#33
U mnie ten dolny hak pasuję na styk:) musiałem wygiąć trochę uszka od bagażnika zeby wpiąć/wypiąć sakwę. Sakwy są całe zrobione z tego samego materiału co poprzedniczki czyli Polymar / Plastel (PES/PVC).
CO do tego materiału na bokach który w kazdych sakwach ma kolor czarny to dziwne bo na tych aukcjach boi wygladaja na jakis inny materiał (nie ma połysku). Tak jak np sakwy kolegi wyżej czy moje...
Coś wiecie na ten temat?

http://allegro.pl/show_item.php?item=3435696266

#34
to ja się podzielę moim patentem na naprawdę tanie sakwy.

1) UŻYWANE sakwy firmy BASIL - koszt 30zł - dość długo się je zakłada ale są na tyle stabilne, że nie martwię się o nie na górskich zjazdach. Wytrzymałość barrdzo wysoka - jakiś czas temu wspominałem o wypadku przy prędkości 60-80km/h - część energii poszła na kask a część na sakwę, bo rower położył się na boku - efekt małe przetarci bocznej kieszeni

2) nieprzemakalność - z natury nie jest zła.
zupełną nieprzemakalność zapewniają mi worki ochronne na śpiwór armii niemieckiej - bardzo duże, wygumowane; jeden wór waży 150gram i jest bardzo duży, koszt 10zł/szt - były na allegro, wory przydatne również na kajaku.

#35
Zdecydowanie polecam Ortlieba - chociaż jest drogi, ale starcza na długo i nie ma problemu z trwałością czy częściami zamiennymi.
Odradzam Authora (mierne zamki - może miałem pecha, ale wcześniej miałem plecak Authora i też mi zamek poszedł)
Crosso na wyprawy też są ok - ale wolniej się je ściąga/zakłada w porównaniu z Ortliebem.

Vaude - jakość porównywalna z Ortliebem (w każdym razie z wyglądu i opowieści znajomego - nie miałem okazji testować)

#36
Zimowo ale co tam. Mam 2 komplety Crosso z różnych roczników. Nie szanuję sakw. Starsze modele są wiadomo wytrzymalsze pomimo wad i niedoskonałości (lepszy materiał).

Mam starsze sakwy jeszcze ze śliskimi bokami (całość wykonana z tego samego materiału) i są nie do zdarcia. Crosso już nie używa grubej cordury. Ta cienizna się nie nadaje. Nie zdziwił bym się jakby szyli z belek wycofanych ze sprzedaży! Polak potrafi znam takich cfaniaczków.

Zimny.
Tasiemka pomiędzy hakiem a oringiem pęka/przeciera się. Musisz wozić tretytkę ze sobą. Ostre rzeczy wożone w nowszych modelach sakw przecierają szybko materiał na dnie sakwy. Mi jakieś narzędzia i kawałki alu zrobiły otworki więc nie mogę teraz brodzić w głębszej wodzie. Górne haki wiadomo można powlekać termokurczem albo u Ortlieba kupić specjalną taśmę do podklejenia bagażnika żeby się nie rysował.

Jakbym miał kupować teraz sakwy to kupił bym Ortlieba. Mimo wszystko. Bardziej przemyślana konstrukcja mimo mniejszej pojemności. No i mam dystrybutora w Warszawie.

Z ciekawostek to Crosso sukcesywnie zmniejsza swoje sakwy wymiarami :-) mniej materiału=kasa, cieńszy materiał=kasa, podnieść cenę=kasa...