po 92 roku bardzo wiele firm przerzuciło linki na górną rurę (a Trek nawet wcześniej stosując swój patent połączenia linki z fd)
W zasadzie - jak rozmawiamy o producentach masowych a nie manufakturach - tylko firmy uchodzące za największych tradycjonalistów np Spec, GT czy Marin ciągnęły w dalszym ciągu dołem Ale były zdecydowanie w mniejszości
#62
dokladnie w 96 chcialem wlasnie srebrno -czerwonego rockchopera zakupic, pelne xt, manitou sx carbon, ale wlasnie te linki, moze to sie wydawac dziwne , ale raz ze jakos nie pasowalo mi to wizualnie, a dwa ze wiecznie linki byly zapaprane i regularnie trzeba bylo pancerze czyscic i smarowac , wtedy nie bylo takich uszczelnien linek no moze poza gore ride on, ktore dostac graniczylo z cudem i koszmarnie drogie wtedy byly
#63
You made my day! Masz 100% racji.aldek pisze:To ja koledze fanbojowi speca przypomnę, że w latach 80. spec to był szajs. Masówka. Gnój. W porównaniu do ram Toma, Garego, Cunninghama... I tak by pewnie było dalej, tylko że pojawił się gnój od speca jeszcze większy.
Spec to była pierwsza firma, która masowo, i to w Japonii (a w latach 70 i 80 Japonia to były takie Chiny - tam była tania siła wytwórcza) zaczęła masowo tłuc rowery mtb. Nie w USA. W USA zaczęli robić później – głównie by konkurować z elitarnym cannondale, który "made in USA" na początku lat 90. wypisał sobie na sztandarze.
To od speca kończy się epoka romantyzmu w MTB, epoka kolesi spawających ramy po garażach i ścigających się na nich po górach, a zaczyna epoka masowej sieczki. Bo to spec był pierwszy, który zaczął sieczkę mtb robić.
Osobiście stawiam Speca na drugim piętrze piramidy firm rowerowych, zaraz obok Kony, Scotta (sorka Skolioza:)), czy np. Rocky Mountan. Ma ona niewątpliwy wkład w rozwój mtb, ale jest firmą bardziej rzemiślniczą, niż artystyczną. Ich ramy są do bólu poprawne, właściwe i takie jak powinny być, ale brak im finezji, polotu i magii. Wot taki volkswagen :)
Był: pewna Gusta, Votec F7 '99, jakiś karbonowy Scott, trzeszczący Mountain Cycle San Andreas, całkiem ładny Rocky Mountain Blizzard '96, Intense M1 '03,
#64
nieno nie porównuj... Golf nie był w Takim zadziornym kolorku... I nie narażaj się Corrado
Raczej jak Skoda.
Raczej jak Skoda.
#65
luz - doskonale zdaję sobie sprawę, że moja smpatia do Scotta jest mocno subiektywnachrzanek pisze:(sorka Skolioza:))
#66
Czy tylko mi się kojarzy że pierwsze rowery speca powstały na bazie ram kupionych od Ritchey-a i rowerach GF ( na Ritchey-owych ramach) a dopiero te posłużyły do azjatyckiej akcji??
Ostatnio zmieniony 2012-05-09, 19:52 przez bikeservice, łącznie zmieniany 1 raz.
Masz problem ze swoim staruszkiem?? Serdecznie zapraszam. www.bikeservice.com.pl
Profesjonalny serwis rowerów i amortyzatorów
Profesjonalny serwis rowerów i amortyzatorów
#67
Skoro wymagamy to sami piszmy szczegółowo- dożywotnia gwarancja jest na przedni trójkąt w ramach FS a nie na całą ramę. Nie obejmuje ogniw i elementów wachacza....ANDRIUBIKER pisze: wszystkie topowe ramy sa made in USA z dozywotnia gwarancja
Masz problem ze swoim staruszkiem?? Serdecznie zapraszam. www.bikeservice.com.pl
Profesjonalny serwis rowerów i amortyzatorów
Profesjonalny serwis rowerów i amortyzatorów
#69
Andriu, wyluzuj...
odpowiadasz jakby Cię ktoś atakował - pisałeś WSZYSTKIE TOPOWE (ja bym w to fulle włączył), więc kolega uściślił że fulle mają gwarancę tylko na przedni trójkąt
I w czym problem?
