaś wersja przejściowa między Centaurem a Icarusem ale nie wziąłem pod uwagę, że wózek taki jaki miał Icarus od 1992 pojawił się już w 1990 roku w przerzutce Centaur.

Tu pokazałem różnice między korpusem RD Centaur/Euclid i Icarus które pomagają w identyfikacji tego ostatniego:
Obrazek

-Niebieskie strzałki - w Icarusie zrezygnowano z śruby regulującej napięcie sprężyny wózka
-Zielone strzałki - nit w Centaur zastąpiono w Icarus śrubą - dzięki temu da się rozebrać pantograf w razie potrzeby.
-Czerwone strzałki - w Icarusie górna część korpusu została "odchudzona"
-Fioletowe strzałki - w Icarusie zastosowano stalową tuleję co prawdopodobnie miało poprawiać precyzję działania przerzutki

Porównanie wewnętrznej strony wózków różnych przerzutek:
Obrazek

Od lewej: prawdopodobnie najwcześniejszy Euclid na rok 1989, ale w wersji pokazanej w katalogu wydanym we wrześniu 1988. Dalej Centaur 1989, potem Record O.R., następnie Icarus i na końcu Centaur 90/91
Ostatnio zmieniony 2016-01-09, 18:16 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 2 razy.

#186
Od jakiegoś czasu nurtowało mnie pytanie czym różniły się u Campagnolo piasty MTB od szosowych.
Z zewnątrz wyglądają tak samo, do 1991 roku odróżniały się zaciskami, które w górskich były pokryte tworzywem, później dodatkowymi podkładkami z lewej strony tylnej piasty w MTB ze względu na dłuższą oś (do 91 nie była to cecha charakterystyczna bo oferowano opcjonalnie różne długości)

Pomocą w częściowej odpowiedzi na pytanie okazały się katalogi Spare Parts z 1993, 1994 i 1995 roku.
W tych katalogach każda część, nawet najmniejsza śrubka ma przypisane indywidualne oznaczenie. Porównując symbole np. konusów piast z różnych grup można stwierdzić czy to ta same części czy nie.

Katalogi o których mowa zawierają informacje o trzech grupach komponentów MTB: Centaur, Icarus, Record OR w 1993, i Record OR w 1994 i 1995 roku.
Zatem porównanie budowy do grup szosowych musi ograniczyć się z konieczności tylko do tych trzech grup.
Katalogów części zamiennych z wcześniejszych lat istnienia górskich grup osprzętu Campagnolo w sieci nie ma ( jeśli ktoś by się natknął albo miał w zbiorach to proszę o info).
Myślę jednak, że wnioski wysnute na podstawie dostępnych katalogów można rozciągnąć też na wcześniej produkowane komponenty także z innych grup, mając na uwadze, że firma bardzo często używała tych samych elementów w komponentach z różnych grup (patrz np. podobieństwa przerzutek Centaur i Euclid opisane w pierwszej części tego wątku).

Piasty Campagnolo MTB i piasty z grup szosowych - podobieństwa i różnice.

Analizując wspomniane katalogi można dojąć do następujących wniosków:

Przednia piasta Record OR w 1993 roku jest swego rodzaju hybrydą piast Record i Chorus (pierwsza i druga od góry w grupach szosowych).
Konusy, bieżnie, przeciwnakrętki były takie jak w Record, kulki, osłony/uszczelki łożysk jak w Chorusie. Tylko oś piasty nosi inne oznaczenie niż w piastach szosowych.
W roku 1994 i 1995 piasta była niemal dokładną kopią piasty Chorus, bo konusy i bieżnie z tej grupy zastąpiły te z Recorda. Czym różniły się między sobą trudno stwierdzić, być może była to dokładność wykończenia (np. polerowanie), i tolerancja wymiarów kulek, ale tego z katalogu się już nie dowiemy.
Co ciekawe przednie piasty z najniższych wówczas grup szosowych Athena i Veloce także miały oś, przeciwnakrętki i podkładki te same co Record, kulki, bieżnie i konusy z Chorusa, inne tylko pokrywki/uszczelki łożyska.

