Możemy sie tak kłócić do bólu a i tak bedą dwa obozy.

Jeszcze dziesięć lat temu Polonezy i Fiaty 125p to były parchy które ludzie zajeżdżali na smierć.

Teraz po dziesięciu latach to są klasyki pełną gębą.

Wcale sie nie zdziwię jak za dziesięć lat na tym forum ludzie będą się podniecać sprzętami na Altusach z lat 90-tych bo się wtedy okaże, że tego tak mało zostało, że stało się modne.

A na Luongo będę dalej jeździł :)

Te polonez ....zaglądnij se pod spód czy nie rdzewiejeszzzzzzzzzzz, albo czy Ci rura nie popuściła ...

Adek, altus to dobre było, alivio jeszcze bardziej , ale uwierz nikt tym sie podniecać nie będzie , za to Ty będziesz śmigał wiecznie na tym .

Są rowery , marki ciekawe i pożądane, ale i są takie .......zwyczajne, jak pisałem marketowe , tłukli tego od cholery , głównie na ramach alu , dlatego alu nie było takie ...ciekawe .


trzeba założyc komitet - Ocalić Retromtb ! obowiązkowo

zobacz czy ten amor pracuje, nasmaruj go , przegladnij itd , bo na sucho to wiesz .....

Piotr pisze: tłukli tego od cholery

wiele rowerów widziałem - Scottów, Kon, Alpinestarsów i innych wszelakich kultowości od metra A Lugono nie
Z tego wniosek że marka to rzadka i TYM BARDZIEJ warta pokazania

Tymbardziej że szwajcarska a nie jakieś marketowe niewiadomo co ;)

fantastycznie sie rozwinela dyskusja w tym temacie, jak zwykle wiadomo dzieki komu :), a rower fajny, marka zasadniczo malo znana, ale napewno nie tluczona na potege, a sadzac po infornmacjach zawartych w katalogu to i nietania pewnie byla i napewno zrobiona wlasnymi łapami Pana luongo... aleee co tam syfe ze smietnika ;) :) , idz do sklepu i kup nowy ,retro rower :)

ach .... oczywiście ....jak Skolioza nie widział to nie ma gadania.

to nie ma znaczenia jak sie to nazywało, koniec lat 90-tych nawał alumoiniowych ram , zwlaszcza na osprzęcie od acery do Xt , nawet na Xtr sie zdarzały wynalazki w cenie osprzętu .

ok podogryzałem, rowerek w sam raz do jazdy wszędzie, zrobić mu trza dokładny przegląd, smarowanie piast, amora i jazda