Stary, czytelnicy nie wiedzą co chciałeś napisać, bądź co myślałeś - ustosunkowują się do tego co przeczytali
Sam GF zapytany niegdyś o ten epizod z historii w jednym z wywiadów skwitował to jedynie dwuznacznym uśmiechem
odpowiadasz jakby Cię ktoś atakował - pisałeś WSZYSTKIE TOPOWE (ja bym w to fulle włączył), więc kolega uściślił że fulle mają gwarancę tylko na przedni trójkąt
I w czym problem?
Stary, czytelnicy nie wiedzą co chciałeś napisać, bądź co myślałeś - ustosunkowują się do tego co przeczytali
słyszałem o zakupie ram Garego, które ponoć były specjalnie do tej transakcji spreparowane (ponoć jazda na pierwszych Stumpach nie była łatwa i przyjemna - Gary miał nosa zmieniając proporcje i kąty)bikeservice pisze:Czy tylko mi się kojarzy że pierwsze rowery speca powstały na bazie ram kupionych od Ritchey-a i rowerach GF ( na Ritchey-owych ramach) a dopiero te posłużyły do azjatyckiej akcji??
Sam GF zapytany niegdyś o ten epizod z historii w jednym z wywiadów skwitował to jedynie dwuznacznym uśmiechem
Ostatnio zmieniony 2012-05-09, 20:04 przez skolioza, łącznie zmieniany 1 raz.
#70
Miałem kiedyś szczęście być na spotkaniu z GF gdzie miały miejsce również prywatne rozmowy... był tam również poruszony ten temat... odpowiedz brzmiała mniej więcej "To było tyle lat temu ze kto by tam pamiętał" towarzyszyło temu znaczące zmrużenie okaskolioza pisze: Sam GF zapytany niegdyś o ten epizod z historii w jednym z wywiadów skwitował to jedynie dwuznacznym uśmiechem
tak więc coś pewnie było na rzeczy....
Masz problem ze swoim staruszkiem?? Serdecznie zapraszam. www.bikeservice.com.pl
Profesjonalny serwis rowerów i amortyzatorów
Profesjonalny serwis rowerów i amortyzatorów
#71
tak czytam i czytam i dorzucę też swój kamyczek: przypadkowo w zeszłym roku kupiłem stumpjumpera - rocznik chyba 2010 i z całą pewnością wiem że ten spec to nie vw ani skoda.
Wcześniej jeździłem na garym HKEK. I to było jakbym z mondeo przesiadł się w audi R8 (jak już jesteśmy przy tym niemieckim koncernie). Nie spodziewałem się tego, ale tak jest..
Więc to że marketingowo są świetni to prawda, że drożyzna nie z tej ziemi też prawda, ale ziarno prawdy w tym wszystkim jest. Ten rower lata :)
Wcześniej jeździłem na garym HKEK. I to było jakbym z mondeo przesiadł się w audi R8 (jak już jesteśmy przy tym niemieckim koncernie). Nie spodziewałem się tego, ale tak jest..
Więc to że marketingowo są świetni to prawda, że drożyzna nie z tej ziemi też prawda, ale ziarno prawdy w tym wszystkim jest. Ten rower lata :)
#72
To jednoznacznie świadczy o tym, że ten cały Gary "Świetojebliwy" Fisher do niewiniątek nie należy. Zamiast się dogadać po ludzku z tym kolesiem od speca, wolał go zwyczajnie z premedytacją zrobić w trąbe. Oba łotry po tych samych pieniędzach.skolioza pisze:słyszałem o zakupie ram Garego, które ponoć były specjalnie do tej transakcji spreparowane (ponoć jazda na pierwszych Stumpach nie była łatwa i przyjemna - Gary miał nosa zmieniając proporcje i kąty)
Byznys ys byznys. Teraz czy wtedy, jeden próbuje się dorobić kosztem drugiego.