O ile przednia piasta Record OR to bardziej Chorus, to tylna pista jest już niemal identyczna z szosowym Recordem.
Różnice są tylko dwie: oś piasty, i podkładki dystansowe między konusem a przeciwnakrętką.
Zaskoczeniem jest natomiast to, że Chorus nie różni się NICZYM od Recorda ! Wszystkie użyte części są te same.
Jakby tego było mało, to piasty z grup Athena i Veloce też były takie sama jak Record, za wyjątkiem lewej bieżni w obu i osłony łożyska w Veloce.

Zarówno przednie jak i tylne piasty Icarus i Centaur z 1993 roku są identyczne z Chorusem za wyjątkiem osi która w obu jest taka jak w Record OR, oraz dodatkowych podkładek pomiędzy konusem a przeciwnakrętką.

Podsumowując można z całą pewnością stwierdzić, że różnice pomiędzy piastami MTB i szosowymi w latach 93-95 (ale pewnie i wcześniej) sprawdzają się do jednego tylko elementu: osi piasty !
Można by sądzić że różne oznaczenia osi w grupach szosowych i górskich wynikają z tego że te pierwsze miały 135mm długości a drugie130mm ale byłby to wniosek błędny, gdyż w przednich piastach pomimo tego, że była dostępna tylko jedna długość 100mm też mamy do czynienia z różnymi oznaczeniami osi piast szosowych i MTB. Być może osie MTB były mocniejsze, np miały grubszy odcinek bez gwintu, ale to domysły.

Czym zatem osie się różniły? :roll: Oto kolejna zagadka do rozwiązania ;-)

Katalogi nie podają jednak symbolu jednego najbardziej rzucającego się w oczy elementu piasty: korpusu. Korpus w poszczególnych grupach różni się prawdopodobnie najbardziej.
Może nie tyle sam korpus, ile sposób jego wykończenia. W Recordze jest od polerowany na wysoki połysk (ma też smarowniczki i nawiercane dodatkowo otwory szprych), tymczasem w niższych albo polerowany jest słabiej albo wcale jak w Veloce, czy Centaur.

#187
Dotarły dziś do mnie z ojczyzny Valentiono piasty. Nie wiadomo co za jedne.
Na pudełku zwykle jest napisane, albo naklejone co za model a tu nic.
Pisze że mają 135mm co by mogło sugerować że górskie, ale do żadnych katalogowych MTB nie pasują.
Mi najbardziej pasują do szosowego Chorusa 90/91, który co prawda miał w standardzie 130mm ale w katalogu jest tez opcja 135mm. Nie zmienia to faktu że i tak się z nich cieszę :-D
Obrazek


A może jakieś pomysły, sugestie co to może być?
Ostatnio zmieniony 2016-01-09, 18:19 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.

#188
po ostatniej wpadce z Icaruso/Centaurem nie mam odwagi sugerowac czegokolwiek :oops:
ale jak piszesz opcja "135" to wystarczajacy powod do zadowolenia ;-)
.....na 32 czy 36 :?:
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#189
Gdyby ludzie po każdej pomyłce przestawali się wypowiadać to fora przestały by istnieć, sam też miałbym też parę okazji żeby przestać się wypowiadać w temacie Campagnolo :-)

Poza tym u Campagnolo nic nie jest proste jak np. u Shimano (lub ShimaNO jak wolą niektórzy ;-)), gdzie jak jest np. RD-M737 to wiadomo od początku do końca o co chodzi. U Campagnolo komponenty odróżniają niuanse, malutkie szczególiki, albo czasem wręcz nic ich nie odróżnia jak można wywnioskować analizując budowę piast, co wcale nie przeszkadzało producentowi kwalifikować ich do różnych grup :-) Pomyłki więc są tu rzeczą nieuniknioną i muszą się zdarzać:-) Mi osobiście to tropienie i odkrywanie tych drobnych czasem różnic bardzo sie podoba, i pochłonęło mnie od jakiegoś czasu dość znacznie.

Np. nurtuje mnie ostatnio pytanie czym się różnią ośki MTB od szosowych. Nigdzie żadnych informacji na ten temat nie znalazłem. Jedynie na jakimś forum trafiłem na tajemnicze zdanie napisane 2 lata temu: "I'm showing having one of the axles (CA-1281099) in stock for hubs from 1993. We also have some of the 135 mm axles (CA-1281100) which some folks (mostly pro teams) used for better dish - of course it required respacing the dropouts."

