Manetka - nie działa ???

#1
Manetka, aby uszkodzić takie szpejo trzeba być bardzo zdeterminowanym albo mieć pecha.
Zazwyczaj jest tak , iż po paru latach smar jakim konserwuje sie części w manetce zestala się powodując brak możliwosci zmiany biegu, manetka chodzi sobie luźno.
Ale to nie problem , bo można ją po prostu przepłukać- wyczyścić naoliwić i jazda dalej.

N zdjeciach widać typową manetke z lat 90-tych, altusa bodajże, która odmówiła pracy.
Manetke rozbieramy z części plastykowych - obudowy, a następnie przepłukujemy całość benzyną.
Na szczególną uwage zwracamy na punkty 1 i 2, jest to oś działania zapadek, w których zazwyczaj zestala się smar/olej powodując nieprzeskakiwanie zapadek.
Zapadki delikatnie odchylamy śmigając pedzlem z benzyną, aż zaczną lekko i szybko pracować.
Przy okzaji oczywiscie wyśmigamy cały mechanizm manetki aby był czysty bez starego smaru.
Po całej tej operacji ja psikam całosć olejem w sprayu, aby wypchnąć resztki benzyny i dodatkowo "naoliwić" współpracujące części.

Po takim zabiegi manetka chodzi jak zegarek ciesząc nas swoja idealną pracą.

Na końcu składamy całość do kupy, podłączamy i działa.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
www.velotech.pl

#6
Czarku respekt! ja mając lat naście rozebrałem identycznego DXa, po czym za jakiś czas udałem się do zaprzyjaźnionego serwisu po jakieś manetki ze szrotu :mrgreen: Od tej pory mam uraz, nie tykam się tego ograniczając jedynie do czynności zaprezentowanych przez Piotra ;-)
Apropos nie miałeś kłopotu z nakręceniem nakrętki trzymającej wszystko w kupie - ja pamiętam że z tym miałem największy kłopot, jakby trzpień był lekko stożkowy, rozszerzający na końcu się ku dołowi (zabezpieczenie przed rozkręceniem? tak sobie to wtedy tłumaczyłem)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#7
A czy wszystkie polaczenia sa skrecane ? bo cos mi swita (jestem teraz w pracy i nie wiem mam przed soba zadnej manetki :)) ze czesc polaczen w manetce bylo nitowanych

#9
A jest może podobny guide apropos prawej klamkomanetki Shimano 105 1055? Właściwie to chciałbym tylko zobaczyć jak zdjąć dźwignie , żeby dostać się do mechanizmu , przepłukac go i nasmarować.
chcieć to móc

#10
znalazłem tylko w tej formie
http://www3.big.or.jp/~number-1/Image.S ... 1055RP.gif

i link'a ponownie do całości http://www3.big.or.jp/~number-1/No.1_ShimanoRP.html

z rozebraniem nie będzie najmniejszego problemu ;-)
Sam mechanizm nie jest rozrysowany, ale wystarczy zdejmować poszczególne elementy układając je w kolejności jeden za drugim. Niektórzy nawlekają na sznureczek. Nie będzie problemu z kolejnością przy składaniu. Ważne by zapamiętać kierunek naciągu sprężynek oraz najlepiej w skrajnym położeniu zmieniarki.
Można całą "operację" przeprowadzić na zasadzie 2kroki do przodu, jeden do tyłu. Zdejmujemy i wkładamy. W ten sposób przy składaniu całości, dany element, nie będzie montowany przez nas po raz pierwszy i nie będzie wątpliwości jak powinno być to zrobione.
Właściwą pracę manetek gwarantują odpowiednie ustawienie zapadek i właściwy naciąg mechanizmu sprężynkami.
Celem nabrania wprawy proponuję rozłożyć i złożyć mechaniczny minutnik :roll:
* KIRK Revolution x 4 * <[shadow=cyan]MISTRAL Vision Alu Pro [/shadow]> < FILMOTEKA >

#11
Po zakupie mojej "nowej" miejskiej kozy manetki niestety nie działały tak jak byłem do tego przyzwyczajony. Pojeździłem tak kilkanaście razy, ale stwierdziłem, że dalej tak być nie może. Zachęcony wpisami w tym wątku rozebrałem manetkę na części pierwsze i co śmieszniejsze udało mi się ją złożyć :-D. Usunąłem mnóstwo starego, gęstego smaru, naoliwiłem i tak jak Piotr mówił, chodzi jak zegarek. Złożenie tego wszystkiego do kupy zajęło mi trochę czasu, bo jedną sprężynę chciałem wsadzić na odwrót i coś nie działało.Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony kulturą zmiany biegów. Poza tym przednia manetka ma coś jak "półbiegi" pewnie po to, żeby łańcuch nie obcierał wózka. Jak dla mnie rewelacja.
BIANCHI Stone

#12
Juz mi sie baaaardzo podoba to forum. Szukalem zamiennika do swojej przedniej manetki STI LX, ktore polecialo kiedys w kosz. Ppo przeczytaniu tej instrukcji oswiecilo mnie i pobieglem do piwnicy po STI 200gs ktore wyglada tak samo jak LX i tez do dzisiaj nie dzialalo :) szybkie mycie oliwienie i smiga jak zegarek.

