Na poczatek temat pierwszy :

Piasta przód - reaktywacja

A zaczeło się od tego, iż miałem piaste LX 100 ale z konusami podjechanymi i wpadłem na pomysła aby ją uzdatnić.
Najprościej by było zdobyć nowe konusy i po kłopocie, ale takowych nie ma i nie bedzie, wiec co ??

Ano rozebrałem piaste o takiej samej konstrukcji Acera i wymieniłem bebechy całe oprócz bieżni wewętrznych.
Przejkładamy - konusy, kulki, ośke i uszczelnienia - to co wyciagamy z Acery.
Po zmontowaniu mamy ładna LX-a setke, ale fizycznie w wersji z ośką 9, no cóż, ale za to korpus jest i wygląda dalej ładnie a toczy się teraz gładko.

Pamiętać trzeba o podmiance całości włącznie z uszczelkami bo stare nie pasują do innych konusów.

Na kańcu widać różnice miedzy takimi samymi piastami - różnica - ośka i uszczelki.

mam pytanie - czy jest mozliwosc dokupienia zewnetrznego kolnierza zakrywajacego kulki (tego ktory jest widoczny na zdjeciu nr4.)?

pytanie dotyczy oczywiscie piasty Parallaxa 100

Piotr pisze:Na poczatek temat pierwszy :

Piasta przód - reaktywacja

A zaczeło się od tego, iż miałem piaste LX 100 ale z konusami podjechanymi i wpadłem na pomysła aby ją uzdatnić.
Najprościej by było zdobyć nowe konusy i po kłopocie, ale takowych nie ma i nie bedzie, wiec co ??

Ano rozebrałem piaste o takiej samej konstrukcji Acera i wymieniłem bebechy całe oprócz bieżni wewętrznych.
Przejkładamy - konusy, kulki, ośke i uszczelnienia - to co wyciagamy z Acery.
Po zmontowaniu mamy ładna LX-a setke, ale fizycznie w wersji z ośką 9, no cóż, ale za to korpus jest i wygląda dalej ładnie a toczy się teraz gładko.

Pamiętać trzeba o podmiance całości włącznie z uszczelkami bo stare nie pasują do innych konusów.

Na kańcu widać różnice miedzy takimi samymi piastami - różnica - ośka i uszczelki.

Podszedłem sobie do mojej piasty "setki" i z ciekawości zmierzyłem średnicę ośki - nie chce być inaczej jak średnica 9mm, nawet niecałe (w miejscu gdzie przypadają haki)i Rozumiałem dotychczas, że oś w piaście 100 ma mieć średnicę zewnętrzną 10mm - no i mi spadła kopara Czy zatem 10mm jest tylko wewnątrz?

Dokładnie tak.
Piasty z osią o zwiększonej średnicy (i troszkę skomplikowaną) mają tę oś większą tylko wewnątrz.
Chodzi o sztywność osi, nic więcej. Poza tym mają gładkie koncówki.
Gdyby było inaczej piasty były by całkiem nie compatible..:)

dzięki za info - zmierzyłem Maga na szybko i stwierdziłem, że 10mm by wlazło stąd zaskoczenie że tyle tam nie ma
Całe życie się człowiek czegoś uczy - pewnie gdybym pół roku temu nie trafił tej setki tylko zwykłego LXa to do dziś żyłbym w nieświadomości / błędnym przekonaniu

zimny pisze:mam pytanie - czy jest mozliwosc dokupienia zewnetrznego kolnierza zakrywajacego kulki (tego ktory jest widoczny na zdjeciu nr4.)?

pytanie dotyczy oczywiscie piasty Parallaxa 100

Sorki że nie odpisałem na pytanie ale z powodu tegi iz system forum jest spierdzielony od poczatku - nie pokazuje mi postów nowychy jak wchodze.

Jesli potrzebujesz do 100-tki kołnierze , ale oryginalne to mam takie wraz ze starymi konusami co maja lekkie wżerki, jesli potrzebujesz oryginały, mam dwie sztuki.

Sluchajcie , mam szybkie pytanko , czy do piasty tylnej Dx-a podejdzie bebenek z parallaxa altusa? Chodzi o to że chce kasete zakręcana nakrętka a nie ostatnia zebatką.

Podejdzie ale jak dobrze pamiętam to DXy miały uniwersalny bębenek na oba rodzaje mocowania kasety

Jak w bebenku widać wewnątrz gwitn to zostaw go.
Jesli ma tylko zewnetrzny, a wnetrze zapakowane na maxa to bedzie problem z wymianą .
Stare 600-tki pod zakręcane kasety miały problem bo trzeba było wymieniać wszystko bebenek , ośke.

Właściwie to potrzebuje sam korpus

piasta Deore DX (oznaczenie M650) przyjmie na oryginalny bęben kasetę zakręcaną nakrętką 7s (gwintem zew się nie sugeruj, był dostosowany do obu rodzajów)

Odświeżam temat.

Dłubałem sobie wczoraj w przedniej piaście DX, konus się rozkontrował jeden to pomyślałem że od razu przesmaruję. Po rozebraniu okazało się, że jest w niej po 10 kulek na stronę- pogrzebałem w piwnicy, znalazłem nowe kulki 3/16" i po bożemu jak mi się wydawało dałem po 11 sztuk.
Złożyłem, no i kicha- albo luz, albo ciężko chodzi ;/ Wyjąłem po jednej i jest lepiej.

Stąd pytanie- czy ilość kulek w piastach shimano (8 z tyłu, 11 z przodu) jest dogmatem czy tylko mnie się tak wydaje? Czy może przez to, że piasta pracowała z 10 kulkami bieżnie przystosowały się do takiego układu? Co myślicie?

I jeszcze jedna sprawa- często spotykacie wygięte przednie osie 9mm w piastach shimano? Już któraś z rzędu w której konus jakoś jajowato chodzi.

zasada stosowania luźnych kulek jest taka - i to wszędzie, nie tylko w piastach - że po ułożeniu wianka "na styk" należy jedną wyjąć, aby pozostałe swobodnie mogły pracować
Nie wydaje mi się zatem z opisu ażeby czegoś w Twojej piaście brakowało