Te z końcówką 1099 to szosowe, a 1100 to MTB. Nie jestem zbyt mocny w angielskim, więc nie bardzo wiem co znaczy "better dish" w kontekście piast rowerowych. Poza tym i tak nie wyjaśnia to jaka jest między nimi fizyczna różnica.

Piasty mają po 36 otworów, ale to w sumie nie ma takiego znaczenia bo będą "pułkownikami" zapewne ;-)

#190
Klamki hamulcowe Olympus/Themis

Zadebiutowały w katalogu 6/90 razem z najniższą wówczas grupą Olympus, po wprowadzeniu jeszcze niższej grupy Themis trafiły również do niej. Były oferowane łącznie przez 2 lata od 1990 do 1991, i w tym czasie były jednym dwóch modeli klamek MTB oferowanych przez firmę. Drugie to klamki dedykowane do grup Centaur i Euclid.

Ich wygląd przywodzi na myśl ordynarne plastikowe klamki ze znanych na naszym rynku rowerów pseudo MTB z początku lat 90-tych typu Montana, Girardengo itd.

Przy bliższym kontakcie jednak sporo zyskują. Mimo, że częściowo są wykonane z plastiku, nie można mieć zastrzeżeń do jakości wykonania, które jest dość precyzyjne, działanie płynne, na osi obrotu jest tylko niewielki luz boczny. Sama klamka wbrew pozorom nie jest plastikowa. Jest wykonana z aluminium, które jest otoczone twardą gumą. Dzięki temu chwyt jest pewny. Obie strony górna i dolna są identyczne, dzięki temu tą samą klamkę można założyć na lewą jaki prawą stronę kierownicy. Hi-end to na pewno nie jest, ale moim zdaniem spokojnie da się ich używać, a że wyglądają jak wyglądają...
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2016-01-09, 18:51 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.

#191
Campagnolo Controllo - czyli o skuteczności kontroli jakości

Kto miał w rękach pudełko z produktem Campagnolo (w każdym razie z czasów o jakich jest ten wątek) ten wie, że zawsze wewnątrz znajduje się naklejka z niebieskim napisem "Campagnolo Controllo" i jakimiś cyframi. Takich naklejek jest czasem kilka w jednym opakowaniu.
Według słownika włosko-polskiego słowo controllo (czego można się domyślić nawet bez słownika) oznacza "sprawdzono".

Można mieć więc przekonanie, że zawartość została sprawdzona i żaden bubel nie ma prawa opuścić bram fabryki z Vicenzy.
Czy tak jest rzeczywiście ?

Jakiś czas temu kupiłem kilka identycznych przerzutek Campagnolo Olumpus - oczywiście nowych.
Wszystkie jednakowe, oryginalnie zapakowane w pudełka, w każdym z nich oczywiście naklejka "Campagnolo Controllo".
Okazało się, że jedna z nich ma ewidentną wadę uniemożliwiającą użytkowanie.

Na poniższym zdjęciu widać o co chodzi. Wadliwa przerzutka z prawej, z lewej sprawna dla porównania.
Obrazek


Trzpień górnej osi obrotu wkręcany do haka w ramie przechodzi przez gniazdo ze sprężyną w korpusie przerzutki, i przez element z brązową tuleją, po czym całość powinna być zabezpieczona zawleczką.
Obrazek
Obrazek

Brązowa tuleja w procesie produkcji jest zakuwana na blaszce ze śrubą która odpowiada za możliwość regulacji naprężenia sprężyny po wręceniu do haka ramy.
Tuleja po zakuciu, powinna trafić pod wiertarkę, która rozwierca tuleję do średnicy nieznacznie większej niż średnica trzpienia.
Ta jednak musiała ominąć ten etap, skutkiem czego nie daje się założyć na trzpień, bo jest zwyczajnie za ciasna.
Skoro nie da się założyć, to nie da się też założyć zawleczki.

Sądzę, że te elementy musiały być składane ręcznie zwłaszcza w tamtych czasach, bo trudno byłoby to zautomatyzować, choćby ze względu na to że trzeba składając to do kupy trafić końcem sprężyny w mały otwór w tuleji. Kto rozbierał przerzutkę (w Szimano jest to tak samo rozwiązane) ten wie, że łatwo to poskładać nie jest ;-)
Jeśli tak było, to ktoś wypuścił z rąk z premedytacją niedoróbkę, której w dodatku nie wychwyciła kontrola jakości...

