Skola można je u nas dostać ?skolioza pisze:Historia zatacza koło - Maxiss wraca do skinwall looku w oponie Ardent (26", 27,5" i 29')
http://singletrackworld.com/2013/09/int ... ck-ardent/
#542
widział ktoś kiedyś czarną fajkę od V-ki? ;) taką jak tu przy xtr: http://retromtb.pl/pdf/shimano96.pdf
#543
Wraca moda. Rok temu zrobiła to Onza, w modelach Ibex, Canis i Lynxskolioza pisze:Historia zatacza koło - Maxiss wraca do skinwall looku w oponie Ardent (26", 27,5" i 29')
http://singletrackworld.com/2013/09/int ... ck-ardent/
skręcany Ritchey
#544Elziomallo wspominał gdzieś o pewnej ramie z wrocławskiego "Młyna". Zanabył ją mój kumpel i dziś był mi pokazać. Dość niska (ok 17-18") jednocześnie długa jak moje 19" albo nawet minimalnie dłuższa. Pod wideł o małym skoku, ew. sztywny. Haki Ritcheya, metki brak. Waga z suportem LX i miskami sterów 2330, więc sama rama koło 1950-2000g.
Mnie jakoś nie zachwyciła ale oceńcie sami (sorry za jakość zdjęć ale miałem tylko tel. pod ręką):
Mnie jakoś nie zachwyciła ale oceńcie sami (sorry za jakość zdjęć ale miałem tylko tel. pod ręką):
#545
No dobra, słabo te rurki zapamiętałem ;D Co nie zmienia faktu, że dalej jestem ciekaw co to za wynalazek. Dzięki wielkie za foty ;]
#547
proporcje ramy jak dla orangutana widziałem to z Ziomalem na żywo - ale jakoś nie zrobiło to na mnie wrażenia.
#549
jak rower wstawiales juz widzialem ten napis, ale szczerze mowiac nie mam wciaz pojecia co niby on mial oznaczac
#550
ja go też widziałem i specjalnie foto zrobiłem- zdziwiłem się że na drugiej go nie ma (a to zauważyłem dziś)
Pamiętaj, że to początki MTB, a deore było wcześniej grupą touringową, której blisko do szosy było Może więc chcieli to wyraźnie rozgraniczyć,zaakcentować żeby się wiara podążająca za nową modą nie pogubiła w gąszczu komponentów
Pamiętaj, że to początki MTB, a deore było wcześniej grupą touringową, której blisko do szosy było Może więc chcieli to wyraźnie rozgraniczyć,zaakcentować żeby się wiara podążająca za nową modą nie pogubiła w gąszczu komponentów
#552
Ciekawostek lat '80 c.d.:
korby Deore - foty nierewelacyjne, ale widać różnicę w kształtach zębatek Biopace z pierwszego wypustu i późniejszych Biopace SG
oraz pedały pd-mt60 - myśałem że w moich po prostu nie było już naklejki, ale okazuje się ze mają różne korpusy - ten z naklejką ma pod nię frez, wgłębienie jak w piastach
korby Deore - foty nierewelacyjne, ale widać różnicę w kształtach zębatek Biopace z pierwszego wypustu i późniejszych Biopace SG
oraz pedały pd-mt60 - myśałem że w moich po prostu nie było już naklejki, ale okazuje się ze mają różne korpusy - ten z naklejką ma pod nię frez, wgłębienie jak w piastach
#555
Kiedyś ktoś poruszał temat patentu Kuwahary pt. IRS czyli w rozwinięciu Impact Resist System. Mam okazję przedstawić to od strony technicznej:
Rama ma główkę na 1 1/8", widelec 1". Cały ten pseudo-system amortyzujący a raczej tłumiący nagłe impulsy z podłoża to system rura w rurze, dość dokładnie spasowany. Do ramy montuje się (podobnie jak stery) rurkę redukcyjną- tą u dołu fotki.
Do niej wsadza się drugą rurkę z tym kawałkiem tłumiącego tworzywa oraz dziwnymi nakręcanymi miskami. Przypuszczam że miski są specjalne dla kuwy - jak stery siądą to d..a zbita.
Praktyka jest taka że to w ogóle nie działa. Może to wina tego plastiku, jest stary i skamieniały. Nawet po ściśnięciu w imadle skraca się może 1-2mm. Elastyczność kierownicy, nie mówiąc już o powietrzu w oponach daje nieporównywalnie większy komfort. Jednymi słowy przekombinowane to jest strasznie. Sama rama pomimo ze 5x cieniowana do lekkich nie należy (2650g). Ten patent dodatkowo ok 600-700 bez sterów. Optymistyczne jest jednak to że można to wymontować i zainstalować tradycyjny wideł/amor na 1 1/8".
Rama ma główkę na 1 1/8", widelec 1". Cały ten pseudo-system amortyzujący a raczej tłumiący nagłe impulsy z podłoża to system rura w rurze, dość dokładnie spasowany. Do ramy montuje się (podobnie jak stery) rurkę redukcyjną- tą u dołu fotki.
Do niej wsadza się drugą rurkę z tym kawałkiem tłumiącego tworzywa oraz dziwnymi nakręcanymi miskami. Przypuszczam że miski są specjalne dla kuwy - jak stery siądą to d..a zbita.
