Witam wszystkich. Mam na imię Kasia. Rowerem zaczęłam jeździć mniej więcej wtedy, kiedy zaczęłam chodzić. Nie jeździłam w czasie studiów, bo wygodniej było samochodem:). Jakiś czas temu zostałam zarażona "roweromanią". Nieważne czy jestem w Polsce, czy nie, czy idę pieszo, czy jadę samochodem, zawsze patrze kto jakim rowerem jedzie. I pewnie tak mi już zostanie... Rower mam. Czerwony

. Nie chcę mówić skąd go mam, od kogo, po co i na co. Ważne, że nie jest kradziony

. A ten post dlatego, żebym nie została wysłana do tego działu, gdy się wypowiem na jakiś temat.

Pozdrawiam, Katrina