#73
Tam była jakaś grubsza akcja. Jak dobrze pamiętam to Spec Garego próbował wyj...ć kopiując zakupione u niego ramy w Azji, bez płacenia za licencje itp. Właśnie ten manewr został wyprzedzony przez Garego, który im sprzedał "szmelc".lukas pisze: To jednoznacznie świadczy o tym, że ten cały Gary "Świetojebliwy" Fisher do niewiniątek nie należy. Zamiast się dogadać po ludzku z tym kolesiem od speca, wolał go zwyczajnie z premedytacją zrobić w trąbe. Oba łotry po tych samych pieniędzach.
Byznys ys byznys. Teraz czy wtedy, jeden próbuje się dorobić kosztem drugiego.
#74
mnie się spec dobrze kojarzy, mają swój R&D (ostatni venge mclaren na przykład wydaje się być całkiem ogarnięty z naukowego punktu widzenia, pytanie ile w tym marketingu).w sumie to nawet tacy fanatycy nie są w stanie zmienić mojego zdania.
edit
ooo jak tu pięknie i czysto...
w temacie venge mclaren, gdzie marketingowcy zachwycali się współpracą z przemysłem motoryzacyjnym a wręcz F1 to cervelo na swojej stronie trochę ich zbija, mówiąc, że oni mają swoich inżynierów i tunele i nie muszą się nikogo prosić bo robią sobie sami :D
a jak z tym bg fit? panowie od 'wielkiego czerwonego s' wprawdzie dostarczają kompleksowe rozwiązania, od siodełek w rozmiarach, przez wkładki do butów dla każdego aż po dopasowanie długości wsporników, rozmiaru ramy do indywidualnych predyspozycji. są jakieś konkurencyjne systemy/marki?
aaa i jeszcze na ich ramie jeździ tom la marche.
http://vimeo.com/41895213
wprawdzie chodzi o fixed gear freestyle (czyli triki na ostrym kole, jedną z najabsurdalniejszych rzeczy jaka wydarzyła się w ostatnich latach - tak jak można jeździć po lesie holendrem, ale po co?), ale p-fix jest ponoć bardzo udaną konstrukcją w przeciwieństwie do pseudotorowych langsterów które są spartoloną próbą wstrzelenia się w ostrokołowy trend.
edit
ooo jak tu pięknie i czysto...
w temacie venge mclaren, gdzie marketingowcy zachwycali się współpracą z przemysłem motoryzacyjnym a wręcz F1 to cervelo na swojej stronie trochę ich zbija, mówiąc, że oni mają swoich inżynierów i tunele i nie muszą się nikogo prosić bo robią sobie sami :D
a jak z tym bg fit? panowie od 'wielkiego czerwonego s' wprawdzie dostarczają kompleksowe rozwiązania, od siodełek w rozmiarach, przez wkładki do butów dla każdego aż po dopasowanie długości wsporników, rozmiaru ramy do indywidualnych predyspozycji. są jakieś konkurencyjne systemy/marki?
aaa i jeszcze na ich ramie jeździ tom la marche.
http://vimeo.com/41895213
wprawdzie chodzi o fixed gear freestyle (czyli triki na ostrym kole, jedną z najabsurdalniejszych rzeczy jaka wydarzyła się w ostatnich latach - tak jak można jeździć po lesie holendrem, ale po co?), ale p-fix jest ponoć bardzo udaną konstrukcją w przeciwieństwie do pseudotorowych langsterów które są spartoloną próbą wstrzelenia się w ostrokołowy trend.
Ostatnio zmieniony 2012-05-10, 19:59 przez beret, łącznie zmieniany 1 raz.
