Wkrótce uruchomiony zostanie nowy, polski portal MTB: mtb.pl, który ma aspiracje do stania się "największą" tego typu stroną w kraju. Jestem jednym z jego redaktorów. Z racji zainteresowań, chciałbym przybliżyć ludziom tematykę light-bike, oraz retro MTB w Polsce. Na pierwszy ogień idą właśnie rowery z epoki. Artykuł widzę w konwencji opowiadania przeplatanego zdjęciami i Waszymi wypowiedziami. Jak trafnie podczas naszej rozmowy zauważył Skolioza, fajnie byłoby pokazać nie tylko błyszczący sprzęt z półki, ale fotki z wyjazdów, zlotów czy maratonów (najlepiej z trudnych, błotnistych tras ). Ma to uświadomić ludziom nie widzącym świata poza carbonem i tarczami, że na rowerach, którymi się poruszacie można jeździć i z powodzeniem ścigać się z innymi.
Chciałbym, żeby art. był interesujący dla ogółu, przedstawiał społeczność Retro MTB oraz forum. I tu prośba do Was. Może macie jakieś pomysły, które mogą zostać wykorzystane w artykule? Interesują mnie też osoby z ciekawymi rowerami, częściami i zdjęciami, które będzie można tam umieścić. Niestety nie mogę zaoferować w zamian żadnego wynagrodzenia, a jedynie kupę satysfakcji. Liczę na Wasze głosy i polemikę w temacie.

ja chętnie poczytał bym porównanie sprzętu z tej samej półki retro i dzis, całe rowery, poszczególne komponenty z tej samej grupy, ich wady i zalety....

w ostatnim bikeboardzie jest wzmianka o retromtb.pl

ps. przepraszam za offtopa

Cardamonie, w bB też mamy "swego człeka", Elma
A co do artykułu Punka - ja jestem jak najbardziej na tak! Fajnie byłoby gdyby artykuł ukazał, uświadomił niezorientowanym właśnie to, o czym napisał Punk wyżej - że retro to nie tylko sztuka dla sztuki, ale rasowe maszyny mogące przy odrobinie chęci jeźdźca stanąć do walki ze współczesnym sprzętem
Ode mnie oczywiście możesz Grześku liczyć na wsparcie merytoryczne jak i fotograficzne w ramach posiadanej wiedzy i materiałów

Super, cieszę się i czekam na więcej głosów A do niektórych na pewno sam się zgłoszę

fajna inicjatywa i fajnie że ktoś ma czas i chęci się zajmować czymś takim ,
fotki w błocie hmm . po ostatniej edycji kieleckich maratonów takich fotek pewnie się znajdzie dużo , błotka wspominam bardzo pozytywnie mimo iż na trasie nie było mi do śmiechu
jak dobrze pamiętam ty sam masz zdjęcie w małym strumieniu [mało brakło a mógł byś wmontować peryskop ]
ja od siebie mogę dorzucić jedynie coś o odnawianiu rupieci i przywracaniu ich do stanu świetności ,
jeśli chodzi o aspekty mechaniczne to widzę tu na forum samych fachowców więc w tym względzie nie będzie problemu

himayer, dzięki za post. O sprzęcie na pewno też coś napiszę, więc pewnie się do Ciebie odezwę. Faktycznie, mam zdjęcie w tym strumyku, który wyglądał jak kałuża, a zakrył mi koło do piasty
Powoli będę zabierał się za pisanie artykułu, a w międzyczasie liczę na więcej osób!

O fajnie, popularyzujmy retromtb jeszcze bardziej, a za chwilę altusowskie cantilevery będą na alledrogo chodzić po 100zł, bo taaaaaakie larytasy....

To nie marudź tylko zbieraj ;D
Bardziej martwi mnie to, że ogarnięcie forum po weekendzie zajmie kilka godzin jak się temat rozkręci ;]

a co ja mam powiedzieć jak o ogarnianie chodzi?

skolioza, Ty nic nie mów - do wieczora masz jeszcze kilka godzin, więc do roboty

hahaha Panie Administratorze!

Ja w chwili obecnej ładuję głową w ścianę próbując jakkolwiek zmienić kolorystykę layoutu na DEV tak aby wpasować logo, które podesłałeś (tzn logo jest ok, ale zmiana kolorystyki jest nieznośna). W efekcie tej pracy muszę iść na rower - na długo :D

Echh i mi wątek tematu zakopują...

właśnie właśnie - pomysły sugestie a nie narzekania! zapraszamy!