Ot taka ciekawosta, żeby pokazać, że nawet w tak szanowanej firmie zdarzały (-ją?) się wybraki.


Z rozmowy ze znajomym, który doświadczenia z produktami Campy rozpoczynał w latach 70-tych albo i wcześniej dowiedziałem się, że ta sytuacja nie jest wyjątkiem.
Mówił np. o szosowych pedałach, które miały prawidłowo osie lewą i prawą, ale korpusy już dwa lewe, albo o sterach z uszkodzoną fabrycznie bieżnią.
Ostatnio zmieniony 2016-01-09, 19:06 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 2 razy.

#193
ANDRIUBIKER pisze:a ta zawleczke choc dali do pudelka , czy poza niedorobka jeszcze i brak w ukompletowaniu jest?
Nie dali
Ostatnio zmieniony 2013-10-23, 21:28 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.

#194
pewnie da sie i rozwiercic i dac zawleczke druga, ale niesmak zostaje, nie jezdzilem nigdy na campie, zawsze podziwialem jako bizuterie, ale opinie jednak byly ze to nie dzialalo, cos na rzeczy byc musi...

#195
Gerwazy pisze:Ot taka ciekawosta, żeby pokazać, że nawet w tak szanowanej firmie zdarzały (-ją?) się wybraki.
oj Tam ;-)
milosc nie wybiera ;-)
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#196
marcin74 pisze:
Gerwazy pisze:Ot taka ciekawosta, żeby pokazać, że nawet w tak szanowanej firmie zdarzały (-ją?) się wybraki.
oj Tam ;-)
milosc nie wybiera ;-)
Wiadomo ;-) Z powodu jednej zgubionej zawleczki nie porzucę przecież mojego hobby. A może ...? :roll: :lol:

#197
Gerwazy pisze:A może ...?
???? ;-)

swoja droga trzeba przyznac ze dalego zabrnales w TEMACIE podziwiam i zazdroszcze :shock:
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#199
utknalem w miejscu :-?
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................

Campagnolo 50 th anniversary..w budowie

#200
Piasty Campagnolo
Obrazek


Piasty MTB Campagnolo można ogólnie podzielić na 2 rodzaje: pod wieletryb nakręcany i kasetowe.
W 1989 roku obowiązującym standardem były jeszcze piasty pod wielotryb nakręcany. W roku 1990 wprowadzono piasty pod kasetę, jedynie w grupie Themis i opcjonalnie w pozostałych grupach oferowane były piasty starego typu do 1991 roku.

Dziś kilka słów na temat tych drugich.
Piasty kasetowe Campagnolo zaczęło oferować co najmniej 8 lat po tym jak pojawiły się one w ofercie Shimano.
Firma miała zatem dużo czasu, żeby dobrze przemyśleć swoje rozwiązanie, które jak zobaczymy znacznie odbiega od pomysłu konkurenta.

Najważniejsza różnica to bębenek i podparcie piasty z prawej strony. U Shimano jak wiadomo bębenek zawiera niezależny od piasty zamknięty mechanizm zapadkowy, po prawej stronie od zapadek znajduje się miska piasty odpowiedzialna za jej łożyskowanie. Zaletą tego rozwiązania jest to, że łożyska znacznie od siebie oddalone ,przez co ich obciążenie jest mniejsze, ponadto zamknięte w środku bębenka zapadki łatwiej uszczelnić. Wadą, ale to miało okazać się wiele lat po wprowadzeniu tego rozwiązania były podobno trudności z obniżeniem masy całej piasty tak aby sprostać konkurencji (nie dało się zrobić alu jak w Campa, dopiero tytanowy bębenek pomógł)

Campagnolo poszło inną drogą. Bębenek obraca się na dwóch łożyskach maszynowych, zapadki znajdują się na końcu bębenka od strony piasty, zaś pierścień z zębami o które owe zapadki zaczepiają jest już elementem piasty jak widać na zdjęciach:

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek


Pierścień ma większą średnicę niż w bębnie Shimano, a zapadki są 3 (u Shimano 2) dzięki temu siła przenoszona przez nie na koło jest lepiej rozkładana. Rozwiązanie wydawało by się idealne, niestety ma dwie wady. Pierwsza jest taka, że łożyskowanie prawej strony piasty znajduje się wewnątrz, za zapadkami, zatem rozstaw łożysk jest znacznie mniejszy. Tu na łożyska działają większe siły niż w konkurencyjnym rozwiązaniu. Druga sprawa to problem z uszczelnieniem prawej strony piasty.