Swoja droga- czy poza oznaczeniami na obudowie manetki STI z tamtych lat roznia sie czymkolwiek w srodku?

wielkie dzieki za Porade- kilka cennych minut dziennie mniej bez allegro :)
kuwahara Pacer 91

#13
emdoem pisze: Swoja droga- czy poza oznaczeniami na obudowie manetki STI z tamtych lat roznia sie czymkolwiek w srodku?
Exage 300/400/500 LX miały te same klamkomanetki sygnowane jedynie Shimano (L) i 7speed (R),
Deore LX grupy M550 był wyposażony dodatkowo w gumy uszczelniające na klamkach oraz pod nimi inne śruby regulacji naciągu linki, miały oznaczenie modelu na manetce L i inny kształt "przycisków" manetki,
200GS zaś nie był zintegrowany z klamkami (zmieniarka była na 99% ta sama co w Exage)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#14
skolioza pisze:Exage 300/400/500 LX miały te same klamkomanetki sygnowane jedynie Shimano (L) i 7speed (R),
Deore LX grupy M550 był wyposażony dodatkowo w gumy uszczelniające na klamkach oraz pod nimi inne śruby regulacji naciągu linki, miały oznaczenie modelu na manetce L i inny kształt "przycisków" manetki,
200GS zaś nie był zintegrowany z klamkami (zmieniarka była na 99% ta sama co w Exage)
mimo wszystko te manetki sie troche w srodku roznia

(wysokosc zabkow, troche inne zapadki - moze uda mi sie zrobic fotke) - w kazdym razie uwazam ze byl to krok wstecz wzgledem thumbow (ergonomia porazka) ,nadaja sie co najwyzej do roweru miejskiego/turystycznego (strasznie przeklinalem DX'a bedac na niego skazanym przez ponad tydzien;P)

a najgorzej jak sie rozpadna przy nieostroznym rozbieraniu (mialem tak, bo sprezyna trzymajaca zapadki pekla, a srubka kontrujaca od dolu sie wykrecila)

(zreszta jestem nieobiektywny - uznaje tylko gripy i thumby;)
Obrazek

#15
yyyyyy ale wspomniane manetki DX/XTa zmieniarki 200GS/Exage/LX to zupełnie inna bajka
tamte były jeszcze mniej ergonomiczne, miały wielkie plastikowe klamy na 4 paluchy i wymagały większego wychylenia kciuka w dół do zmiany na większe koronki
Wg mnie były 2 grupy XT/DX oraz 200GS/Exage/LX w obrębie których mechanizmy były te same , ale z suwmiarką nie porównywałem
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#17
lepszy na pewno pod kątem ergonomii i działania klamek
a kląć kląłem, bo i przednia manetka nie zatrzymywała się przy zrzucaniu z blatu na środku, tylko spadała na sam dół Nie wiem czemu - czy to kwestia zużycia (najprawdopodobniej) czy konstrukcji (mało prawdopodobne - w XT nigdy coś takiego nie miało miejsca, używam ich do dziś i chwalę)
RetroMTB na Facebooku

SPRZĘT DO SPRZEDANIA

#18
skolioza pisze:(mało prawdopodobne - w XT nigdy coś takiego nie miało miejsca, używam ich do dziś i chwalę)
powaznie uzywasz xt sti? myslalem, ze raczej wolisz rf..
Obrazek

#20
Manetka DX ST-M071 z ukreconym trzpieniem

Nakretke trzymajaca calosc odkreca sie w prawo i stad problem.

Urwany trzpien wiec nie ma na co nakrecic nakretki. W trzpieniu jest jeszcze gwint wewnetrzny do przykrecenia dekielka. Dluzsza sruba z nakrecona na nia nakrentka i ewentualnie podkladka zalatwia sprawe. Warunek - dekielek musi obracac sie luzno, gdyz jest zespolony z dzwigienka.

przepraszam za brak PLznakow

Edit: oczywiscie sruba w dekielek z dystansem, nakrecamy nakretke/podkladke i zmontowana calosc wkrecamy w mechanizm
Ostatnio zmieniony 2010-05-12, 21:03 przez Cezary Czapski, łącznie zmieniany 1 raz.
* KIRK Revolution x 4 * <[shadow=cyan]MISTRAL Vision Alu Pro [/shadow]> < FILMOTEKA >
Załączniki
dx1.JPG
dx1.JPG (8.54KiB)Przejrzano 14889 razy
dx2.JPG

#21
skolioza pisze:a kląć kląłem, bo i przednia manetka nie zatrzymywała się przy zrzucaniu z blatu na środku, tylko spadała na sam dół
Za niedlugo filmik a teraz:
Zdejmujemy dolny dekielek i kladziemy dzwigienkami do siebie. mamy prawie na wprost dzwigienke podciagajaca z umiejscowiona na niej zapadka. po drugiej stronie poza mechanizmem na bolcach zamontowanych w podstawie sa pozostale dwie zapadki. lewa na sprezynce, a prawa nie. w chwili nacisniecia (i trzymamy nacisnieta) dzwigienki zrzucajacej krzywizna dzwigienki odsuwa lewa zapadke i dociska prawa. zrzucenie o jeden i zablokowanie. z duzego mamy sredni blat. jesli od razu spadnie tzn. prawa zapadka nie blokuje. jesli jet ok to puszczamy dzwigienke. teraz sprezynka na lewej zapadce dociska ja ustalajac polozenie. jesli spadlo to opory zapadki na bolcu i trzeba wyczyscic lub sprezynka - dolem oparta na zewnatrz zapadki a u gory wcisnieta w malutki otworek na lewo od bolca.
Popstrykanie na sucho wyjasni co nie zaskakuje. Generalnie prawa bez sprezyny tylko zatrzymuje obrot mechanizmu aby nie zrzucil z duzej od razu na mala, a lewa ze sprezynka utrzymuje zadane polozenie dzieki dociskajacej ja sprezynce. Aby to zobaczyc zdejmujemy dekielek i dol obudowy wykrecajac wczesniej regulacje linki - wkrecona w korpus.
* KIRK Revolution x 4 * <[shadow=cyan]MISTRAL Vision Alu Pro [/shadow]> < FILMOTEKA >