Punkxtr pisze: ludziom nie widzącym świata poza carbonem

Wypraszam sobie, mój carbon jest staaary

A tak serio to szkoda że jak się jeździ samemu czy tam w 2 osoby to się fot nie chce robić i wiele fajnych sytuacji zostaje tylko w pamięci. Przeszukam moją bibliotekę, może coś "prasowego" się znajdzie.
Pozdr

No i ładnie, niechcący obraziłem Carbonmana
Swoją drogą staszku, byłbyś ciekawą osobą w moim artykule. Twój wiek i rowery retro pokazują, że te rzeczy nie są zarezerwowane tylko dla, ups!, "dziadków".
Na pewno wkrótce odezwę się do Ciebie przez PW.

o tak! słuszna uwaga!
przypomniały mi się słowa Aldka wypowiedziane kiedyś na nocnej jeździe Coś w rodzaju "kurde, ja myślałem że retro, więc spotkam się z gośćmi koło czterdziestki a tu młodzież!"
Ciekawy aspekt że młodych ku kultowi ciągnie

Wszyscy jesteśmy ciekawymi osobowościami. np taki Yves. Nie trzeba komentować nawet, zdjęcia mówią za siebie:
A ja...zostałem retrobikerem trochę z przymusu, bo bardzo chciałem mieć lepszy rower niskim kosztem... teraz (przez 3 sezony ceny wzrosły z 200%) pewnie bym tu nie skończył. Nie żałuję że tak się potoczyły moje losy, ale taka bezpośrednia argumentacja raczej mało medialną jest.

ekhm... powyżej to nie był jednorazowy wybryk...

Ważne kto trzyma blacik na Yvesa głową:)

miszcz drugiego planu
dobra bo się znowu wątek rozjeżdża - dyscyplina Panowie!

i teraz wiadomo jedno, kto chce pisać o retro musi wpaśc na zlocik, bedzie na pewno miło i jajcarsko, a inspiracji tam nie zabraknie.
własnie takie młode osoby jak stachu czy kaczko to jest fajna sprawa do opisania, i wypytania skąd u nich takie ciagoty.
w nawiązaniu do tego co napisał "carbonman", czy retro staje się modne? ceny szybuja w górę...czy po prostu jest ciągle retro i dlatego takie drogie?
PS corrado to mój anioł stróż :P

Staszek i Kaczko mają ciągoty do retro bo mieszkają koło giełdy :)))

Z tym stawaniem się modnym to jest coś na rzeczy, ale raczej nie można tego wnioskować całkowicie na podstawie powiększającej się liczby userów, bo na to wpływa też fakt, że forum samo w sobie staje się bardziej znane.
Co do cen, to myślę że jednak jest większe zainteresowanie częściami retro. Zmienił się też marketing sprzedawców, bo dawniej było "stare, ale jare", teraz jest "retro, nos, kult, idp.", co zachęca ludzi, którzy średnio się interesują tematem do kupowania tychże części.
Co do giełdy... byłem na niej z 6 razy w życiu, bo nie chce mi się nigdy wstawać
Co do zlotu to jw. Inspiracji nie brakuje

witam

wydaje mi się że powinieneś przeczyac wątek o zbieractwie... tam byli sporo powiedziane nt podejścia do retro itd.

ja jako jeden z młodszych na forum mgr powi3dziec że retro to dla mnie spełnienie dzieciecych.. naprawdę dziecięcych marzeń o xtr xt sidach rockych moutainach i gt...

a przy okazji jestem tw stanie złożyć rower który robi wrażenie mimo małego budżetu.

pozdrawiam
xMekpx

Dokładnie tak jak przedpiśca naskrobał - dziecięce marzenie o rowerze, który zobaczyłem dawno, dawno temu a był daaaaleko poza możliwościami :)

Hehehe, dla mnie to tęsknota do czasów gdy miałem włosy na głowie, na listach przebojów chodził Pearl Jam, Nirvana, Gunsi, strojem organizacyjnym była flanelówa i jeansy, a Kuroń na mieście serwował nowoustrojową zupę. Zakuwanie z cyfrówki w technikum, Alicia Silverstone w klipach Aerosmith oglądana na starych telewizorach na szkolnych wajchach, mały fiat rodziców... Wczesne lata 90te.... Bydgoszcz - stolica rowerów.....
Na cholerę było dorastać ??????????

Chłopaki, starzejemy się... wspominamy dzieciństwo i młodość...

ok, ok, ja też...

Ty, chłopaki są w agencjach, a my są młode wilki. tak się mówi