Które rozwiązanie jest lepsze? Trudno powiedzieć, częściowej odpowiedzi na to pytanie udzieliło samo Shimano w 2004 roku wypuszczając piastę Dura Ace 7800 która jest wierną kopią rozwiązania które Campagnolo stosowało od 14 ( :!:) lat :shock: :-D

Nie do wiary?

Z lewej Shimano HB-7800 z prawej Campa z 1991 lub 1992 roku
Obrazek
Obrazek




Obrazek
Obrazek
Obrazek


Zdjęcia piast Shimano pochodzą ze strony Parktool http://www.parktool.com/blog/repair-hel ... ub-service
Ostatnio zmieniony 2016-01-09, 19:27 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 2 razy.

#201
W zasadzie system zapadek na końcu bębna jest dość powszechnie obecnie stosowany
Z nowizn można by na prawdę dużo wyliczać i Shimano 9jak to nie raz bywa) do tego klubu dołączyło dość późno Ze staroci choćby Novatec, Edco i chyba Ringle miało bębny na tej właśnie zasadzie, no i oczywiście DT / Hugi / Ibis, z tym że zapadki były rozwiązane inaczej

Z tego co jednak widzę na zdjęciach wszystkie wymienione przeze mnie rozwiązania poszły o krok w przód, eliminując wadę, której Campa (w stosunku do piast wolnobiegowych) nie wyeliminowała Chodzi oczywiście o wąski rozstaw łożysk, a w zasadzie o długu niepodparty łożyskiem odcinek osi (newralgiczne miejsce tego typu rozwiązań - nie znam piasty z takim rozwiązaniem, która nie miałaby lekko chociaż wygiętej ośki po pewnym czasie użytkowania w MTB)

A co do piast Sh - któryś XTR miał jak pamiętam 3 zapadki w bębnie, ale to istotnie wyjątek
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#202
A tam na końcu bębna w Campie nie ma jakiegoś łożyska maszynowego?
Kwestię zapadek wewnątrz bębna i aluminiowego korpusu jakoś rozwiązało Spinergy. Tam właśnie korpus bębna jest z alu. Bieżnie przy zapadkach nieźle się trzymają - rozbierałem kiedyś swoje mocno używane koła i nie znalazłem śladów zużycia. Musi być zastosowany dobry stop aluminium.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#203
skolioza pisze:Z tego co jednak widzę na zdjęciach wszystkie wymienione przeze mnie rozwiązania poszły o krok w przód, eliminując wadę, której Campa (w stosunku do piast wolnobiegowych) nie wyeliminowała Chodzi oczywiście o wąski rozstaw łożysk, a w zasadzie o długu niepodparty łożyskiem odcinek osi (newralgiczne miejsce tego typu rozwiązań - nie znam piasty z takim rozwiązaniem, która nie miałaby lekko chociaż wygiętej ośki po pewnym czasie użytkowania w MTB)
Piasty Campagnolo do dziś sa zbudowane według tej samej zasady. Faktycznie w którymś momencie dali grubsze osie piasty, co miało zapewne zapobiegać ich krzywieniu się - zatem również na szosie musiał być z tym problem
focker pisze:A tam na końcu bębna w Campie nie ma jakiegoś łożyska maszynowego?
Kwestię zapadek wewnątrz bębna i aluminiowego korpusu jakoś rozwiązało Spinergy. Tam właśnie korpus bębna jest z alu. Bieżnie przy zapadkach nieźle się trzymają - rozbierałem kiedyś swoje mocno używane koła i nie znalazłem śladów zużycia. Musi być zastosowany dobry stop aluminium.
Łożyska maszynowe są w bębenku 2 ale one stanowią tylko podparcie dla kasety, nie dla całej piasty.
Ciekawa sprawa z tymi aluminiowymi bieżniami w Spinergy. W sumie na łożyska bębenka podpierające kasetę nie działają tak duże siły jak na łożyska piasty. Podczas jazdy na luzie nie są prawie wcale obciążone, a podczas pedałowania kulki stoją w miejscu i większość siły idzie na zapadki, może dlatego uznali że wystarczą aluminiowe. Skoro bieżnie nie są zużyte widać że to się sprawdza.

