Jak w temacie -mam kilka par(retro też) ,zwłaszcza teraz ,jak jest ciepło -od butów zapie#$%^& elegancko ,na 1.5 metra spokojnie. O3wiście tyczy się to wszystkich moich par butów ,większość została przemoczona ,przekiszona ,zapocona(standard chyba) -macie jakieś patenty jak sobie z tym radzić ? :D Wyprać buta ? Udawać ,że nie śmierdzi ? Może są jakieś preparaty(skuteczne) ,albo wełniane skarpety ?
Z góry dzięki za info -bo nie wątpię ,że też macie doświadczenia w tej materii

Są dezodoranty do butów, nawet dają rade, ja wsadzałem swoje do siatki(szczelnie) i do zamrażalki w -15/-20 zginie większość bakterii, ważne, żeby były kompletnie suche, a wkładki myje ręcznie.

edit: tak samo z rękawiczkami, które czasem śmierdzą o wiele gorzej niż buty;)

Etiaxil do stóp i zapomnisz o tym problemie na zawsze.Ja stosuję pod pachy i jest rewelacyjnie.

Ja bym uważał z takimi patentami, jednak potliwość po coś jest, chyba, że ktoś ma jakąś chorobę...

Trzeba się stosować do zaleceń z ulotki, wiadomo że jak się przegnie to będzie bolało.Ja miałem tak że jakbym się nie ubrał to po 5 min miałem plamy pod pachami.Stosowałem różne Vichy i inne drogie cuda i dupa blada.Teraz Etiaxil z raz na 10 dni i zapomniałem o tym zupełnie a było to moim koszmarem, nigdzie się nie chciałem pokazywać bo wstyd.
Kumpel miał spory problem z nogami, śmierdziało od niego już rano jak tylko do pracy przyszedł, kupił Etiaxil i jest ok.Wszystko trzeba z głową po prostu używać.

Lepiej do lekarza, jest dużo chorób które mają takie objawy.

U mnie w domu działa to tak, że jak coś śmierdzi to ląduje w pralce - więc czasami muszę chować rzeczy przed żoną ;) Pralka zawsze daje rady. Ale faktycznie jak je*e konkretnie to zamiast prać to może lepiej u źródła poszukać..

na smród butów ktoś mi kiedyś polecił napsikać dezodorantu i podpalić opar (NIE NACHYLAMY SIĘ NAD BUTEM)
i ponoć pomaga, nie wiem, nie mam takiego problemu.

O ile masz dostęp do formaliny(jest na receptę). Nasącz gąbkę formaliną i zamknij obuwie w worku z tą gąbką i zostaw na 24 - 48 h, później długo wietrz. W ten sposób się dezynfekuje buty w sposób zgodny z zaleceniami lekarskimi. Jakbyś był we Wro to mogę Ci dać nawet litr wysoko stężonej formaliny. Do butów używa się r-r około 10%.
Przy okazji, o ile własnymi nogami doprowadziłeś buty do takiego stanu to powinieneś wybrać się do dermatologa.
Aby zmniejszyć nieprzyjemny zapach w butach stosuje się kwas borowy (bez recepty), przy czym to jest metoda o ile mi wiadomo nie zalecana przez medycynę. Kwas borowy to taki biała proszek, sypie się go trochę do buta, od tak po prostu.
Piszesz o wełnianych skarpetach - wełna łatwo nasiąka takimi zapachami.

moze za duzo miesa jesz ;P

hej Chopcy! -dziękuję wszystkim za wyczerpujące i konstruktywne odpowiedzi :)
z mięsem -nie wiem ,nie jestem pewien (kiełbasa to też mięso?)

pytałem o buty rowerowe -bo głównie z nimi mam problem ,normalne cywilne adidasy -raczej nie robią takich problemów ,więc podejrzewam ,że to kwestia aktywności/traktowania butów ..

myśle sobie ,że zaryzykuję przepierkę buta ,a następnie zamknięcie go w worku z jodyną w zamrażalniku

p.s. z wełnianymi skarpetami -to był żart, w mojej świadomości słyną z niebywałej wręcz smrodliwości

pamela anderson wybiera diete wegetarianska i poleca mezczyznom jesc ananasy ;)

corrado1111 pisze:Etiaxil do stóp i zapomnisz o tym problemie na zawsze.Ja stosuję pod pachy i jest rewelacyjnie.

środek do stóp zastosowany pod pachy...brzmi apetycznie ;)
ważne, że jest efekt

YvesMoi pisze:

corrado1111 pisze:Etiaxil do stóp i zapomnisz o tym problemie na zawsze.Ja stosuję pod pachy i jest rewelacyjnie.

środek do stóp zastosowany pod pachy...brzmi apetycznie ;)
ważne, że jest efekt

Na odwrót, to jest środek pod pachy stosowany do stóp. Taka kolejność jest ok imho :)

HTHT pisze:

YvesMoi pisze:

corrado1111 pisze:Etiaxil do stóp i zapomnisz o tym problemie na zawsze.Ja stosuję pod pachy i jest rewelacyjnie.

środek do stóp zastosowany pod pachy...brzmi apetycznie ;)
ważne, że jest efekt

Na odwrót, to jest środek pod pachy stosowany do stóp. Taka kolejność jest ok imho :)

Jest Etiaxil pod pachy jako antyperspirant i jest osobny środek Etiaxil do stóp.Nie robię eksperymentów:)

corrado1111 pisze: Jest Etiaxil pod pachy jako antyperspirant i jest osobny środek Etiaxil do stóp.Nie robię eksperymentów:)

Z metki - skład ten sam.

Mam tylko ten pod pachy, ale raczej tym pod pachy ciężko by było posmarować dobrze stopy bo w kulce jest:)

Miałem taki problem z butami do biegania, które zostały w szafce w klubie żeglarskim na czas powodzi. Wiadomo że tona syfu w wiśle pływa i zastanawiałem się co z tym zrobić, bo waliło od nic sakramencko. Terapia pranie, suszenie, pranie suszenie nacząco pomogła.. Dla pewności odniosłem je jeszcze do szewca na odgrzybianie (wsadza do takiej szafeczki na 15 min, jakiś gaz tam jest.., w niektórych sklepach rowerowych też to mają). Co do butów to w lato staram się nie używać materiałowych (nawet tych plastikowych) tylko skórzane, często śmigam bez skarpetek i to działa.

Dobrym środkiem na stopy jest proszek ziołowy ALTA,stosuje go co dziennie i daje rade

No dobra , już czas :) Soda oczyszczona, w każdym sklepie spożywczym za 2.50 czy 3.50...
Jeśli nogi nadmiernie się pocą i zapach "mało przyjemny" - moczyć. W buty wetrzeć proszek.