#75
INNOWACYJNOŚĆ
z nowości w Looku (1 kwietnia 2011r.):
Nowości w Specu (5 lipca 2012)
Świetnie obrazuje politykę firmy: zróbmy coś co zrobili inni (a raczej postarajmy się zrobić), jak wyjdzie słabiej to nie szkodzi, zrobimy medialny szum i zarobimy miliony
z nowości w Looku (1 kwietnia 2011r.):
Nowości w Specu (5 lipca 2012)
Świetnie obrazuje politykę firmy: zróbmy coś co zrobili inni (a raczej postarajmy się zrobić), jak wyjdzie słabiej to nie szkodzi, zrobimy medialny szum i zarobimy miliony
#76
nie doczytales tylko ze ta nowosc w specu dotyczyla ostergo kola na takiej ramie (a wlasciwie single speeda), a sam patent ramy spec robi od roku 2009 , sa to ramy s-work na sezon 2010, ale to tak na marginesie :)
#77
Chodziło mi o mostek zintegrowany w przypadku looka i pseudozintegrowany w przypadku speca a nie o carbon czy tam napęd
#78
no dobrze , dyskusja schodzi znowu na dziwne tory, spec to syf i niech tak zostanie , a ja na tym syfie z radoscia bede nadal jezdz\il :) i nikogo bron Boze do tego nie namawiam, bo kto by chcial na syfie jezdzic ;)
#79
nigdy nie powiedziałem że syf i nie powiem, bo ramy robi dobre, sam się zastanawiam nad nabyciem (dokładniej zbieram fundusze), tylko politykę mają słabą i ona nie zmieniła się mimo już zagruntowanej pozycji na rynku.
#80
no w/g mnie to wlasnie jest mocna polityka a nie slaba, dzieki swej polityce przez tyle lat jest w scislej czolowce o ile nie nr 1, a czy ona sie komus podoba czy nie , to juz kwestia osobistego podejscia, to jest twardy biznes i rachunek ekonomiczny, tu nie ma miejsca na jakies sentymenty, bo ci co je mieli juz nie istnieja bo zbankrutowali, spec jak sama nazwa wskazuje od marketingu tez maja specow i chwala im za to, bo wciaz istnieje marka na moje szczescie...a czu ktos popiera moje zdanie czy nie to juz mniejsza o to :)
#82
co ma obecne gt wspolnego z faktycznie gt? no wydaje mi sie ze niewiele, poza znaczkiem , gdzie jest yeti, gdzie jest wiele cacnych marek??? ano zbankrutowalo im sie , a na rynku sa jakies kellysy, crossy i inne cuby... i w tym wszystkim na cale szczescie jeszcze kilku weteranow zyje i jakos oddych, a nieliczni maja sie dobrze , dzieki wlasnie takiej a nie innej polityce...wiec bede zawsze taka moze i niezbyt czysta polityke popieral, bo cel uswieca srodki, taki swiat :), a odnosnie zdjec ktore dales, jakie tgradycje i doswiadczenie w rowerach mtb ma look ? no kilka lat juz rowery gorskie buduje ;) ...wiec nigdy nie wiadomo kto gdzie byl wczesniej, szpiegostgwo przemyslowe etc, do tego jak cos nie jest zabronione to jest dozwolone, skoro nie pylo zastrzezonych praw patentowych , to wolno byulo zrobic cos podobnego, do tego wychodze z zalozenia ze niewazene kto wymyslil wazne kto dopracowal i lepiej wykonal... i spec to jakos odosobnionym przypadkiem nie jest, bardzo powszechne zjawisko
#84
E tam OT ;) ale taka smutna jest niestety prawda ze dobre gt to stare gt I z wieloma zacnymi markami tak jest , a akurat speca zdecydowanie wole nowego, a stare mam inne ulubione, zajefajne marki
#85
myślę że i tak każdy zostanie przy swoim zdaniu :-d
niemniej jedno Twoje zdanie Andriu wymaga doprecyzowania
niemniej jedno Twoje zdanie Andriu wymaga doprecyzowania