Praktyka jest taka że to w ogóle nie działa. Może to wina tego plastiku, jest stary i skamieniały. Nawet po ściśnięciu w imadle skraca się może 1-2mm. Elastyczność kierownicy, nie mówiąc już o powietrzu w oponach daje nieporównywalnie większy komfort. Jednymi słowy przekombinowane to jest strasznie. Sama rama pomimo ze 5x cieniowana do lekkich nie należy (2650g). Ten patent dodatkowo ok 600-700 bez sterów. Optymistyczne jest jednak to że można to wymontować i zainstalować tradycyjny wideł/amor na 1 1/8".
Re: skręcany Ritchey
#558a zobaczysz jak sie na takich śmiga .... kiedyś Marian robił Team-a długiegi na 605 mm przy wysyoko0ści 17,5 " , miałem smigałem , było ...cudnieAdamello pisze:Elziomallo wspominał gdzieś o pewnej ramie z wrocławskiego "Młyna". Zanabył ją mój kumpel i dziś był mi pokazać. Dość niska (ok 17-18") jednocześnie długa jak moje 19" albo nawet minimalnie dłuższa. Pod wideł o małym skoku, ew. sztywny. Haki Ritcheya, metki brak. Waga z suportem LX i miskami sterów 2330, więc sama rama koło 1950-2000g.
Mnie jakoś nie zachwyciła ale oceńcie sami (sorry za jakość zdjęć ale miałem tylko tel. pod ręką):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
#561
Ja nie lubię takich niskich ram - np. gary fisher z roku 2008. Długa rura górna, krótka podsiodłowa C-C i do tego 10cm komin, który nagminnie pęka.
Przy tych ramach i dla wysokiej osoby potrzeba sztycy 400mm wysuniętej na 30-32cm. Kretyńsko to wygląda i jest bardzo elastyczne. Poza tym grozi uszkodzeniem ramy/sztycy bo powstaje potężna dźwignia.
Drabiny też wyglądają beznadziejnie. Trzeba gdzieś odnaleźć ten złoty środek. Osobiście ujeżdżam współczesne ramy o długości 615mm, podsiodłówka 48cm, sztyca wyciągnięta na 27-28cm.
Przy tych ramach i dla wysokiej osoby potrzeba sztycy 400mm wysuniętej na 30-32cm. Kretyńsko to wygląda i jest bardzo elastyczne. Poza tym grozi uszkodzeniem ramy/sztycy bo powstaje potężna dźwignia.
Drabiny też wyglądają beznadziejnie. Trzeba gdzieś odnaleźć ten złoty środek. Osobiście ujeżdżam współczesne ramy o długości 615mm, podsiodłówka 48cm, sztyca wyciągnięta na 27-28cm.
#562
To była geometria genesis. Mialem takiego garego, rzeczywiście był długi przez co stabilny na zjazdach. Na szczęscie komin pękł i zmieniłem na coś żwawszego i bardziej chętnego do skrętów.
#566
Child kita widziłem rozwiązanego jeszcze prościej - z tylnej korby wykręcone pedały, z lewej strony druga zębatka (i tak jest tam tylko 1szt) i łańcuch do korby idący wzdłuż podsiodłówki
foto; diabloscott.blogspot.com
A nad dodatkowymi otworami w korbie sam się zastanawiałem (jakby wziąć na warsztat 175mm to spokojnie można zrobić korbę 150-152mm dla dziecka) Tyle że ja myślałem aby resztę uchlastać
foto; diabloscott.blogspot.com
A nad dodatkowymi otworami w korbie sam się zastanawiałem (jakby wziąć na warsztat 175mm to spokojnie można zrobić korbę 150-152mm dla dziecka) Tyle że ja myślałem aby resztę uchlastać
#568
2x pająk kasety CS-M900 typ P, 2 zupełnie inne komponenty
jeden pająk klasyczny, z zębatkami przykręcanymi, sygnaturami z tyłu na ramionach pająka i koronkami w srebrnym kolorze, drugi ma zębatki nitowane, sygnatury wewnątrz pająka i tytanowy kolor zębatek (są stalowe), konstrukcyjnie bliżej bu bo M950/M737 niż do M900
jeden pająk klasyczny, z zębatkami przykręcanymi, sygnaturami z tyłu na ramionach pająka i koronkami w srebrnym kolorze, drugi ma zębatki nitowane, sygnatury wewnątrz pająka i tytanowy kolor zębatek (są stalowe), konstrukcyjnie bliżej bu bo M950/M737 niż do M900
#569
Też miałem obie wersje, nie różnie się to czasem rozpiętością największych blatów jak w 737?skolioza pisze:2x pająk kasety CS-M900 typ P, 2 zupełnie inne komponenty
jeden pająk klasyczny, z zębatkami przykręcanymi, sygnaturami z tyłu na ramionach pająka i koronkami w srebrnym kolorze, drugi ma zębatki nitowane, sygnatury wewnątrz pająka i tytanowy kolor zębatek (są stalowe), konstrukcyjnie bliżej bu bo M950/M737 niż do M900
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Lodzermensch
#570
właśnie nie - oba pająki są 18-32 (od kaset 12-32 co oznacza ów typ P)
bardziej skłaniałbym się ku temu że ten nitowany jest z ery późniejszej - 94-95 kiedy wypuścili nitowane 737 (samo 95 raczej nie bo zyskałaby oznaczenie 910)
bardziej skłaniałbym się ku temu że ten nitowany jest z ery późniejszej - 94-95 kiedy wypuścili nitowane 737 (samo 95 raczej nie bo zyskałaby oznaczenie 910)