W drugim tygodniu września zrobiłem dzieciakom parę dni wagarów, i ruszyliśmy eksplorować malownicze rozlewiska Czarnej Nidy (w górach Świętokrzyskich). Generalnie, polecam tę okolicę dla rodzin z dzieciakami, przewyższenia nieduże, dużo asfaltów albo szutrów, na rzece są porobione zbiorniki wodne, co pozwala schłodzić stopy. I jak to we wrześniu: pusto i cicho.
Kilka zdjęć: Stach wbród mknie
Szybki Stefan w akcji:
Odpoczynek lawiny:
I lawina we młynie
Park maszynowy na zapomnianym przez Boga i ludzi moście w miejscowości Kuby Młyny. Nieopodal podobno wydobywa się zatopione przez wehrmacht pantery.
Szpula!
#2
Ech.. też bym chciał na wagary...... Dzieciaki zapewne szczęśliwe. Pogratulować im (dzieciakom) Ojca!!!
#3
zachowanie godne potepienia.........tylko wam rowery w glowiealdek pisze:W drugim tygodniu września zrobiłem dzieciakom parę dni wagarów
..........do komputerow zagonic
Campagnolo record OR
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie
Mavic Geo Dakar
XTR M 900
Deore XT 732/5
Ritchey 2/9
Deore XT 739
......................................
Campagnolo 50 th anniversary..w budowie