brzmi to tak, jakby Look zaczą robić rowery MTB całkiem niedawno Tymczasem MTBiki mieli w ofercie na bank na początku lat 90 jeśli nie pod koniec 80 - nie zgłębiałem dokładnie historii marki, niemniej jest to firma która i w MTB ma już swoją historięANDRIUBIKER pisze: jakie tgradycje i doswiadczenie w rowerach mtb ma look ? no kilka lat juz rowery gorskie buduje ;)
#86
no look jako firma jest stara gdzies z lat 50-tych , ale robila narty podajze lub wiazania, w 80-tych jak piszesz znana z wymyslenia zatrzaskow typu spd, ale szosowych , look robi tez ramy ale szosowe, a w mtb to tylko swoje naklejki daje na ramach, jakies moze max 10 lat robi swoje ramy mtb
#87
nie będę się spierał czy Look firmował jedynie ramy MTB czy zlecał ich budowę od A-Z W każdym razie ramy MTB były obecne co najmniej od początku lat 90
E: 2 przykłady z RB
E: 2 przykłady z RB
#89
Panowie - ten temat wzbudził wiele kontrowersji, zaprezentowanych było wiele poglądów
Nie sądzę aby kolejne rozbudzanie go do życia w tej formie cokolwiek zmieniło - w tym temacie wszak z góry można powiedzieć że każdy zostanie przy swoim!
jeśli ktoś ma ochotę na kontynuowanie wątku to proszę o konkrety na temat marki, rozwiązań
pozostałe komentarze proszę sobie darować
Nie sądzę aby kolejne rozbudzanie go do życia w tej formie cokolwiek zmieniło - w tym temacie wszak z góry można powiedzieć że każdy zostanie przy swoim!
jeśli ktoś ma ochotę na kontynuowanie wątku to proszę o konkrety na temat marki, rozwiązań
pozostałe komentarze proszę sobie darować
#90
snack pisze: Swoją drogą, że znajomemu się opłaca 4 sklep ze specem otwierać w dzisiejszych czasach skiteam chyba się wycofał z tej marki, za drogo dla przeciętnego Polaka
No bo to się nazywa właśnie M A R K E T I N G przez duże S. Byleś ostatnio na jakichś dużych zawodach, maratonach - tych molochach po 1000-1500 osób. Myślę że jakby zrobić ankietę i zliczyć te rowery, które tam jeżdżą to "S" byłby na pierwszym miejscu. Podobnie z zapytaniem o rower marzeń. Po prostu wśród nowobogackich stal się modny, wręcz kultowy jak VW Passat albo Golf II. Zapłacą każdy pięniądz...
Trochę jeszcze pociągnę OT...
Nasze społeczeństwo jest wybitne pod jednym względem. No bo niby Polacy tacy biedni (uśredniając). Problem jest w tym że wększość kupuje sprzet nie na swoje zamiary i możliwości tylko znacznie lepszy. W branży rowerowej, narciarskiej, sportowej i wielu innych bardzo to widać.
Moje spostrzeżenia po kilku latach pracy w dużym salonie sportowym są takie, że BARDZO DOBRZE sprzedają się najdroższe rzeczy - typu rowery za 25tyś zł, okulary za 1200, kurtki za 2500. Jak ktoś ma kasę i wchodzi do takiego sklepu to nie kupi modelu drugiego od góry, tylko zawsze najlepszy aktualnie dostępny - serio! To się nazywa snobizm po prostu i głupota jednocześnie. I później jeżdżą takie lamery czy na ścieżkach, czy na stokach narciarskich... Ba - żeby tylko jeździli - zwykle noszą na plecach albo wchodzą z tym czymś do knajpek.
Ostatnio jeszcze ten nasz wygrał te mistrzostwa kolarskie czy cos tam. Na Specu rzecz jasna - no bo teraz wszsyscy prawie z Protoura maja coś ze Speca - jak nie rower, to buty, rękawiczki, kaski, okulary.....
I to jego zwycięstwo w naszym kraju z pewnością nakręci jeszcze bardziej koniunkture. Więcej to dla dla firmy "S" niż dla mercedesa zwycięstwo w F1.