TREKKING FOX ,, ESCORT,, rocznik 1995.

Rower zakupiłem za pierwsze zarobione pieniądze po wyjściu z wojska latem 1995.
Wszystkie części wymienione poniżej są oryginalne głównie produkcji TAIWAN.
W rowerze przez 17 lat wymieniłem tylko pedały, łańcuch, kasetę i jedną dętkę
Oryginalne chwyty gripshift leżą na półce , zostały zastąpione swego czasu chwytami ESI GRIPS.

Producent: ETW CYKL ENGINEERING & Supply INC Taiwan

Rama: E.T.W Trekking Fox CR-MO 21”
Kolor: Kobaltowy MAT
Kierownica: X-LITE
Manetki: GripShift 400 FFS
Mostek: RACING TFT – Trekking Fox Team
Korba: Shimano STX
Przerzutka tył: Shimano STX
Przerzutka przód: Shimano ALIVIO
Amortyzator: FASTRAX elastomerowo-sprężynowy
Obręcze: ALEX 6061-T6 AL-DM
Opony: DURO STRIKER 26x2.10
Piasta tył: Shimano ALIVIO FH-MCR
Piasta przód: ?
Siodło: VELO z nadrukiem TREKKING FOX
Hamulce: Shimano ACERA X
Waga: 14,5 kg

ALM pisze:W rowerze przez 17 lat wymieniłem tylko pedały, łańcuch, kasetę i jedną dętkę

A ten amortyzator jeszcze działa? Mój kolega również posiada Trekking Foxa z takim amorkiem ale za sztywny widelec mu robi.

Docent.net musi się do kolegi ALMa na nauki udać - w przeciągu godziny potrafi bowiem 4 snaki złapać
W amortyzatortze jeśli jest zadbany (a na taki wygląda cały rower!) nie ma się co zepsuć Jeśli widelec się nie ugina to prawdopodobne jest że albo skamieniały elastomery (niestety przypadłość tego materiału), albo skorodowały górne stalowe golenie (na to się już wiele nie poradzi)

skolioza pisze: W amortyzatortze jeśli jest zadbany (a na taki wygląda cały rower!) nie ma się co zepsuć Jeśli widelec się nie ugina to prawdopodobne jest że albo skamieniały elastomery (niestety przypadłość tego materiału), albo skorodowały górne stalowe golenie (na to się już wiele nie poradzi)

O rowerek starałem się dbać . Choć nie ukrywam że z braku czasu serwisowanie zlecałem.

Jeśli chodzi o FASTRAXA to jeszcze dycha choć jest na ostatnich girach.
Elastomery nie zmieniły się w kamień. Ostatnio do niego zaglądałem, czerwony elastomer przekształca się w kisiel
Zastanawiam się co może być tego powodem. Przez tyle lat było wszystko ok. Mam podejrzenia o jakąś dywersję

Teraz powoli się zastanawiam co robić. Do rowerka mam sentyment jako całość. Najchętniej bym wymienił elastomery ( marzenie ściętej głowy) lub kupił identyczny amortyzator.

Oczywiście biorę też pod uwagę zakup innego amortyzatora. Tu jest jeden problem. Rower ma dość nietypowy matowy kolor. Wydaje mi się że jedyny amortyzator który bedzie wizualnie pasował musi mieć kolor srebrny.


Najwyższy czas też na wymianę siodełka, choć oryginalne jest bardzo wygodne . Testowałem już kilka ale żadne mi nie przypasiło.
Chyba zainwestuję w BROOKSA. Podobają mi się modele B15 i B17.
Najgorsze że w Poznaniu nie mogę nigdzie ich zobaczyć na żywo aby wybrać odpowiedni model.

Też mam takiego fastraxa, i też jeden elastomer zamienił się w plastelinę a drugi jest nuffka i w sumie na sprzedaż.

skolioza pisze:Docent.net musi się do kolegi ALMa na nauki udać - w przeciągu godziny potrafi bowiem 4 snaki złapać
W amortyzatortze jeśli jest zadbany (a na taki wygląda cały rower!) nie ma się co zepsuć Jeśli widelec się nie ugina to prawdopodobne jest że albo skamieniały elastomery (niestety przypadłość tego materiału), albo skorodowały górne stalowe golenie (na to się już wiele nie poradzi)

Pewno elastometry bo rdzy się nie dopatrzyłem. Generalnie kolega ma go od nowości i nigdy w nim nic nie grzebał bo do pasjonatów nie należy i aż tak bardzo mu nie zależało. Niedawno jak zobaczył mojego Wheelera to jakoś zaczął się interesować

Naprawiłem se Fastrax i jestem pan bardzo zadowolony

https://picasaweb.google.com/1183574369 ... directlink

auć - aż bolą oczy od widoku tych starych elastomerow! a nowe skąd?

skolioza pisze: a nowe skąd?

Myślałem że będzie większy problem. Pojechałem dziś rano do pierwszego lepszego producenta elastomerów w Poznaniu i dostałem bezpłatnie resztki z produkcji Interesowała mnie jedynie szerokość 19mm. Twardości starych nie znałem. Te które dostałem mają twardość 68. Po popołudniowej przejażdżce jestem zadowolony. Spodziewałem się że będzie miękko a jest dość twardo tak jak lubię

A ile płaciłeś za te elastometry jeżeli można spytać? Czy była by jeszcze możliwość zakupu?

ALM pisze:dostałem bezpłatnie

Witam,
być może trochę odgrzewam temat, jednak może to być interesujące dla autora tematu.
Na aukcji allegro znajduje się teraz taki sam amortyzator jak ten zamontowany w rowerze. W dodatku jest nowy, w oryginalnym opakowaniu i za śmieszne. Pomimo naprawy starego, myślę że dobrym zabezpieczeniem byłoby nabycie nowego oryginału, bo wszystko się kiedyś zużywa.

Nie wiem, czy to dozwolone, ale dla ułatwienia wklejam link do aukcji:
http://allegro.pl/amortyzator-fastrax-6 ... 85842.html
Oczywiście nie jestem sprzedawcą, ani żadnym "naganiaczem" , po prostu zbiegiem okoliczności trafiłem zarówno na wątek, jak i aukcję, a pomyślałem, że to może pomóc
Pozdrawiam