Z tego co wiem to Marcin siedzi w temacie, więc może go temat zainteresuje :)

Dziś akurat trafiłem na galerię "Our Elders were Climbers" na FB. fotki stamtąd:

http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 7914_n.jpg

http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 6528_n.jpg

http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 4493_n.jpg

http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 5691_n.jpg

http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 9812_n.jpg

http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 6221_n.jpg

http://a4.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 5779_n.jpg

Jak widać - fotki bardzo retro :)

no, no, niektóre formacje ciekawe

cute

Jean Lecomte już za okapem, hakowo jak widać, na "Le toit du Monde", Freyr (Belgia), rok 1960:

http://a1.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos- ... 8302_n.jpg

No i kolejne z roku 1960 - trochę dziwnie bo wygląda na solo w szczelinie (więc dość popularnie) - ale z kaskiem, który nie wiem po co :) Fajna technika z tą szczeliną - buty zamiast do środka to gzdiekolwiek - zresztą to buty górskie a nie wspinaczkowe (wtedy zresztą takich nie było - choc trampki już znano...)

czy ja wiem czy nie było.... jak czytałem Wawrzyńca Żuławskiego to tam pisał o butach... wspominał również wspinaczokowych z podeszwą kauczukową typu vibram (i o tym jak je szanował)....

W latach 20 nie znano butów strikte wspinaczkowych typu baletki - o to mi tylko chodziło :) A, że były już wynalazki to wiadomo ;)

Na focie jest 60 rok... Żuławski o tych butach wspominał mówiąc o początku lat 50...
Co do vibramu to firma działa od 37 roku (przy współpracy z pirelli )

staszek, http://www.wpinka.pl/wspinaczka/histori ... wieku.html

Napisałem, że trampki już wtedy znano :)

Kiedyś miałem takie marzenie, począwszy od Żabiego Konia a skończywszy na Trango Tower - takie zboczenie do iglic. Udało mi się tylko zaliczyć Skolską Wieżę w Sulovie a tu.. takie coś:



Kurcze w takich okolicznościach przyrody to aż samo się wspinać chce :)

no tak, takie iglice, na które nie możesz wleźć "od tylca" w traperkach mają coś w sobie...

Boskie :D Nie wiem, który to lodowiec, ale zdjęcie koło 1850 roku :)

Jako, że dziś mija rocznica śmierci, tak też cośtam postanowiłem wrzucić:

http://drytooling.com.pl/baza/1/ludzie/ ... c-zulawski

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wawrzyniec ... C5%82awski

Zdecydowanie polecam do przeczytania wszystkie pozycje, które napisał - jego styl pisania powoduje, że od książki na prawdę ciężko odejść na moment :) Jakby ktoś chciał to mogę pożyczyć - to czego mi nie rozgrabiono jeszcze gdzieś przechowuję :)

Notabene jest super uczucie mijając na drodze tatrzańskiej wbity hak, gdzie widać, że stoi tu już dobre 50 lat i pewnie został wbity przez jednego z owych pradawnych :)

tia, aż strach czasem się do takiego wpinać

No ja do takich to sie rzadko wpinalem :) Choc raz mialem taka sytuacje, ze z luftu wyszedlem na dosc pionowe trawy (srodek jesieni, na szczescie cieplo i sucho) i niestety, ale owe trawy wraz z kruszyzna nie dawaly asekuracji zadnej. Ostatniego hexa osadzilem gdzies przed trawami jeszcze w scianie, dzieki czemu jakbym polecial to na luzie 20m razem z gruzem (zapchalem sie w wariant zimowy, nie do wycofania). I tak pokonujac 10cm / 5minut doszedlem do... mega starego haka wbitego w trawe, ale tak dobity, ze chyba doszedl do jakiejs szczeliny pod spodem - i to byl ten jedyny moment kiedy sie w takie cos wpialem :D Dalo to przynajmniej zludne poczucie bezpiecznestwa, dzieki czemu dalej juz jakos doczlapalem do litej skaly i zalozylem stanowisko. Znajomy, ktory szedl na drugiego stwierdzil, ze to byl bardzo oszczedny wyciag, bo na 40m zalozylem tylko 4 przeloty :D 3 przed trawami i ten jeden w owym haku. I za kazdym razem jak to wspominam to mi sie slabo robi, bo na prawde bylo tam ciulasto ;)

ale widok ekspresa na horyzoncie to zawsze +10 do odwagi

retro fotka :D ten róż w latach 80 - bajka :)

https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hp ... 9601_n.jpg

retrobikerzy turystycznie - acz z elementami wspinaczkowymi w Taterach
https://picasaweb.google.com/1021978808 ... gMGt4bPMTg

Idealna pogoda i widać, że wyprawa udana

Kurcze ale lampa :) Boska wyrypa - choć imo nie na moje nerwy - za dużo żywcowania ;) Ale ruta na prawdę piękna.. :)

dlatego chciałbym mieszkać na południu

Pogoda istotnie wyśmienita, to tego dobre warunki lawinowe
także Maćku - bez stresu, żywcowania w zasadzie nie było - lodzik można było obejść bokiem, szlakiem po śniegu

No ja w zasadzie miałem na myśli właśnie ów lodzik - moje nerwy już nie takie jak kiedyś :)

A co do warunków - w sumie podejście pod Zawrat mieliście pewnie w betonach, a po drugiej stronie w słońcu pięknie wygrzane.. ehh. Bajka Panie :)

AAAAAAAAaaaaaaaaaaaaaaAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaa ja chce w góry....

(wybaczcie afekt, ale jedna okazja w tym roku mnie już ominęła...)

Ty i tak masz nieźle, nie to co krajanie 200km na południe...

może was zainteresują moje butki, są trochę stare, można powiedzieć retro

a.. i obecnie są na emeryturze, wymagają wulkanizacji

Powrót zimą w góry z liną po 8 latach - Korosadowicz na Kazalnicy w akompaniamencie pyłówek - do topu brakło 1 wyciągu i 2 długości liny popylania trawskami

O kurcze - zabiłeś tym zdjęciem i samą wyrypą - bardzo ładnie!

Ja też zazdraszczam. Kiedy widzę takie zdjęcia to aż mnie korci, żeby się w góry wybrać :)