#204
No tak - bębenek nie jest na sztywno połączony z korpusem, więc łożysko w bębenku nie podtrzymuje osi nawet w najmniejszym stopniu. Ciekawe, jak ewentualne skrzywienie osi wpływa na mechanizm zapadkowy? Wg mnie - kiepsko to musi wyglądać, jeśli by się zdarzyło.
OLX: https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/OhVB/

Są: Bontrager Privateer ; Breezer Lighting ; Cannondale F900 ; Sunn Cross ; Viner Comp Line
Były: Puch ; Wheeler E1 Titanium ; DrJekyll i MrHyde ; FSR ; FSR2 ; Klein ; Puch2 ; Trek ; HKeK ; Endorfina ; Jose .

#205
Dużo musi zależeć od tego jak bardzo oś była by skrzywiona. Wydaje mi się, że przy niewielkim skrzywieniu objawem mógłby być tylko falujący wielotryb podczas jazdy na luzie.

Przeszukując internet natrafiłem wczoraj na zdjęcia piasty z wolnobiegiem firmy Fichtel & Sachs z 1939 roku.
Obrazek
Obrazek


Jak widać pomysł z zapadkami na końcu bębna i wieńcem zębatym w piaście był już wykorzystywany przed wojną :-)

Zdjęcia pochodzą z tego miejsca: http://www.flickr.com/photos/classic-lightweights/
Ostatnio zmieniony 2016-01-09, 19:48 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.

#206
Dzisiaj post z cyklu "dziwy i dziwności Campagnolo".

Campagnolo ma swoje chimery. Jakiś czas temu prezentowałem zdjęcie sterów Record O.R. które były fabrycznie w pudełku Euclid z naklejką new product 1992. Oczywista niedorzeczność, bo Euclid był oferowany do 1991 roku.
Dziś inny lapsus :-D

Obrazek


Grupa nazywa się Olympus. Oprócz tylnej przerzutki, spotkałem jeszcze przerzutkę przednią i piasty w pudełku z błędem w nazwie :-D
Ostatnio zmieniony 2016-01-09, 19:52 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 2 razy.

#208
Gerwazy pisze: (...)więc nie bardzo wiem co znaczy "better dish" w kontekście piast rowerowych. Poza tym i tak nie wyjaśnia to jaka jest między nimi fizyczna różnica.
Głowy nie dam, specjalistą nie jestem, ale o ile wiem to "better dish" oznacza zapewne możliwość odsunięcia korpusu (a więc i miejsca mocowania szprych) piasty po stronie bębenka nieco na zewnątrz,
dla uzyskania bardziej "skośnego" naciągu po tejże stronie -
efekt ten sam jak w Ritchey OCR albo czy współczesne obręcze Surly dla ram z offsetem piasty.
--
Cypis

#209
Jest dokładnie tak jak piszesz. :-)
Sheldon wyjaśnia termin "dish" na swojej stronie:
http://www.sheldonbrown.com/gloss_da-o.html
A więc "better dish" = mniej spionowane szprychy od strony kasety.


Ewolucja tylnej przerzutki Euclid/Centaur w latach 1989-1991

Pierwszy katalog zawierający komponenty MTB Campagnolo wydało we wrześniu 1988 roku (na rok 1989). Przedstawiał grupę Euclid którą oferowano przez 3 lata, po raz ostatni pojawiła się w katalogu wydanym na rok 1991.
Drugą grupą oferowaną w latach 1989-1991 (później też ale z dużymi zmianami) była grupa Centaur.

W obu grupach była niemal identyczna przerzutka tylna. Różniła się prawdopodobnie tylko elementem pantografu od strony koła który w grupie Euclid był wykonany z aluminium, w Centaur był stalowy, oraz czasem choć nie zawsze kółkami w wózku przerzutki.
Opierając się na informacjach z katalogów można by sądzić że zmian przez te 3 lata nie było, gdyż w żadnym z nich nie ma na ten temat ani słowa.
Zdjęcia prezentowane w tych katalogach pokazują przerzutki od frontu, więc od strony gdzie rzeczywiście trudno dopatrzyć się udoskonaleń.
Pomijam dodanie w 1990 śruby regulującej naciąg linki, i zmianę nakrętki mocującej linkę z przykręcanej kluczem płaskim na przykręcaną imbusem.
Mając do dyspozycji 3 przerzutki oraz pewną ilość zdjęć w sieci i porównując je ze zdjęciami katalogowymi można pokusić się o pokazanie ewolucji mechanizmów zmiany biegów co też czynię poniżej.

Przerzutka oznaczona na zdjęciach numerem 1. to wczesny egzemplarz Euclida którego budowa odpowiada wersji przerzutki pokazanej w katalogu z kwietnia 1989 roku.
Przerzutka 2. to model Centaur w wersji której w katalogu nie ma, ale na podstawie kilku cech umieściłbym ją pomiędzy wersjami z katalogu 4/1989 a 6/1990.
Przerzutka 3. to też Centaur ale w wersji z katalogów 6/1990 - 1/1991.
Obrazek
Obrazek

Obrazek

Zmiany dotyczyły głównie dwóch rzeczy:
-łożyskowania górnego sworznia przerzutki od strony haka w ramie
Czarny plastikowy pierścień wewnątrz stalowej tulei (1.) został najpierw zastąpiony stalowym (2.), potem całą tuleję wykonywano z brązu (3.). Od 1990 roku dodatkowo w korpusie przerzutki montowany był stalowy pierścień (3.). Podobne rozwiązanie stosowane też było po 1992 roku w przerzutce Record O.R. i Icarus. Spotkałem też rozwiązanie pośrednie między (2.) i (3.) gdzie była brązowa tuleja, ale nie było jeszcze stalowego pierścienia w korpusie.
Obrazek
Obrazek

Obrazek


-wózka przerzutki i jego mocowania do korpusu.
Blaszany element wózka mocowany do korpusu najpierw był mocowany śrubą bezpośrednio do korpusu (1.), potem miał przetłoczenie zapewne dla większej sztywności i był mocowany przez wprasowaną stalową nakrętkę (2.). Później ten element był odlewem aluminiowym z pogrubioną częścią mocującą go do korpusu przerzutki (3.). Prawdopodobnie bez żadnych zmian był stosowany od 1992 roku z przerzutkach Icarus.
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2016-01-09, 21:15 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.

#210
[center]Klamki hamulcowe Centaur 89-91.[/center]
[center]
Obrazek

[/center]

Klamki z grupy Centaur zostały zaprezentowane po raz pierwszy w katalogu 4/89 w 3 wersjach: standard, compact i biofitting:
[center]
Obrazek
[/center]
Począwszy od katalogu 6/90 były dostępne tylko w wersji compact (z krótszą klamką), wtedy też trafiły do grupy Euclid zastępując jeszcze masywniejsze klamki oferowane wcześniej (ich zdjęcia są w pierwszym poście tego tematu). Po raz ostatni pokazane w katalogu 1/91.
Konstrukcja jest przemyślana a wykonanie jak zwykle u Campagnolo precyzyjne. Co ciekawe obie klamki są identyczne. Różnicowanie na prawą i lewą dokonywane jest poprzez odpowiednie przykręcenie dźwigni z obudową do elementu mocującego je do kierownicy. Zdjęcia poniżej prezentują wersję standard z roweru Gazelle Champion Mondial w kolorze grafitowym. Równolegle oferowana była jeszcze odmiana srebrna.
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek

Ciekawie rozwiązana jest regulacja odległości pomiędzy dźwignią hamulca a kierownicą. Przy pomocy dwóch wkrętów oddala się/przybliża całą klamkę z obudową a nie jak zazwyczaj samą dźwignię. Rozwiązanie to było opatentowane jak podaje katalog.
[center]
Obrazek
r[/center]
Ostatnio zmieniony 2016-01-09, 21:52 przez Gerwazy, łącznie zmieniany 1 raz.
cron